Jak tu się nie zachwycić okrągłymi cukiniami kiedy są śliczne i aż się proszą: napełnij mnie czymś dobrym, będzie smacznie. Cukinie miałam tylko dwie, za to w kontrastowych barwach i jeszcze niewielką paczuszkę kurków. Kilka dodatków i obiad gotowy. Oczywiście cukinie są smaczne bez sosu. U mnie jednak zostało trochę kurków i wzbogaciłam danie o niewielką ilość sosu.
Faszerowane cukinie
Składniki:
- 2 okrągłe cukinie
- 200 g kurków
- 1 mała cebula
- szklanka ugotowanej kaszy gryczanej
- 1 opakowanie miękkiego serka koziego
- 1/3 szklanki śmietanki 12% z kartonika
- 1/3 łyżeczki mąki
- płaska łyżka masła
- kilka gałązek natki pietruszki
Jak to robić?
- wydrąż cukinię
- oczyść kurki, pokrój cebulę
- na patelnię dodaj masło i zeszklij cebulę, dodaj kurki, posól i smaż 3 - 4 min.
- połowę kurków przełóż do miseczki, a do tej na patelni dodaj 1/2 miąższu z cukinii, krótko przesmaż
- dodaj kaszę, wymieszaj
- dodaj połowę sera koziego, wymieszaj i dopraw solą i pieprzem, dodaj natkę pietruszki
- napełnij farszem cukinie, ułóż je w wsmarowanym naczyniu żaroodpornym i włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 30 - 35 min.
- pod koniec zapiekania cukinii zrób sos: przełóż kurki na patelnię, lekko oprósz mąką dodaj śmietankę i drugą połowę sera koziego, dopraw solą i pieprzem, krótko zagotuj, dodaj posiekaną natkę pietruszki
- cukinie przełóż na talerz, obok każdej z niej dodaj trochę sosu kurkowego
Kocham cukinie ! Muszę wypróbować, bo wyglądają obłędnie ! :)
OdpowiedzUsuńAvo serwujesz takie pyszności... Mam zaległości u Ciebie. podczas weekendu odwiedzę wcześniejsze Twoje posty, ponieważ interesuje mnie ta tematyka. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMoje ulubione grzyby to właśnie kurki :-)
OdpowiedzUsuńPycha :-)
Raz jadlam , takie faszerowane cukinie właśnie , ok nie kurkami , ale zastanawiam sie czy zjadając cała razem popełniłam Faux pas ?!
OdpowiedzUsuńAleż skąd, cukinia jest przecież do jedzenia :)
UsuńCiekawe danie:)
OdpowiedzUsuńI znów pychotki!
OdpowiedzUsuńHmm, dziękuję! dlaczego by tego nie zrobic na sobotni obiad! wszak mam kurki z Polski! :) buziaki i jeszcze raz dziękuję za inspiracje:)
OdpowiedzUsuńto dla mnie te cuda z cukinii podano...dziękuję...
OdpowiedzUsuńOj kusisz Avo, kusisz nowym pomysłem, pięknymi zdjęciami i fantastycznym przepisem. Chętnie zjadłabym taką cukinię :)
OdpowiedzUsuńMniam po stokroć...muszę, bo inaczej się uduszę. Pędzę dzisiaj po składniki. Buziaki i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglada twoj obiad :)
OdpowiedzUsuńz cukinią grzybów nie łaczyłam, a jak widać szkoda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam faszerowane cukinie
OdpowiedzUsuńAle to musi być pyszne! Wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia kochana
Wspaniale nadziane:) {Pycha:)
OdpowiedzUsuńUwiwlbiam cukinie pod kazda postacia...bedac w Polsce w sierpniu tez zaserwowalam rodzine faszerowana cukine, ale w nieco innej formie...w mniejszej. Przecialam kilka cukin wzdluz na polowki i je nafaszerowaklam...farszem podobnie jak Ty, ale bez kurek. Twoj przepis jest bardziej wyrafinowany i na pewno z niego skorzystam, jest swietny!! Dziekuje za przepis i pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuń