czwartek, 8 grudnia 2022

Tarta z żurawiną

 




To nie jest ciasto mojego dzieciństwa. Muszę jednak przyznać, że już od kilku lat gości na moim stole właśnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Ciasto jest delikatne, lekkie i do tego ta żurawina, która nieodłącznie kojarzy się ze świętami. Poza tym nigdy nie ma problemu w tym okresie z kupieniem świeżej żurawiny. To nie tylko eksplozja smaku ale też i doznania zmysłowe bowiem jest śliczna, karminowa, ach. Tarta też nabiera wyjątkowo świątecznego charakteru i też można westchnąć ach.


Tarta z żurawiną

Składniki na ciasto kruche:

  • 200 g mąki 
  • 130 g zimnego masła
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki cukru pudru

Jak zrobić ciasto?

- zagnieć wszystkie składniki (ja zagniatam w robocie)
- uformuj kulę i włóż na 20 min. do lodówki
- formę do ciasta wysmaruj i wysyp mąką
- rozwałkuj ciasto pomiędzy dwoma arkuszami pergaminu, wylep formę ciastem i ponakłuwaj widelcem
- włóż ciasto do nagrzanego na 180 stopni piekarnika na 25 min.
- ciasto musi ostygnąć żeby można było wyłożyć masę







W okresie świątecznym zawsze robię konfiturę ze świeżej żurawiny. Do żurawiny do mięs dodaję nieco mniej cukru lub miodu natomiast do przełożenia ciasta może być bardziej słodka.


Żurawina do przełożenia ciasta
  • około 300 g świeżej żurawiny
  • pół szklanki miodu (można zastąpić cukrem)
  • 50 ml brandy

Jak to zrobić?

Wszystkie składniki umieść w garnku i delikatnie podgrzewaj aż żurawina będzie miała konsystencję konfitury. Możesz dodać szczyptę esencji waniliowej. Pozostaw do ostygnięcia. Masę żurawinową można zrobić kilka dni wcześniej.


Masa śmietankowa:

Składniki:
  • 300 ml śmietanki 30%
  • 1 opakowanie serka mascarpone
  • płaska łyżka żelatyny + woda do namoczenia
  • 2 łyżeczki esencji waniliowej

Jak to zrobić?

- żelatynę namocz w wodzie, tak aby się rozpuściła i napęczniała a następnie rozpuść ja w kąpieli wodnej
- ubij śmietankę i pod koniec ubijania dodawaj serek mascarpone i esencję waniliową, kiedy się dobrze wymiesza, dalej energicznie mieszając  dodaj rozpuszczoną żelatynę.


Dobrze ostudzone ciasto przełóż żurawiną, następnie dodaj  masę śmietankową i  dookoła poozdabiaj pozostałą żurawiną

Moja rada:
- Jeśli robisz ciasto w tym samym dniu, w którym będzie podane to wtedy można zrezygnować z żelatyny
- Kilka kulek żurawiny obtocz w białku a następnie w cukrze i umieść na górze tarty






Cieszę się bo to mój prezent od Mikołaja

środa, 12 października 2022

Czorne kluski z mięsem


    


Lubię wracać do smaków z dzieciństwa i dodawać do dawnych przepisów swoje pomysły. Tak też jest z tym przepisem. Czarne a po śląsku czorne kluski mają różne wersje. Mogą być podawane bez nadzienia i te najczęściej podaje się do drugiego dania. Mogą być z mięsem i sosem albo z sosem grzybowym. Grzybów akurat latem było zawsze pod dostatkiem i zbierały je dzieci, które z uciechą chodziły do lasu ale zawsze pod asystą dorosłego. Tak przynajmniej było u mnie.

Druga wersja to kluski okraszone zeszkloną cebulką z tłuszczem. Dawniej cebulkę szkliło się obowiązkowo na smalcu. Kluski mogą być też nadziewane mięsem surowym, przemielonym, ale także mięsem gotowanym. Najczęściej wykorzystywało się mięso gotowane, które zostawało z rosołu. Farsz robiło się także pół na pół czyli mięso surowe i gotowane. 
Inne nazwy tego dania to kartacze lub cepeliny. Muszę przyznać, że jako dziecko takiej nazwy nie znałam. U mnie w domu były to czorne kluski z mięsem, okraszone zeszkloną cebulką lub skwarkami. Właśnie te skwarki były moją zmorą bo ich bardzo nie lubiłam i zawsze zostawały na talerzu. 
Jeśli więc zostanie wam mięso z rosołu to zachęcam do zrobienia takiej wersji, bo jest naprawdę smaczna i można ją odgrzać nawet na drugi dzień i podać z sosem grzybowym lub każdym innym, który lubicie.

Co potrzebujemy do tego dania?

Składniki na farsz:
  • ugotowane mięso z rosołu
  • sól i pieprz do smaku
  • 1/2 cebuli
  • łyżka majeranku
  • 2 kopiaste łyżki ciasta z klusek (to dodajemy jak już zrobimy ciasto na kluski)
Mięso i cebule należy zmielić. Ja nie miałam tego dużo i wszystko ładnie mi się posiekałoo i wymieszało w blenderze z nożem, takim jak do cebuli i ziół.
Może też tak robicie ale ja odkryłam, że jak do farszu dodam trochę ciasta to wszystko bardzo fajnie się w środku wypełnia i przylega do ścianek. Farsz jest idealny, nie kurczy się i jeśli jest dobrze doprawiony, to jest bardzo aromatyczny i delikatny.

Składniki na ciasto:
  • 5-6 ziemniaków
  • 2-3 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej

Jak to zrobić?
- jednego największego ziemniaka trzemy na tarce takiej jak na placki, następnie wykładamy na sitko;
- pozostałe ziemniaki gotujemy i przepuszczamy przez praskę, kiedy lekko przestygną łączymy ze startą masą ziemniaczaną i skrobią, która pozostała na dnie miski, dodajemy mąkę ziemniaczaną i kiedy ciasto jest dobrze wymieszane napełniamy farszem i formujemy podłużne, lub okrągłe kluski;
- kluski wkładamy do wrzątku i kiedy zaczynają się gotować delikatnie mieszamy i dodajemy pół szklanki zimnej wody;
- tę czynność ponawiamy kilkakrotnie, tak aby farsz w środku się ugotował;
- siekamy drobno cebulkę i szklimy ją na oliwie, masełku, co kto lubi;























 


Na kijki zawsze jest pora, uwielbiam. Szkoda tylko, że coraz więcej betonu dookoła.



Na youtubie możecie zobaczyć filmik. Zapraszam do polubienia i subskrybcji kanału.

Dziękuję i życzę udanych, własnych inspiracji

wtorek, 12 kwietnia 2022

Zakwas na wielkanocny barszcz biały






    Wielkanoc to czas szczególny. Potrawy są tylko dodatkiem i dopełnieniem. U mnie zawsze dominuje tradycja i dawne sprawdzone przepisy. Wprawdzie w kuchni lubię eksperymentować ale na święta zawsze sięgam do starych, sprawdzonych przepisów i potraw, które pojawiają się tylko w tym wyjątkowym czasie. Jedną z takich właśnie potraw jest biały barszcz wielkanocny koniecznie na własnym zakwasie. 
    Jako ślązaczka najczęściej robię zakwas na żurek śląski z mąki pełnoziarnistej żytniej. Natomiast zakwas na barszcz wielkanocny robię z mąki pełnoziarnistej pszennej i to jest ta zasadnicza różnica. Właśnie takim przepisem na zakwas do wielkanocnego barszczu białego z wami się dzielę. 



 Zakwas na biały barszcz wielkanocny: 

 Składniki: 

  - 5 łyżek pszennej mąki pełnoziarnistej; 
 - 5 łyżek mąki orkiszowej; 
 - 4-5 ząbków czosnku; 
 - 4-3 listków laurowych; 
 - łyżeczka majeranku; 
 -1/2 łyżeczki kminu rzymskiego; 
 - 8-12 ziaren ziela angielskiego; 
 - litr przegotowanej ostudzonej wody.


Jak to zrobić?


 


https://www.youtube.com/watch?v=IY8wkgkldTI


To jest ten czas kiedy robi się żółto i słonecznie. U mnie oczy cieszy forsycja a żonkile już się szykują do okazania całej swej piękności. Myślę, że na święta zdążą.






Słonecznych, spokojnych dni dla Wszystkich.




niedziela, 6 lutego 2022

Czekoladowe love czyli ciasteczka bardzo czekoladowe

 





To są bardzo czekoladowe i proste w zrobieniu ciasteczka. Nazywam je czkoladowe love bowiem ujmują smakiem i ta czekolada. Jednym ze składników jest nutella dlatego kupując ją trzeba zwrócić uwagę na skład. Ciasteczką lubią i dzieci i dorośli.


Czekoladowe love

Składniki:

  • 100 g masła w temperaturze pokojowej
  • ½ szklanki cukru pudru
  • 1 jajko
  • ½ szklanki nutelli
  • 4 płaskie łyżki kakao
  • 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 ½ szklanki mąki pszennej
  • bardzo płaska łyżeczka sody oczyszczonej (3/4)
  • *możesz dodać ½ posiekanej gorzkiej czekolady i 2 łyżki posiekanych orzechów
  • *piekarnik nagrzej do 180 stopni

 

Jak to zrobić?

- utrzyj masło razem z cukrem pudrem na puszystą masę

- dodaj nutellę, wymieszaj

- dodaj jajko i ponownie dobrze wymieszaj

- suche składniki przesiej przez sitko i dodaj do masy

- na koniec dodaj czekoladę i orzechy (ja w tym przepisie orzechów nie dodałam)

- z wyrobionej masy formuj kulki wielkości dużego orzecha i układaj na blaszce wyłożonej pergaminem

- włóż blaszkę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 11- 12 min.

*ciastka po upieczeniu są trochę miękkie ale w miarę stygnięcia nabierają chrupkości











Trochę zaczynam wracać do mojego bloga i od pewnego czasu zamieszczać posty. Sentyment? Może i tak. Poza tym wiele się w moim życiu zmieniło i ja też bardzo się zmieniłam. Ciągle jednak wierzę w ludzi, dobroć i to, że karma wraca. Stąd też na niektóre osoby patrzę z wielką trwogą, bo gdyby ta karma do nich miała wrócić... to... o Boże...







Kiedyś kochałam zimę tylko w górach i tylko na nartach, a teraz uwielbiam zimę z kijkami, zwłaszcza kiedy mogę iść w kierunku lasu.


sobota, 29 stycznia 2022

Sałatka z pak choi





Pak choi – kapusta, która pochodzi z Chin, ale od pewnego czasu jest bardzo popularna w kuchni europejskiej – także u nas. Lubiana za swoją delikatną goryczkę, chrupkość i soczystość. Jest bardzo uniwersalnym warzywem – można ją przygotować w wielu wariantach. W każdej będzie równie smaczna.

Pak choi ma mnóstwo zalet: jest nie tylko smaczna i błyskawiczna w przygotowaniu, ale też bardzo zdrowa. Jest źródłem witaminy C i A, zawiera też beta-karoten, kwas foliowy, żelazo, potas i wapń. Jest bogata także w chlorofil i mnóstwo cennych antyoksydantów. Zawiera omega-3 i kwas alfa-linolenowy, które mają działanie przeciwzapalne.


Kapusta pak choi to także dobry sposób, by utrzymać niską wagę – porcja 100 g to tylko 13 kcal (oczywiście surowej kapusty). Dzięki swojej niskokaloryczności i wysokiej zawartości błonnika, jest doskonała dla osób, które dbają o dietę.

Kapusta pak choi jest jadalna w całości – zarówno łodygi, jak i liscie. Łodygi są zwykle bardziej chrupkie. Warto też pamiętać, że smak pak choi zależy od wielkości główki – im jest ona większa, tym bardziej gorzka.

W Chinach najpopularniejsze są gotowana kapusta pak choi albo kapusta delikatnie podsmażana , czyli w tzw. kapusta przyrządzona w technice stir-frying . Warto pamiętać o tym, by gotowanie lub smażenie było naprawdę krótkie – wtedy kapusta nadal będzie chrupiąca. Najpierw smażymy łodygi, a dopiero na koniec liście.

Istotną wskazówką jest także sposób przechowywania. Pak choi należy przechowywać w lodówce, w foliowej perforowanej torbie. Wtedy wytrzyma nawet 3 tygodnie. Kapusty nie myjemy przed schowaniem do lodówki, dopiero tuż przed przyrządzeniem – dzięki temu będzie dłużej świeża.


źródło: https://dziendobry.tvn.pl/przepisy-kulinarne/pak-choi-przepisy-jak-gotowac-i-jak-jesc-kapuste-da3061 


Wiem, że ostatnio Chiny budzą wiele kontrowersji. Jednak kapusta, którą kupowałam nie pochodzi z Chin, a że naprawdę ją lubię to zagościła w mojej kuchni


Można ją przygotować na wiele sposbów a jednym z ulubionych jest sałatka, do której można dodać to co masz w lodówce. U mnie w takiej wersji:


Sałatka z pak choi

Składniki:

- 1 mała główka pak choi

- 2 łyżki tuńczyka w sosie własnym

- 2 łyżki papryki czerwonej pokrojonej w paski

- 1 łyżka pora pokrojonego w pół plasterki

- 4 małe plasterki sera camember

- 4 plasterki białej rzepy

- 2 łyżeczki słodkiej kukurydzy

- łyżeczka rodzynek koryntek

- łyżeczka czarnego sezamu


Składniki na sos:

- łyżka oliwy

- łyżka soku z cytryny

- łyżeczka musztardy Dijon

- 1/2 łyżeczki miodu

- kilka plasterków czosnku

*wszystkie składniki dobrze wymieszaj


Jak zrobić sałatkę?

- pokrój kapustę w paski

- na pokrojonej pak choi umieść wszystkie składniki i posyp  sezamem

- polej sałatkę sosem, gotowe


Ja sałatkę rozłożyłam na dwa talerze, bo to była kolacja dla dwojga. Można podać z dowolnym pieczywem lub bez, to już kwestia potrzeb. 

To kapusta, którą bardzo lubię a nie zawsze można ją kupić. Lubię z niej robić najróżniejsze dania. Z drugiej główki jutro będą wegetariańskie gołąbki. 






Jest zimno. Znowu siedzę na Teamsach (uniwersytet wprowadził zdalne nauczanie), więc obowiązkowo codzienne kijki czyli nordic walking, żeby nie zwariować. Na moich spcerach jest pięknie bo można spotkać nawet Bambi.