Tort musi być dobry ale też piękny. Wykończenie zawsze robi wrażenie. Z pewnością taka jest masa cukrowa. Wprawdzie nie jest ona skomplikowana ale wymaga trochę czasu i nieco wprawy. Nie nadaje się również na każde ciasto.
W marcu robiłam kilka rodzinnych tortów. Mimo braku czasu dałam radę! Zrezygnowałam z masy cukrowej bowiem nie pasowała do delikatnego musu czekoladowego jaki był w tortach. Okazje były szczególne bowiem moja synowa i syn mieli okrągłą rocznicę urodzin czyli 30! Było więc co świętować i cieszyć się ich sukcesami, bowiem naprawdę w życiu osiągnęli wiele.
Stworzyli wspaniałą rodzinę i jako radcy prawni realizują się doskonale w pracy. Są wartościowymi i fantastycznymi młodymi ludźmi, którzy mają zasady i szacunek do życia.
Robiłam więc tort waniliowo - śmietankowy z glazurą z mango oraz czekoladowo-karmelowy z musem czekoladowym i brandy oraz jeden mniejszy, ale równie pyszny do pracy.
Polecam wam błyszczącą glazurę do tortu, która naprawdę robi wrażenie. Kiedy tak otula delikatne ciasto to w zasadzie potrzebne są tylko minimalistyczne ozdoby. Ja wykorzystałam miechunkę.
Czekoladowa polewa do tortu
Składniki:
- 150 g cukru
- 50 ml wody
- 3 kopiaste łyżki kakao
- 100 ml śmietanki 30 – 36 %
- 2 płaskie łyżeczki żelatyny + trochę wody
Jak zrobić polewę?
- zalej żelatynę małą ilością wody i
odstaw aby napęczniała
- zagotuj cukier z wodą, odstaw z ognia i
dodaj kakao, wymieszaj
- dodaj śmietanę wymieszaj i wszystko
krótko zagotuj
- do gorącej masy dodaj żelatynę i mieszaj
delikatnie aż się rozpuści
- mieszaj tak aby masy nie napowietrzać
- odstaw masę do wystudzenia i kiedy będzie
delikatnie tężeć polej nią tort ustawiony na kratce
Moja rada:
- tort powinien być dobrze schłodzony aby
masła zastygła
- można go nawet włożyć na około 10 min. do
zamrażalki
- masa doskonale nadaje się na ciasteczka z
musem i inne słodkości
Robiąc zdjęcia uwieczniłam chwilę z moim tatą - choć to nie on był solenizantem. Ucieszony, uradowany, zamyślony… wpatrzony w migocący blask świeczki… może myślał o wielu urodzinach i rocznicach. Z pewnością radował się chwilą…
Bo tak naprawdę nasze życie składa się z chwil, dlatego trzeba je doceniać i celebrować. Kochać ludzi i robić to co przynosi radość. Pamiętać o ludziach, być wyrozumiałym i zrozumieć, że inni mają prawo nie rozumieć tego co my rozumiemy…
A jeśli ktoś potrzebuje wsparcia i pomocy - pamiętać o tym i być po prostu człowiekiem.
Niebieski był zawsze moim kolorem a wraz z wiosną ponownie zakochałm się w nim :)