Tak właściwie powinnam napisać borówkowe muffiny, bowiem na Śląsku na czarne jagody mówi się borówki. Zebrane w lesie, ciemne jak noc bez księżyca i gwiazd, dają niesamowite efekty zwłaszcza w ciastach. Tym razem zrobiłam muffiny z borówkami nie tylko w cieście ale i z borówkową dekoracją. Pełna ciasteczkowa rozpusta:)
Jagodowe muffiny
Składniki na ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 1 mały jogurt
- 2 jajka
- 1/2 szklanki oleju
- 1/2 szklanki wina musującego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- około 2/3 szklanki jagód
Jak zrobić ciasto?
- wymieszaj w misce wszystkie mokre składniki
- w drugiej misce wymieszaj wszystkie suche składniki
- do mokrych składników, mieszając dodawaj porcjami suche składniki
- na koniec dodaj jagody, wymieszaj
- nałóż ciasto do papilotek i włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 20 min.
Składniki na mus borówkowy
- 1 serek mascarpone - 250 g
- śmietanka 30 % - 250 ml
- czubata łyżka cukru pudru
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1 szklanka jagód
Jak zrobić mus?
- zmiksuj jagody, dodaj cukier puder i żelatynę, włóż do kąpieli wodnej i lekko podgrzej aż żelatyna się rozpuści
- ubij śmietankę
- do serka mascarpone dodaj kilka łyżek musu borówkowego, który następnie dodaj do śmietany
- dodaj do masy resztę musu borówkowego, wymieszaj
- nałóż masę do szprycy i udekoruj muffinki
Moja rada:
- piekłam muffiny w silikonowych papilotkach - bardzo łatwo odchodziły od formy
- dopiero po upieczeniu przełożyłam je do papierowych papilotek
- muffiny są dobre również bez musu borówkowego, wystarczy je wtedy posypać cukrem pudrem
- z tej ilości ciasta wyszło 12 muffin i dwie większe - jak na zdjęciach
Częstujcie się wirtualnie muffiną ;)
Miłej i kreatywnej soboty i niedzieli Wam życzę :)
wyglądają bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńI następny pyszny przepis:):)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Wyglądają jak z witryny kawiarnii;).
OdpowiedzUsuńwspaniałe, w sam raz do kawki ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten fioletowy kolor od jagód!
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie, że muszą być bardzo smaczne... aż chciałoby się teraz jedną zjęśc... jagody uwielbiam!!!!
OdpowiedzUsuńpięknego weekendu kochana
wyglądają przepysznie, na pewno nie poprzestałabym na jednej.
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki uwielbiają muffiny:)
OdpowiedzUsuńJak raz w tygodniu musze zjeść muffinke:))
OdpowiedzUsuńBorówkowe szaleństwo. Pyszne szaleństwo :) A jakże pięknie wyglądają. Takie muffinki nie czekają długo, żeby je zjeść :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWpisał mi się 2x komentarz :)
UsuńPieczenie to dla mnie czarna magia...ale chyba dzieki Tobie uda mi sie to upiec...
OdpowiedzUsuńTak dokladnej recepty jeszcze nie widzialam!!!
Obiecalam sobie,ze upieke))
Pozdrawiam))
chyba zrobię połaskotałaś mi podniebienie...:)
OdpowiedzUsuńWyglądaj przepysznie
OdpowiedzUsuńAvo, zjadłam wszystkie... trudno... :)
OdpowiedzUsuńJagodowe muffiny wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale się prezentują i na pewno tak smakują. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne.
OdpowiedzUsuńsmakowitości
OdpowiedzUsuńTen krem ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń