środa, 22 stycznia 2014

Przystawka z kumato - appetizer kumato








   Kupiłam czekoladowe pomidory. Nie, wcale nie mają czekoladowego smaku tylko barwę trochę czekoladową. Są pyszne w smaku.
Czekoladowy pomidor nazywany bywa także pomidorem o tygrysim spojrzeniu lub profesjonalnie kumato. Znany jest na rynku od kilkunastu lat, a wyhodowany został przez hiszpańską firmę “Syngenta”. Oprócz oryginalnej barwy cechuje go duża zawartość likopenu, który jest bardzo  zdrowy oraz jest nieco słodszy od tradycyjnych pomidorów... i jeszcze to tygrysie oko po rozkrojeniu.. ach!
Z pomidorów kumato zrobiłam przystawkę.


Przystawka z kumato

Składniki:
  • 1 - 2 pomidory kumato
  • łyżeczka oliwy
  • sól i pieprz
  • parę liści bazylii
  • 3-4 czarne oliwki
  • łyżeczka sera blue

Jak zrobić przystawkę?

- pokrój pomidor w plastry, ułóż na półmisku
- pokrój oliwki i ser,  posiekaj bazylię, ułóż na pomidorach
- posól, popierz i  lekko skrop oliwą









24 komentarze:

  1. Ostatnio gdzieś trafiłam na tę nazwę i zastanawiałam się co to takiego... Skoro pomidory, to muszę kupić i przekonać się jak smakują.

    OdpowiedzUsuń
  2. To wygląda jak obraz " namalowany" jedzeniem- pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomidory uwielbiam w każdej wersji, a te wyglądają przepysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie jadłam jeszcze tych pomidorów. ale wyglądają ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nic dodac , nic ująć:) smacznie i kolorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam słodkie pomidory. Aż zgłodniałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie, zdrowo i na pewno pysznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. te pomidory są dobrym wyborem zimą, bo przy wszechobecnych tekturowych w smaku, te jeszcze smakują

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam pomidory w każdej postaci, a tygrysie oko to naprawdę trafne określenie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam u mnie takich, ale może źle patrzyłam. Pięknie wyglądają w środku, zrobiłaś mi chrapkę, bo lubię pomidory.

    OdpowiedzUsuń
  12. Musze spróbować, wygląda bardzo zachęcająco:):):) Ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie cos nowego.Koniecznie musze spróbować,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko co lubię! I ser i oliwki i pomidory!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie widziałam takich pomidorów. Muszę koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój tata kiedyś przyniósł chyba te pomidorki od sąsiada. Wymienili się, bo my mieliśmy na działce te malinowe. Przyznaję - wolę malinówki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz widzę, a pomidorki uwielbiam. Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)