czwartek, 21 grudnia 2017

Świąteczne ciasto czekoladowe








Nie masz czasu i jesteś zapracowana. Ma być szybko i pysznie? Ten przepis jest dla ciebie. Dlaczego?
- zagotuj
- ostudź, wymieszaj
- wlej do formy
- upiecz

A dekoracja? Nawet jeśli położysz gałązkę jodły to też będzie cudownie. Możesz jednak rozpuścić czekoladę z odrobiną oleju kokosowego i to już będzie finezja, a jeśli jeszcze coś wymyślisz to będziesz master christmas. To ciasto zastąpi piernik i wiele innych pracochłonnych ciast.




Składniki:
  • 1 szklanka brązowego cukru
  •  130 g masła
  • 1 szklanka mleka
  • 4 łyżki kakao
  • łyżeczka cynamonu
  • ½ łyżeczki kardamonu
  • ½ łyżeczki gałki muszkatowej
  • 2 jajka
  • 2 szklanki mąki
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej


Jak zrobić ciasto?

- do rondla dodaj cukier, mleko, masło i kakao, zagotuj aż do rozpuszczenia się cukru
- pozostaw masę aby przestygła i dodaj jajka , wszystko dokładnie wymieszaj
- przesiej mąkę i sodę a następnie dodawaj partiami do masy czekoladowej i energicznie mieszaj
- wylej ciasto do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy i włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 30-35 min.
- po wystudzeniu udekoruj

* rozpuść w kąpieli wodnej gorzką czekoladę i dodaj łyżeczkę (płaską) oleju kokosowego, polej ciasto














środa, 6 grudnia 2017

Chleb na zakwasie









Przepis na zakwas chlebowy znajdziecie TUTAJ. Teraz najwyższa pora na chleb. Taki swojski, własny z ulubionymi dodatkami. Oczywiście można bez ale ja przerobiłam tyle różnych dodatków (żurawina, śliwki suszone, morele, daktyle, słonecznik , pestki dyni, płatki zbożowe..... ), a ostatecznie najbardziej lubię dodatek chia, babki płesznik i słonecznika. To jest mój number one!



Przy pieczeniu chleba doszłam do takiej wprawy, że już nic nie ważę i nie odmierzam tylko wszystko dodaję "na oko". Dobrze jest też sobie ustalić rytm pieczenia taki jaki nam pasuje. Ja najczęściej pierwszą część robię późno wieczorem, zostawiam na noc i kiedy idę później do pracy, rano wszystko mieszam i za jakieś 3 godziny piekę. Ale zdarza mi się również, że rano nie zdążę i dopiero po przyjściu z pracy mieszam drugą część, odstawiam i po kilku godzinach piekę.



Tu muszę dodać, że jeśli chleb jest z samej mąki żytniej rośnie wolno i czasem trzeba czekać kilka godzin (nawet 5-6) Jeśli dodaję mąkę graham wystarczą 2 godziny do wyrośnięcia. Zdarza się więc, że zaczyn do wyrośnięcia robię rano a dopiero po przyjściu z pracy resztę. Nie jest to wcale kłopotliwe bowiem wystarczy jedna miska i łyżka lub warzecha i oczywiście forma keksowa, w której chleb pieczemy.





Chleb na zakwasie - część pierwsza: forma 12x21(góra na dole węższa) wysokość 8 cm




Składniki:
  • około 3/4 szklanki mąki żytniej z pełnego przemiału
  • około 1/2 szklanki zakwasu
  • szklanka wody
*wymieszaj wszystkie składniki, przykryj ściereczką i odstaw na około 12 godzin



Część druga:

Składniki:
  • wyrośnięty zaczyn z części pierwszej
  • 1 i 1/2 szklanki  (o pojemności 250 ml) mąki żytniej z pełnego przemiału
  • 3/4 szklanki ulubionych dodatków ( u mnie słonecznik, chia, babka płesznik)
  • łyżeczka soli himalajskiej
  • około 1 szklanki wody


Jak to zrobić?

- wymieszaj łyżką wszystkie składniki, powinny mieć konsystencję ciasta
- w zależności od wilgotności mąki wszystko regulujesz wodą
- formę keksową wysmaruj masłem i wysyp mąką
- włóż ciasto do formy, nakryj ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na około 4 godziny
- wyrośnięte ciasto delikatnie spryskaj rozpylaczem z wodą (nie musi być) i włóż do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 15 min., zmniejsz temperaturę do 170 stopni i piecz chleb około 35-40 min.
- po upieczeniu ponownie spryskaj chleb wodą w rozpylaczu (nie musi być), wyjmij z formy i pozostaw na desce lub kratce do wystudzenia











Podzielę się z wami jeszcze jednym moim sposobem. Zdarza mi się że potrzebuję chleb na już to  wtedy ratuję się drożdżami. Jest też to przepis dla niecierpliwych, którzy już chcą spróbować własnego chleba.

Co wtedy należy zrobić? Otóż wystarczy do około 300 g mąki żytniej z pełnego przemiału dodać około 1/2 szklanki zakwasu, łyżeczkę soli himalajskiej, ulubione ziarna lub dodatki, natomiast do około szklanki letniej wody (może być nieco więcej wody,to zależy od mąki) dodać szczyptę cukru i 1/2 łyżeczki drożdży, dobrze wymieszać aby drożdże się rozpuściły, następnie należy wymieszać wszystkie składniki.
Całość włożyć do formy i wystarczy odczekać 1/5-2 godz. Po tym czasie ciasto powinno pięknie wyrosnąć i podwoić swoją objętość, wystarczy więc go włożyć do pieca i upiec.



niedziela, 3 grudnia 2017

Cytrynowe muffiny








Uniwersalne ciasto na babeczki czy jak tam wolicie muffiny. Posmak cytryny dodaje wykwintności i sprawia, że ciasto jest wyjątkowe.  Takie muffiny doskonale sprawdzą się na imprezie zarówno dorosłych jak i dzieci. Mogą również zagościć  na świątecznym stole. 



Cytrynowe muffiny

Składniki:

  • 100 g masła
  • 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki jogurtu lub maślanki
  • skórka utarta z 1 jednej bio cytryny
  • 3 łyżki soku z cytryny







Jak zrobić babeczki?

- utrzyj masło i cukier na puszystą masę, pod koniec ucieranie dodawaj jajka

- przesiej suche składniki
- dodawaj do masy na przemian suche składniki z mokrymi
- dodaj skórkę z cytryny, wymieszaj
- napełnij papilotki do 3/4
- włóż ciasto do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 18-20 min.
- po wystudzeniu możesz udekorować

Moja propozycja:
- rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej i dodaj 1/3 łyżeczki oleju kokosowego
- maczaj górę babeczek i pozostaw do zastygnięcia














sobota, 2 grudnia 2017

Zakwas na chleb na zakwasie






Dzisiaj byłam na Śląskim Festiwali Nauki jako prelegentka. To wielkie wyzwanie bo zawsze jest nieco improwizacji. Wprawdzie było bardzo interdyscyplinarnie ale w trakcie wspomniałam również ( to nie było zamierzone, czysta improwizacja) o chlebie na zakwasie własnej roboty. Oprócz wielu widzów uczestnikami było dwóch młodych chłopców. Bystrych i inteligentnych, zaciekawionych i chętnych do dyskusji. Taka młodzież zawsze raduje moje serce i odbudowuje wiarę w ludzi. Obiecałam im przepis na zakwas i chleb na zakwasie i ten post jest w szczególności dla nich. 
Rozpocznijcie od zakwasu a w następnym poście będzie przepis na chleb :)



Zakwas na chleb na zakwasie

Kiedy byłam dzieckiem moją ulubioną kanapką był chleb posmarowany masłem. Byłam niejadkiem i wszelkie wędliny budziły mój opór. Tolerowany był jeszcze ser i pomidor.  Tu muszę dodać, że chleb był z małej lokalnej piekarni, z dobrej mąki i bez żadnych ulepszaczy i chemii. A dzisiaj? Pewnie od jedzenia chleba dostałabym pryszczy lub jakieś wysypki. To nie żart. Łatwiej jest zrobić zakwas na chleb niż znaleźć dobrą piekarnię z dobrym chlebem.

Zakwas na chleb to naprawdę nic skomplikowanego a potem już pozostaje tylko przyjemność pieczenia chleba co jest proste jak przysłowiowy drut. Chleb na zakwasie regularnie piekę od dwóch lat i właściwie inne pieczywo dla mnie nie istnieje poza… od czasu do czasu piekę tzw. chleb zmieniający życie. Muszę jednak przyznać, że coraz rzadziej bowiem do mojego chleba na zakwasie dodaję bardzo zdrowe ziarna i jest super.

Zatem jak zrobić ów magiczny zakwas? Są przepisy które każą go robić wręcz z aptekarską dokładnością co do wagi i godziny. Ja mam swój sprawdzony sposób 1:1 i uważam, że jest rewelacyjny.

Nie pozostaje ci zatem nic innego jak zrobić razem ze mną zakwas, a potem upiec chleb. 

Do dzieła!

Musisz się zaopatrzyć w mąkę żytnią z pełnego przemiału lub tzw.  żurkową, szklane naczynie (może być słoik)  gazę lub ściereczkę  i wodę. Nie musisz nic ważyć tylko myśleć o proporcjach 1:1 Wystarczy pięć dni i po tym czasie możesz upiec swój pierwszy chleb!






Pierwszy dzień:

Do czystego słoika szklanego dodaj ½ szklanki mąki żytniej i ½ szklanki letniej wody. Wszystko dobrze wymieszaj, przykryj ściereczką, najlepiej kawałkiem gazy i nałóż gumkę aby żadna muszka nie dostała się do zakwasu. Postaw słoik w ciepłym miejscu, najlepiej obok pieca.






Drugi dzień:

Musisz zacząć zakwas dokarmiać dlatego wymieszaj go czystą łyżką a jeszcze lepiej drewnianą szpatułką lub warzechą. Dodaj 2-3 kopiaste łyżki mąki i tyle samo letniej wody, wymieszaj. Tworzący się zakwas powinien  mieć konsystencję kwaśnej śmietany. Odstaw zakwas w ciepłe miejsce (oczywiście nakryty).

Trzeci dzień:

Powtórz czynność z drugiego dnia

Czwarty dzień:

Powtórz czynność z drugiego dnia

Piąty dzień:

Powtórz czynność z drugiego dnia






Pewnie zauważyłaś, że każdego dnia w słoiku jest coraz więcej bąbelków i robi się lekko kwaśny zapach. Tak właśnie ma być.

W szóstym dniu z tego właśnie zakwasu upieczesz chleb i będziesz z siebie dumny/a! Bliscy będą zachwyceni.

Tutaj zaraz dodam, że część zakwasu dodasz do pieczenia chleba a resztę która pozostanie dokarm 2-3 łyżkami mąki żytniej, dodaj tyle samo wody, wymieszaj zostaw na drugi dzień a następnego dnia włóż do lodówki. Wyjmiesz zakwas kiedy będziesz piec następny bochen chleba.

To cała filozofia. Muszę dodać, że jeśli zapomnisz dokarmiać zakwas on najzwyczajniej w świecie się zepsuje. Wtedy nic ci nie pomoże tylko wyrzucić zawartość (och jak nie lubię marnować jedzenia), słoik dobrze umyć , osuszyć i zabrać się za następny zakwas.


Powodzenia, to jest proste i bardzo zdrowe. Uwolnisz się od polepszaczy, ulepszaczy a twoja flora bakteryjna będzie się stabilizować!







Z takiego zakwasu możesz upiec taki zdrowy, pyszny chleb, który jest niekończącą się inspiracją, bowiem możesz do niego dodawać ziarna i ziarenka oraz inne ulubione dodatki. 
To naprawdę jest bardzo proste, wystarczy tylko dosypywać codziennie mąkę, dodać wodę i wymieszać. Taki zakwas przechowujemy w lodówce - bowiem się zepsuje w ciepłej temperaturze - i wyjmujemy do kolejnego pieczenia chleba.

Przepis na chleb na zakwasie w następnym poście. A, i jeszcze będzie ci potrzebna forma keksowa.

Pieczecie chleb na zakwasie?