Śląska wigilia bez zielonych opiekanych śledzi - nie może być! W tym roku zmieniłam zalewę i karmel przygotowałam w innej wersji. Polecam ten przepis chociażby dlatego, że dodatek przypraw i octu jabłkowego bardzo dobrze wpływa na ciężkie świąteczne potrawy.
Przepis z ubiegłego roku znajdziecie pod linkiem: http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2012/12/zorganizuj-swieta-sledzie-opiekane-i.html)
Przepis z ubiegłego roku znajdziecie pod linkiem: http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2012/12/zorganizuj-swieta-sledzie-opiekane-i.html)
Jeśli ktoś z Was nie wie, to zielone śledzie to nic innego jak surowe śledzie, które trzeba usmażyć, a dobra zalewa z przyprawami i octem jabłkowym dopełni reszty.
Zielone śledzie z przyprawami
Składniki:
- 1 - 1/5 kg zielonych śledzi (około 1000 - 1500 g)
- 2-3 liście laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- łyżeczka majeranku
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- 1 mała cebula pokrojona w piórka
- 1 laska cynamonu
- 2-3 gwiazdki anyżu
- szczypta soli
- 250 - 300 ml octu jabłkowego
- łyżka rodzynek
- karmel*
- mąka do panierowania śledzi
- woda
*Jak zrobić karmel?
- 2/3 szklanki cukru zalej wodą (tak żeby przykryła cukier)
- gotuj aż masa stanie się gęsta i nabierze złotej barwy
- dodaj do niej 1/2 szklanki wody (uważaj aby karmel nie "pryskał"), delikatnie zagotuj i dodaj do wody z przyprawami
Jak zrobić śledzie?
- obierz śledzie ze skóry, opłucz
- zalej wodą i wstaw na noc do lodówki
- wyjmij śledzie, przepłucz wodą i osusz na papierowym ręczniku
- obtaczaj śledzie delikatnie w mące i kładź na rozgrzany olej
- smaż z każdej strony na złoty kolor (około 2-3 min.)
- połóż na ręczniku papierowym
- ułóż w misce warstwami i zalej gorącą zalewą
Jak zrobić zalewę?
- do około 2 litrów wody dodaj wszystkie przyprawy bez octu i rodzynek
- gotuj na wolnym ogniu około 20 - 30 min.
- do zalewy dodaj karmel zagotuj
- dodaj ocet i rodzynki
- po 10 - 15 min. jeszcze ciepłą zalewę dodaj do usmażonych śledzi
- śledzie powinny się macerować prze 2-3 dni
Moja rada:
- śledzie opiekane "piją" zalewę, warto więc zrobić trochę więcej i dodać na drugi dzień
- kwaśność i słodkość zalewy reguluj według własnych upodobań smakowych
- każdy płat śledzia kroję na połowę
- każdy płat śledzia kroję na połowę
Jeszcze nie jadłam śledzi w takiej postaci, ale mam ogromną ochotę :)
OdpowiedzUsuńTeż nie jadłam śledzi w takiej postaci.Bardzo apetycznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńnie znałam takiego przepisu :)
OdpowiedzUsuńOch uwielbiam śledzie pod każdą postacią!
OdpowiedzUsuńmnie to musi najść ochota żeby śledzia zjeść ;)
OdpowiedzUsuńU nas zawsze jest sałatka śledziowa:) Z grzybkami i cebulka, zalana oliwą:)
OdpowiedzUsuńkochana, radości i miłości na Święta Bożego Narodzenia! Niech te święta będą magiczne i pełne smakołyków:)
świateczne uściski kochana
U Ciebie Ava jak zwykle pysznie////
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt dla Ciebie i całej Twojej rodzinki...pozdrawiam...
pycha!:)
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych pełnych magii Świąt!:)
Ależ pysznie te śledzie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńWesołych, zdrowych i pogodnych Świat Wam życzę :-)
Moja droga kuchareczko, zyczę spokojnych, radosnych świąt i szczęśliwego Nowego Roku, obfitego we wszelkie dobro :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają. W moich stronach nie je się śledzi w wigilię.
OdpowiedzUsuń