Pudding to tradycyjny przysmak wyspiarzy, ale to wcale nie znaczy, że nie
można go przyrządzić po polsku i do tego trochę „odchudzić”. Poza tym po
świętach obowiązuje zasada: dojadamy, nie marnujemy. To danie we Francji znane
jest jako "pain perdu", czyli zapomniany
chleb. Właśnie po to są takie dania aby nie wyrzucać chleba. Chleb można zamrozić, wyciągnąć kiedy jest potrzeba i zrobić pyszne delikatne, uwodzące
smakiem i aromatem śniadanie.
Taki
pudding do doskonałe śniadanie na leniwą niedzielę zwłaszcza, że można go
przyrządzić w sobotę wieczorem a w niedzielę tylko zapiec.
U
mnie właśnie dzisiaj króluje na śniadanie pudding, bowiem została mi po
świętach chałka. Chałka jest własnej roboty ale równie dobrze może być taka ze
sklepu lub pieczywo tostowe, a nawet bułka.
Pudding z żurawiną i orzechami
Składniki:
- 1/2 lub
3/4 chałki (to zależy od wielkości)
- garść
suszonej żurawiny
- garść
orzechów włoskich
- łyżka
brązowego cukru
- 1 jajko
- 200 ml
mleka
- łyżeczka
cynamonu
- masło
do wysmarowania naczynia żaroodpornego
- 2 łyżki ziaren granatu (nie musi być)
Jak zrobić pudding?
- wysmaruj naczynie żaroodporne masłem
- pokrój chałkę na plastry
- ułóż ją w naczyniu żaroodpornym i poprzekładaj żurawiną
- wymieszaj jajko z mlekiem, połową cynamonu i połową cukru, zalej chałkę
- posyp chałkę resztą cynamonu, brązowego cukru i orzechami
- włóż do nagrzanego do 170 stopni piekarnika na 20 -25 min.
Moja rada:
- żurawinę dobrze "schowaj" pomiędzy chałką, bo uprażona nie jest dobra (tak jak zresztą rodzynki)
Moja rada:
- żurawinę dobrze "schowaj" pomiędzy chałką, bo uprażona nie jest dobra (tak jak zresztą rodzynki)
Choć rzadko mi się się zdarzają to uwielbiam leniwe niedziele, bez pośpiechu i zgiełku, z późnym śniadaniem, dobrą kawą i książką.
Wieszacie cukierki na choince? U mnie przetrwał ten zwyczaj z czasów dzieciństwa. Pamiętam wyciągane cukierki i wkładane do środka papierki żeby mama nie poznała, że w środku pusto. Na mojej choince też powoli cukierki zaczynają być mistyfikacją :)
Jako odpowiedź niech posłuży cytat
OdpowiedzUsuń"Nie to jest ważne, by krytykować przeszłość,
lecz aby swój własny wysiłek włożyć w lepszą przyszłość." Kard. Stefan Wyszyński
To tak bym chciała na Nowy Rok
Przepis interesujący. Pozdrawiam Ewa
Dziękuję za życiową mądrość i ślę serdeczności :)
UsuńSmakowicie wygląda ten pudding!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zaprasza:http://alanja.blogspot.com/
ja też tak robiłam jak byłam mała, że wyjadałam cukierki z choinki i wkładałam w środek papierki.. ;D potem mama już nie zawieszała cukierków. ;P
OdpowiedzUsuń;) a potrawa wygląda przepysznie. pozdrawiam :)
Cukierki z choinki są najsmaczniejsze, dlatego tak szybko znikają. Wszystkiego co naj... w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPięknie, smacznie i jeszcze świątecznie:)
OdpowiedzUsuńmoc uścisków kochana
That pudding looks so sinful I wanna have them right now. :D
OdpowiedzUsuńIt's really delicious!
UsuńA ja nigdy żadnego puddingu nie próbowałam, aż wstyd się przyznać :)
OdpowiedzUsuńMniam, są orzechy i żurawina. ....Uwielbiam takie dodatki, pozdrawiam.😀
OdpowiedzUsuńCiekawy i pyszny przepis :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie :-)
Świetny pomysł- tylko jakbyś wymyśliła taki pudding 0 cal ? Dałoby się ? Mój rok był taki że poproszę o bis. Całuski poświąteczne :*
OdpowiedzUsuńZastąpiłam śmietanę mlekiem, można jeszcze zrezygnować z cukru i orzechów, też będzie dobry. Cieszę się, że miałaś dobry rok! Serdeczności ślę :)
Usuńwiem, że mój mąż zjadłby to z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPudding pyszny. Chętnie bym zjadła.
OdpowiedzUsuńA jaki był dla mnie mijający rok? Nie mogę narzekać. I mam w związku z tym życzenie, żeby Nowy Rok nie był gorszy. To tak niewiele i tak dużo... :)
kucharka z Ciebie niesamowita :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła na taki smakołyk:-) Wszystkiego najsłodszego w Nowym Roku Kochana!:-)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda. Bardzo ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńŁadne uczesanie :)
Mam przepis na takie danie, ale jeszcze nie robiłam. Po tym wpisie widzę, że muszę je zrobić jak najszybciej:)
OdpowiedzUsuńTen rok był świetny, zakładam, że przyszły będzie jeszcze lepszy, czego i Tobie życzę ;-) I więcej tych leniwych (czyli bez "muszę") niedziel, bo niedziele służą do odpoczynku, takiego jakiego sobie tylko wymarzymy.
OdpowiedzUsuńTyle tu pyszności zawsze....zagladam sobie, zaglądam:)
OdpowiedzUsuńWszelkiego Dobra w Nowym Roku!!!!!