Opowiem Wam jak dwuletnia Zosia i Albert zainspirowali mnie do zrobienia kopytek ze szpinakiem :)
Babciu, czy ty wiesz, że Albert lubi kopytka?
- Czyje kopytka lubi Albert?
- Takie ugotowane, pyszne kopytka! -
- O, tego nie wiedziałam. A z czym Albert najbardziej lubi kopytka?
- Najbardziej to lubi takie Zosiowe, z serkiem i owocami.
- Zosiu, Albert jest zielony, spróbujemy czy lubi kopytka na zielono?
- Zielony jest super, jak trawka i listki, jak łąka i drzewa, jak moja sukienka... - wymieniała dwuletnia Zosia.
Tak to powstały kopytka z zielonym. Dla dzieci z samym szpinakiem, a dla dorosłych dodatkowo z pieczarkami. Zosia dzielnie pomagała. Nawet osuszała ściereczką pieczarki, a Albert zachwycony od czasu do czasu zabawiał nas piosenką i puszczał zalotne oczko.
Kopytka (ten przepis jest dokładnie taki sam sam jak na kluski śląskie):http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2014/05/slaskie-kluski-w-trzech-odsonach.html
Składniki:
- około kilograma ziemniaków
- 1 jajko
- mąka ziemniaczana
Jak zrobić kopytka?
- obierz ziemniaki i ugotuj je w osolonej wodzie
- ugotowane ziemniaki przeciśnij przez praskę, nie może to być tłuczek tylko praska z małymi otworami, bowiem masa ziemniaczana musi być aksamitna, bez żadnych grudek
- kiedy masa ziemniaczana lekko przestygnie, „uklep” ją łyżką i zrób na środku krzyż czyli podziel na cztery równe części
- do jednej części wsyp mąkę ziemniaczaną, dodaj jajko i całość wymieszaj
- z masy ziemniaczanej formuj wałki, które ukośnie poprzecinaj
- zagotuj osolony wrzątek
- do gotującego się wrzątku dodawaj kopytka, nakryj przykrywką
- co jakiś czas musisz patrzeć aby się nie zagotowały
- kiedy kopytka wypłyną na powierzchnię, a woda zacznie lekko mrugać, dolej przynajmniej 1 szklankę zimnej wody, wymieszaj i ponownie zaczekaj aż kopytka lekko się zagotują
- powtórz tę czynność 2-3 razy
- wyjmij jedną kluskę, rozdziel ją na połowę i zobacz czy ciasto w środku jest ugotowane, jeśli nie, musisz jeszcze lekko je podgotować i powtórzyć czynności
- ugotowane kopytka wyjmij łyżką cedzakową
Okrasa z pieczarek
Składniki:
- około 300 g pieczarek
- 1 cebula
- 2 łyżki oliwy
- sól i pieprz do smaku
Jak to zrobić?
- umyj, obierz i pokrój w ćwiartki pieczarki
- pokrój w piórka cebulę
- dodaj na patelnię oliwę, pieczarki i cebulę, lekko posól i duś pod przykryciem około 5 min.
- zdejmij przykrywkę, lekko odparuj sos
- dodaj sól i pieprz
Szpinak
Składniki:
- 2 - 3 garści szpinaku
- 1 - 2 ząbki czosnku
- sok z limonki
- sól i pieprz
- 2 - 3 łyżki śmietany
Jak zrobić szpinak?
- obierz czosnek, drobno posiekaj
- na patelnię dodaj łyżkę oliwy i czosnek, lekko zeszklij
- dodaj sok z limonki i szpinak, mieszaj i podgrzewaj około 2 min.
- dodaj śmietanę lub jogurt, wymieszaj
- możesz doprawić solą i pieprzem (dla dzieci nie trzeba)
Wersja dla dzieci:
- do szpinaku ze śmietaną dodaj kopytka, wymieszaj
Wersja z pieczarkami:
- do szpinaku dodaj pieczarki, wymieszaj
- dodaj kopytka
Lubicie lodowe lizaki?
Kopytka bardzo często robię, ale bez szpinaku. Ciekawe czy moje dzieciaki zjadłyby takie zielone. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKopytka zawsze robię na życzenie mojej córki, kiedy przyjeżdża. Różne... nawet zielone, gnocchi i zwykłe kopytka. One nigdy się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuńTwoja rodzina ma z Tobą Amerykę;).
OdpowiedzUsuńJaki zabawny post powstał:) nie jadłam lizaków lodowych, ale warto spróbować:)
OdpowiedzUsuńLubię kopytka, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz je robiłam :-)))
OdpowiedzUsuńKopytka wyglądają smakowicie :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńKolejna porcja przepisów do spróbowania na święta ;)
OdpowiedzUsuńObiadek przepyszny, ale te lizaczki mnie zauroczyły:) Na pewno smakowały cudownie:)
OdpowiedzUsuńmiłego nowego tygodnia kochana
Kopytka robię często,uwielbiam. W takim wydaniu,dla mnie nowość:))
OdpowiedzUsuńJakie równiutkie te kopytka!!
OdpowiedzUsuńDanie wygląda baaaardzo apetycznie :)
Ponad wszystko na świecie kocham kopytaka, mniammmm. a jeszcze w takim towarzystwie! :)
OdpowiedzUsuńNa taki przepis czekałam z utęsknieniem!:-) Dziękuję Ci Kochana
OdpowiedzUsuńKopytka bardzo lubię, Twoje propozycje bardzo ciekawe i jak to wszystko pieknie podane, zachwycasz...pozdrawiam Ava...
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, by zachęcić dzieci do jedzenia. :)
OdpowiedzUsuńświetne kopytka dla dzieci! sama bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fenomenalnie! :)
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym zjadła ;)