niedziela, 11 maja 2014

Lecę do Finlandii - I'm flying to Finland









     W tej części Europy jeszcze nigdy nie byłam. W poniedziałek rano lecę z Warszawy do Helsinek. Celem mojej podróży jest konferencja i wizyta studyjna.  Program jest niezwykle bogaty i ciekawy, a ja chciałabym również choć trochę zobaczyć i zwiedzić. To bardzo ciekawy kraj i mam nadzieję, że przywiozę wiele inspirującego materiału, którym się będę dzieliła w kolejnych postach. 

    Wracam dopiero w czwartek i nie będę obecna w blogosferze. Zabieram jednak tablet więc w wolnych chwilach będę zerkała na Wasze posty.
    Patrzę w internecie na pogodę, bo to jednak północ Europy i z pewnością nie doświadczę takiego klimatu jaki mamy teraz z u nas. Zaczynam pakować walizkę. Muszę się nieźle zastanowić, jak się ubrać i co ze sobą zabrać. Oczywiście szpilki muszą się zmieścić.
 
     Niestety szpilki w walizce, a ja mam na nogach najwygodniejsze buty świata, które przywiozłam z Neapolu. Wiem, że mnie nie zwiodą, zwłaszcza, że najpierw podróż pociągiem do Warszawy, a dopiero potem lot do Helsinek. Cóż podróż "na ziemi" będzie dłuższa od tej "w chmurach":)













Życzę Wam miłego tygodnia i ślę buziaki tak piękne jak dzisiejsze błękitne niebo.





37 komentarzy:

  1. Swietnie , to intrygujące kraj . Nasi przyjaciele mieszkają tam od kilku lat. Niestety nam sie jeszcze nie udało wyjechać do nich ... Przeszkadzają nam ...... Porody ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak fajnie ! Będę czekać na Twoją relację, lubię podróżować i chętnie czytam o innych krajach. Udanej podróży, tyle lądowań ile startów, uważaj na chmury :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój małżonek w piątek wrócił z Finlandii. Ubierz się ciepło i przygotuj na surowy kraj,puste ulice i rustykalną przyrodę.
    Ja z Północy zdecydowanie wolę Norwegię i Szwecję.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. I jeszcze praktyczna uwaga. Uważaj na zakupy. Wysokie ceny zwalają z nóg.
    Helsinki są najdroższym miastem w Finlandii.
    Zakupy należy robić na prowincji.
    Pod względem wysokości cen Finlandia pokonała nawet Norwegię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za praktyczne rady, o cenach trochę czytałam, pozdrawiam.

      Usuń
  5. szczęśliwej podróży i wracaj do nas pełna wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To super!!! szczęśliwej podroży! zdjęcia na początku są fantastyczne!

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Udanej podróży,ślicznie wyglądasz:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia. Trzymam kciuki i .... czekam na relację. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygladasz jak milion dolarow ,udanej podrozy.

    OdpowiedzUsuń
  10. czekam na zdjęcia z Finlandii! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenia, baw się dobrze i czekam na relację...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nastawiam się na "ciężką", intelektualną pracę, buziaki Basiu.

      Usuń
  12. Zycze przyjemnego pobytu :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczęśliwej podróży i udanego pobytu w tym pięknym kraju. Baw się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą zabawą to będzie ciężko, program wypełniony "po brzegi", chciałabym chociaż coś zobaczyć, bo na saunę to już nie liczę:)
      Dziękuję Jolu

      Usuń
  14. Szczęśliwej podróży kochana..:):):):)
    Pięknie wyglądasz...:)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  15. udanej podróży:)
    i bardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem tu już trzeci dzień, bardzo ciekawy kraj. Mój każdy dzień jest bardzo pracowity, trochę mało czasu na zwiedzanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, także chciałabym kraj ten odwiedzić:)

      Usuń
  17. Piękne światło jest w Finlandii -prawda? Szczególnie o tej porze roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dopiero teraz tu trafiłam. Wiem, że już wróciłaś. Czekam na dalsze relacje. No i pięknie wygladałaś podróżniczko... Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  19. Miało być: wyglądałaś...

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudny kapelusz i szal ;-) i do tego szafir swetra-cudo ;-).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)