Zapiekanka z kalafiorem należy do dań z serii: co masz w lodówce. Bazą jest kalafior i ziemniaki. Szybkie danie można skomponować według smaku dnia :)
Składniki:
- mały kalafior
- 2 - 3 ziemniaki
- 1 różyczka brokuła /żeby było bardziej kolororwo/
- ząbek czosnku
- 4-5 cm pora
- kilka plastrów chudej szynki
- 2-3 cm papryczki chilli
- kilka pomidorów koktajlowych
sos beszamelowy: 1 łyża masła, płaska łyżka mąki/masło roztop, dodaj mąkę, mieszaj na wolnym ogniu, dodaj 1 i 1/2 szklanki mleka, 1/2 łyżeczki gałki muszkatowej, sól i pieprz do smaku, zagotuj/. Na koniec dodaj 1/2 szklanki twardego, potartego sera.
Ugotuj ziemniaki /aby było szybciej możesz je gotować już pokrojone w grube plastry/. Kalafior ugotuj na parze /około 6-8 min/. Na patelnię dodaj łyżkę oleju, pokrojoną szynkę, pora, czosnek, papryczkę chilli, lekko zeszklij i odstaw. Wysmaruj naczynie żaroodporne, ułóż plastry ziemniaków, kalafior, składniki z patelni. Na górę dodaj parę pomidorków koktajlowych i polej beszamelem. Zapiekaj 15 - 20 min. w temp 180 stopni.
Przed podaniem możesz posypać rozmarynem lub innymi ziołami.
lubie takie zapiekanki i często robię przeglądy lodówki;) wychodzą z tego najsmaczniejsze potrawy;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł. Ja czasem gotuję tzw zupę z gwoździa - czyli wrzucam do garnka to, co właśnie znajdę w lodówce. A Twój pomysł wypróbuję w piątek. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko <3
Bajka , i pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDanie wygląda bosko. Stosuję jednak dietę rozdzielczą, więc musiałabym zrezygnować z mięska, względnie ziemniaczków. Ale propozycja jest mocno kusząca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie zapiekanki , tylko nie zawsze mi fajnie się zapiekają :-)
OdpowiedzUsuńale kolorowa ta zapiekanka :)
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie, aż żal jeść :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam czegoś podobnego, a faktycznie wygląda ciekawie. Do tego musi być mega zdrowe.
OdpowiedzUsuńOOOO jakie TY tu pyszności serwujesz !!Wszystko co lubię, a więc zbieram się i muszę wypróbowac :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Kalafior bardzo lubie,ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńlubie takie przepisy w których mozna wykorzystać resztki czy to na co ma sie akurat ochote danego dnia:) zapiekaneczki oczywiście uwielbiam:)troche pracy na początek , a potem do piekarnika i obiadek czy kolacja"sam się robi ":))
OdpowiedzUsuńOj chyba wiem co zrobię jutro na obiad;) Uwielbiam zapiekanki;) Twoja wygląda smakowicie;) Buziaczki kochana
OdpowiedzUsuńto musi byc dobre! Moj mąż uwielbia kalafior, może więc propozycja na weekend ? :) dzięki!
OdpowiedzUsuń