Parę
miesięcy temu byłam w Galerii Arkadia w Warszawie i na piętrze
restauracyjnym jadłam sałatkę. Przy innym stoliku siedziała Joanna Horodyńska,
która też jadła sałatkę i lustrując mnie wzrokiem zatrzymała się na dłużej na
moich butach. Udając, że ją nie obserwuję, siłą rzeczy pomyślałam o
totalnej krytyce mojej osoby. Zadałam sobie pytanie: Co myśli Horodyńska? W duszy
odpowiadałam sobie, pewnie wszystko nie tak, źle, fatalnie… może ostatecznie
buty do czegoś by się nadawały, ale ona z pewnością stworzyłaby inną stylizację.
Kątem oka patrząc na nią najbardziej podobała mi się jej brązowa, markowa torba.
Cały strój był raczej sportowy, bowiem
była ubrana w jeans (pewnie też markowy:) Wyglądała naprawdę fajnie, w sportowym
stylu.
Kiedy
w marcu tego roku w gliwickim Forum była „Bitwa na Trendy”, (http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2013/03/magorzata-socha-ciaza-na-obcasach.html), jednym z jurorów
była Joanna Horodyńska i tu najbardziej podobały mi się jej buty, co najmniej Jimmy Choo... W jury był
również Maciej Zień, a ja uśmiechając się do siebie, zadałam sobie pytanie: Co pomyślałby i jak bardzo skrytykowałby mnie Maciej Zień?
To
tak z przymrużeniem oka, bowiem moda jest tylko dodatkiem do mojego życia, a
nie całym światem. Owszem, przywiązuję wagę do ubioru, ale nie jest to moja
obsesja. Śledzę trendy i wiem na bieżąco „co w modzie piszczy”. Przyznaję, że cenię sobie zdanie innych osób, jednak priorytety w moim życiu mam inne.
To właśnie te buty z Mango, choć wysokie, dobrze wyprofilowane, wobec czego bardzo wygodne
shoes / Mango, pants / H & M, sweatshirt / Zara, handbag / Sisley
Świetny wygląd :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te buty. Piękny jest też ten wisior, miałam kiedyś podobny. Ja uwielbiam modę i chyba mam na jej punkcie obsesję ,ale taka zdrową obsesję:-) Jeśli można tak to nazwać. Wybiórczo dobieram rzeczy, cenię sobie tez jakość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, tam Zień... ważne jak Ty siebie oceniasz ;)
OdpowiedzUsuńZe mnie zaś straszna ignorantka w sprawie mody... Nawet nie wiem co to są za ludzie. :D
OdpowiedzUsuńButy faktycznie fajne, podobają mi sie. A moda ? Cóż, powiem tak, nie wszystko co modne pasuje mi, czasami nie podoba mi się, czasami wręcz śmieszne. Szukam takich ciuchów na które mnie stać i w których dobrze się czuję. :) Ale fajnie by było odrobinę poszaleć w sklepach :)
OdpowiedzUsuńPiękne obuwie, torebka i naszyjnik. Nie wiem, co by powiedziała Horodyńska, ale jej ostatnia stylizacja, jaka widziałam w TV, przyprawiła mnie o wybuch śmiechu ( wojskowa kurtka i zwiewna koronkowa spódnica). Nie chciałbym poznać jej zdania na temat mojego wyglądu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne buty. I bluzka. I wszystko:) Może łypała na Ciebie z zazdrością, kto wie...
OdpowiedzUsuńCudowne te buty <3
OdpowiedzUsuńpewnie Jej sie spodobały te buty :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, a buty na pewno się jej spodobały, dlatego tak patrzyła :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na kawke;*
http://quidlistyle.blogspot.com/
Cudne buty,dawno w takich nie chodziłam. Tu w UK,to wszystko tak szybko. I baleriny na codzien,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyślę że Horodyńska nie miała się do czego przyczepić, bardzo fajna stylizacja♥
OdpowiedzUsuńWitam po tygodniowej przeszło przerwie. Wróciłam i widzę mnóstwo nowych przepisów, muszę je koniecznie przejrzeć. A co do tego postu i butów, to myślę, że Horodyńska po prostu by je przygarnęła. Nie jest dla mnie guru w sprawie mody, ani Ona ani Zień. Tworzą modę, oki, po prostu pracują, mają swoje wizje i tyle... Takich jak Oni jest tysiące. Ja też śledzę modę, ale nie uzależniam się od niej. I to jest zdrowe. Pięknie Ci w tym zestawie a naszyjnik - cacko! Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńwygladasz fantastycznie w tych butach! to pewnie myslala pani H patrzac na nie :)
OdpowiedzUsuńbuty raczej nie w moim stylu. ale tak to jest, że podświadomie myślimy o tym, co by powiedzieli inni. ubieramy się dla siebie, żeby czuć się wygodnie, komfortowo, jednak na pewno nie jedna z nas chętnie poszłaby na zakupy ze stylistą....znanym stylistą
OdpowiedzUsuńświetne buty, pewnie się jej spodobały :)
OdpowiedzUsuńps. jak Ty wspaniale gotujesz !
Bardzo fajne zestawienie:)
OdpowiedzUsuńWcale nie dziwię się, że przyglądała się butom, mają ciekawy fason.. świetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty, na pewno jej się spodobały :)
OdpowiedzUsuńCo sobie pomyślała? Mniej więcej to: " ech, fajna babka! I buty bombowe... chyba Mango! A ja cholera, za swoje musiałam wydać pół pensji krajowej!"
OdpowiedzUsuńCześć, lecę posmakować grzybkowego risotta!