Mam dwie synowe. Mądre, inteligentne i śliczne dziewczyny. Bardzo ambitne i pracowite. Widzę jak uczą się trudnego życia i jak świetnie sobie radzą. I rzecz najważniejsza - kochają moich synów.
Jedna z nich ma dzisiaj urodziny i upiekłam dla niej tort. Oczywiście przedtem zapytałam, bo jestem zwolenniczką teorii pomagaj na tyle na ile ci pozwolą. A na końcu niespodzianka.
składniki:
- na biszkopt 6 jajek, 6 łyżek cukru, 5 łyżek mąki, 2 łyżki kakao i 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- masa I: jedno małe opakowanie masy krówkowej, pół kostki masła
- masa II: 3 jajka, 3 łyżki cukru. 1 gorzka czekolada, 4 łyżeczki żelatyny, 250 ml śmietany kremówki
- mały słoiczek konfitury wiśniowej
Czekoladowy tort
Pieczemy biszkopt, (ubijamy jajka z cukrem, następnie dodajemy przesianą mąkę, kakao,
proszek do pieczenia, delikatnie mieszamy i pieczemy 20-25 min w
piekarniku 200 stopni), po przestudzeniu kroimy na dwie części (tu mój nóż odziedziczony po babci).
Smarujemy spód konfiturą wiśniową
Następnie ucieramy pół kostki masła i stopniowo dodajemy masę krówkową.
Masę kładziemy na wiśniach i przykrywamy drugą częścią biszkoptu.
Żółtka ucieramy z cukrem.
Ubijamy białka na sztywną pianę, oddzielnie ubijamy śmietanę kremówkę. W międzyczasie rozpuszczamy w gorącej wodzie żelatynę i zostawimy ją w ciepłej kąpieli wodnej żeby nie zastygła
Do żółtek, cały czas delikatnie mieszając, dodajemy białka, ubitą śmietanę, rozpuszczoną w kąpieli wodnej i przestudzoną czekoladę, oraz żelatynę. Wszystko delikatnie mieszamy aż się połączy. Następnie wykładamy masę na ciasto i dajemy przynajmniej na 2 godziny do lodówki (oczywiście w blaszanej formie).
Po zastygnięciu masy, zdejmujemy formę, boki ozdabiamy płatkami migdałów.
Górę tortu ozdabiamy szprycą do ciasta według uznania
Niespodzianka dla mamy w wykonaniu mojej wnuczki, która ma dwa i pół roczku.
Wygląda niesamowicie smacznie :)
OdpowiedzUsuńGdybym mogła to bym Cię poczęstowała :)
UsuńPozazdrościć Teściowej! Przepiękne słowa uznania dla Synowych - niesamowicie miło się czyta takie wypowiedzi. Synowe mają ogromne szczęście. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńP.S. Tort wygląda przepysznie!
Kochany jest :)) Takiej teściowej bym sobie życzyła :)
OdpowiedzUsuńKochane dziewczyny, bycia teściową uczy się już w młodości, a najbardziej wtedy kiedy same wchodzicie w rolę synowej... pamiętajcie wtedy jakie chciałybyście być a jakie nie w przyszłości.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, ale muszę się jeszcze wiele nauczyć. :)
Taka wspaniała teściowa to skarb
OdpowiedzUsuńNie przeceniaj mnie też mam mnóstwo wad, ale staram się :)
OdpowiedzUsuńOjej, zazdroszczę takiej teściowej ;)
OdpowiedzUsuńHello to all, how is thе whole thing, І think
OdpowiedzUsuńevery onе is getting more from thiѕ ωeb
ρage, and youг views aгe pleasant in
fаvoг оf new vіsitors.
Alsο vіsіt my blog :: Payday Loans