Dla mnie są to ponadczasowe kosmetyki do demakijażu:
- ESTEE LAUDER - Sparkling Clean - Purifying Mud Foam Cleanser,
- Bioderma Sensibio H2O, płyn micelarny do oczyszczania twarzy i demakijażu
Nigdy w demakijażu nie mogłam obejść się bez wody. Zresztą do tej pory nie wyobrażam sobie abym mogła
twarz zmyć samym mleczkiem lub innym preparatem bez użycia wody.
ESTEE LAUDER - Sparkling Clean - Purifying Mud Foam Cleanser, to pianka,
która nie zawiera mydła, za to rewelacyjnie
usuwa makijaż oraz głęboko oczyszcza. Tak naprawdę to preparat z kremu po zwilżeniu, przechodzi w delikatną piankę. Zawiera ekstrakty z alg i
szałwię, a także trawę cytrynową, wyciąg z ogórka, kwiatu lotosu i jeszcze
czegoś tam. Dla mnie ważne jest to, że redukuje sebum i świecenie twarzy w tzw.
strefie T. Ja używam pianki do cery tłustej, ale jest też cała gama do cery suchej
i inne preparaty oczyszczające z tej serii. Rewelacja!
Po umyciu twarzy i spłukaniu, dodatkowo przecieram twarz ponadczasowym
płynem micelarnym Biodermy. Zmywa wszystko i przywraca skórze równowagę. Łagodzi podrażnienia. Płyn oczyszcza
lepiej niż mydło, neutralizuje jak tonik, a nawilża jak mleczko. Jeśli chodzi o
oczy to zmywa nawet kosmetyki wodoodporne.Nie dziwię się, że to faworyt wśród gwiazd.
Te kosmetyki są warte swojej ceny, a
do tego są bardzo wydajne i zastępują całą masę innych „uzupełniaczy”.
ESTEE LAUDER - Sparkling Clean - Purifying Mud Foam
Cleanser
W sklepie internetowym można już kupić od 86 zł, w Sephorze trochę drożej
Bioderma Sensibio H2O, płyn micelarny do oczyszczania twarzy i demakijażu
Od 18 zł w zależności od pojemności (apteki)
Dla mnie czerwona Bioderma to klasyk :)
OdpowiedzUsuńMasz rację dla mnie też
Usuńbioderma sensibio = uwielbiam! swego czasu używalam tylko jej, bardzo dobrze mi slużyła :)
OdpowiedzUsuń