Nie napiszę o niej za wiele bo pewnie większość z was już ją ma. Ja także już od lata nią rozczesuję włosy. Piszę dopiero teraz bo jakoś wcześniej nie miałam czasu. Gdyby jednak któraś w was miała wątpliwości to polecam. Jest rewelacyjna!
Największy problem u mnie to rozczesywanie mokrych włosów. Ta szczotka radzi sobie z nimi doskonale. Nie szarpie, nie wyrywa. Lekko przeciągnięta po włosach daje świetny efekt.
Dodatkowo Tangle Teezer nie narusza struktury włosa i masuje skórę głowy. Same zalety. Ja wprawdzie wolałabym mały uchwyt ale co tam. Może taka właśnie mam być.
Szczotkę Tangle Teezer kupowałam w Hebe jednak widziałam ją też w innych sklepach. Nie wiem czy jakość jest ta sama?
Moja ocena szczotki: 5/5
Poniedziałek to dobry czas na wyzwanie żywieniowe: lekko i zdrowo. U mnie "swojska" granola (http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2014/10/wysmienita-granola-perfect-granola.html ) z bananami i mlekiem a na drugie śniadanie kaki i jabłko. Obiad też będzie dietetyczny.
Szczotkę Tangle Teezer kupowałam w Hebe jednak widziałam ją też w innych sklepach. Nie wiem czy jakość jest ta sama?
Moja ocena szczotki: 5/5
Poniedziałek to dobry czas na wyzwanie żywieniowe: lekko i zdrowo. U mnie "swojska" granola (http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2014/10/wysmienita-granola-perfect-granola.html ) z bananami i mlekiem a na drugie śniadanie kaki i jabłko. Obiad też będzie dietetyczny.
Granola z odtłuszczonym mlekiem i bananem
... an
apple a day keeps the doctor away :)
Spódnica kupowana w Zarze stała się ostatnio jedną z ulubionych
Jakie są Wasze opinie na temat szczotki Tangle Teezer?
Też mam tą szczotkę mniej więcej od marca i już chyba nigdy nie zamienię jej na inną, nawet już się przyzwyczaiłam do tych trzasków jakie z siebie wydaje przy szczotkowaniu;)
OdpowiedzUsuńJa czeszę zwykłymi normalnymi szczotkami , na szczęście mam gęste włosy , a po odżywkach ładnie się rozczesują.
OdpowiedzUsuńAle Twoja szczotka mnie zaciekawiła...
używam tej szczotki i dosyć długo, włosy są w mega kondycji ;)
OdpowiedzUsuńMoja corka ma te szczotke i jest nia zachwycona, musza ja tez koniecznie kupic, bo tez mam problem z rozczesywaniem wlosow po umyciu:)
OdpowiedzUsuńDietetyczny ponedzialek jak najbardziej popieram:) Swietny pomysl po sobotnim i niedzielnym objadaniu!! Pozdrawiam Cie Avo serdecznie:):)
Nie mam takiej szczotki, ale słyszałam o niej wiele dobrego. Mam krótkie włosy i nie mam problemu z rozczesaniem, może dlatego jeszcze jej nie mam :)
OdpowiedzUsuńświetna szczotka, jeszcze jej nigdzie nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej szczotce,same dobre opinie:)) Muszę sobie taką kupić,dzięki za przypomnienie;))
OdpowiedzUsuńWszyscy maja a ja nie mam. Ostatnio zastanawialam sie ,ale 17€ wydalo mi sie wygorowaną ceną za kawałek plaskiku ...
OdpowiedzUsuńSuper spódnica i botki ! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam tej szczotki. Akurat szukam czegoś dobrego do rozczesywania długich włosów dla córci.Skoro polecasz to jest dobra. Dziękuję
OdpowiedzUsuńSzczotki nie znałam ale widzę że warto:-) Widzę, że podobnie zaczynasz poniedziałek:-) Ja po weekendowych jedzeniowych wojażach również dietetycznie zaczynam nowy tydzień:-)
OdpowiedzUsuńSzczotki nie znam, używam tylko grzebienia ale może warto się nią zainteresować, poniedziałek dietetyczny a właściwie cały tydzień przydałby się po ostatnich miesiącach obfitujących w uroczystości!! próbuję ale jest ciężko :(
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja, taką spódnicę też chcę :) buty ekstra!!!!
Wyglądasz pięknie kochana.. też słyszałam o tej szczotce, moja siostra ją używa!!!
OdpowiedzUsuńściskam mocno
O szczotce słyszałam, mam inną, też sobie chwalę. Bardzo odpowiada mi taki poniedziałek.
OdpowiedzUsuńCzarne ołówkowe spódnice nigdy nie wyjdą z mody. Bardzo elegancko wyglądasz. :)
Uwielbiam TT (swoją różową również kupiłam w Hebe:)).
OdpowiedzUsuń