***
***
Dzisiaj sobie siedzę i piszę. O starości, demografii i innych sprawach społecznych. Za oknem totalna zima i mogę rzec: zasypało mi wszystko na biało. Gdzieś pomiędzy brzozami, dużym orzechem a tujami zadomowiła się wiewiórka. Już od dawna poluje na nią mój aparat fotograficzny ale jeszcze mu się nie udało. Jest niesamowicie zwinna, a skoki między drzewami to prawdziwy lot Batmana.
Zrobiłam sobie dzisiaj słodki poniedziałek z ananasem w karmelu. A co - czasem trzeba trochę pogrzeszyć. Nie będzie jednak tak źle, pod wieczór planuję długi zimowy bieg.
***
Karmelowy ananas to taka słodka przystawka na przyjęcie lub romantyczny wieczór z lampką wina i dobrym filmem. Któż tego nie kocha?
***
Karmelowy ananas
Składniki:
- ananas
- 5 łyżek brązowego cukru
- 5 łyżek wody
- łyżeczka cynamonu
- 2-3 gwiazdki anyżu
- 150 ml śmietanki 12% z kartonu
- łyżeczka ziaren czarnego sezamu
Jak to zrobić?
- obierz ananasa, pokrój w trójkąty
- do rondla dodaj cukier i wodę, zagotuj
- dodaj cynamon i anyż, gotuj aż powstanie karmel
- kiedy masa zacznie gęstnieć dodaj śmietankę i gotuj aż powstanie gęsty sos
- dodaj do sosu sezam a następnie pokrojony ananas, wymieszaj i ułóż dekoracyjnie na talerzu
Mmmm, mutlaka deneyeceğim, harika görünüyor :)
OdpowiedzUsuńdo ananasa mnie już przekonałaś, grillowany z miodowo-imbirowym posmakiem jest atrakcją weekendowych spotkań, ostatnio dodałam gorzkiej czekolady i ...też było niesamowicie smaczne
OdpowiedzUsuńWyglada wspaniale... i pysznie!
OdpowiedzUsuńA u mnie śniegu nie ma i wiosna na blogu:)
miłego tygodnia moja droga:)
Musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))
SMAKOWITOŚCI!
OdpowiedzUsuńMniam,mniam.... Ale smakowite,muszę zrobić;)) I jak zima u Ciebie,super:))
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Ciebie za oknem. Ja w tym roku śniegu jeszcze nie widziałem :)
OdpowiedzUsuńAnanas smacznie wygląda, ostatnio jem dużo ananasów...pozdrawiam Ava w poniedziałek...
OdpowiedzUsuńboski ten ananas:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo biało u Ciebie!
OdpowiedzUsuńAnanas w takim wydaniu - pychotka. Piękna zima u Ciebie...
OdpowiedzUsuńAvo nie potrafię oderwać wzroku od Ciebie na zdjęciu nr 6. Wyglądasz zjawiskowo! Buziaki!
u nas zimy nie ma na szczęście :-)
OdpowiedzUsuńPyszny ananas :-)
Gdyby zamiast ananasa były ziemniaki...jadłabym.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie aż zgłodniałam, a na noc nie powinnam nic jeść :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lubię w karmelu owoce, warzywa i to na co przyjdzie chętka. Pysznie z tym ananasem zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńJak pięknie biało się zrobiło. Dzisiaj i u nas posypało. Nie mieliśmy szczęścia do śniegu tydzień temu w Karpaczu, ale cóż plany były i trzeba było jechać :)
karmelowy ananas w tle to dobry początek tygodnia :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Wygląda fajnie!
OdpowiedzUsuńwww.homemade-stories.blogspot.be
Ciekawa jestem smaku tego ananasa, nie mogę wyobrazić :) Uwielbiam ananasa i karmel też, ale w połączeniu nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuń