poniedziałek, 5 stycznia 2015

Zupa z zielonego groszku - Green Pea Soup









W styczniu - choć to zimowy miesiąc - będzie zielono, aktywnie i zdrowo. Będzie dużo zup - kremów, które są idealne na zimę, zbawienne dla figury i zdrowia. Poza tym zupy - krem robi się szybko i można przy nich fantazjować, a to bardzo lubię w kuchni. Na początek zupa z zielonego, mrożonego groszku. Pycha!

***

Zupa z zielonego groszku

Składniki:
  • 2 szklanki mrożonego groszku
  • 1 korzeń pietruszki
  • 1/3 selera
  • 1 ziemniak
  • sok z 1/2 cytryny
  • 1 kopiasta łyżka tartego chrzanu
  • sól i pieprz do smaku
  • około 100 ml mleka
  • woda
  • łyżka jogurtu do dekoracji 

Jak zrobić zupę?

- obierz i pokrój na mniejsze części warzywa
- zalej wodą i gotuj do miękkości (15 - 20 min.)
- pod koniec gotowania dodaj groszek i gotuj jeszcze 5 - 8 min.
- zmiksuj wszystko w blenderze
- odstaw z ognia, dodaj mleko i chrzan, zagotuj
- dodaj sok z cytryny, sól i pieprz do smaku


Moja rada:

- zawsze zostawiam łyżkę groszku, którego nie miksuję tylko dodaję do ugotowanej zupy
















Lubicie zupy - krem?



Dzisiaj stanął przed moim domem :)


14 komentarzy:

  1. To jedna z moich ulubionych zup kremow, choc nigdy nie robila z chrzanem, w wersji dla doroslych moze byc ciekawie.
    Normalnie robie z galka muszkatałową

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Sylwestra mój mąż zrobił zupę z marchewki;). Była pyszna, więc może i zupa z groszku taka jest? Moja wątpliwość wynika z tego, że nie lubię za bardzo groszku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny kolorek i slicznie podane! Z sercem! Bardzo lubie misksowane, kremowe zupki, w Nowy Rok robilam z dyni...

    Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma przepiękny kolor... wygląda cudnie i na pewno tak smakuje!!!
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak pięknie wygląda, że miałabym opory, żeby to zjeść :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Same pyszności i to serduszko takie urocze <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam zupy zimą. Taką też.
    Bałwan świetny! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. zupy z zielonego groszku jeszcze nie jadła, ale wygląda mega :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a mógłby być groszek z puszki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, z puszki to zupełnie inna bajka, ani witamin, ani koloru, ani smaku, przeczytaj etykietę :) Ja nawet do sałatek dodaję mrożony - gotowany, pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Taką zupę z takim sercem to ja zawsze chętnie zjem. Uwielbiam krem z groszku.
    Pięknie ją podałaś, na ślicznym talerzu... tylko jeść : Ale najpierw się jeszcze pozachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy porcja zupy z podanych tu proporcji starczy dla dwóch osob:)?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)