Zupa - krem z brokułów, smakuje prawie wszystkim. Nawet dzieci ją lubią i ze względu na smak i barwę. Można też przy niej fantazjować, bo nie musi mieć ściśle określonych proporcji. Zwracam jednak uwagę na to, aby była nie tylko smaczna, ale i mało kaloryczna.
Składniki:
- brokuł
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- kawałek pora
- 1/2 szklanki śmietanki 12%
- pietruszka
- przyprawy: sól, pieprz
- 2 łyżki jogurtu
- 1 łyżka uprażonego sezamu
- trochę grzanek
Składniki zupy
Zupę robię w garnku do gotowania warzyw na parze. Do spodniej części wlewam wodę i dodaję warzywa.
Do gotowania wykorzystuję warzywa, jednak oddzielam różyczki brokułów od twardszych części.
Gotuję około 30 min.
Część natki pietruszki zachowuję do posypania zupy.
Różyczki brokułów wkładam do górnej części garnka.
Różyczki brokułów gotują się krócej, powinny zachować piękną zieloną barwę.
10 min. gotowania wystarczy, zachowają wtedy konsystencję i barwę, a
zupa ma ładny zielony kolor.
Wszystko miksujemy, jeśli jest potrzeba uzupełniamy małą ilością wody.
Dodajemy śmietankę, sól, pieprz, zagotowujemy.
Wersja light, z pietruszką i odrobiną jogurtu
Wersja " na bogato", dodatkowo z grzankami i sezamem
Super to wyglada! Narobilas mi apetytu na taka zupke, a ze dzisiaj jestem na obiedzie u tesciowej to czeka mnie tylko i wylacznie tajska kuchnia. Chyba myslami bede u Ciebie na blogu ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKuchnia tajska, uwielbiam, napisz co jadłaś :)
UsuńSama musze sprobować :)Wyglada świetnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, szczególnie wersja na bogato :)
OdpowiedzUsuńP.S. No proszę mi tu nie wyskakiwać z młodzieżą :> Konkurs jest dla wszystkich, serdecznie zapraszam :)
:) :) :)
Usuńprzyznam szczerze, że nigdy nie jadłam :D ale może kiedyś sama pokombinuję :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) Tylko jak mam ją ugotować nie mając garnuszka do gotowania na parze? Pozdrawiam cieplusio!!!
OdpowiedzUsuńMoże być parowe, to są świetne rzeczy w kuchni, bardzo przydatne i zdrówko ratują oraz linię...
UsuńKrem tak podany smakuje niezwykle!
OdpowiedzUsuńU mnie też dwie zupy jesienne.
Może wymiana?
Czemu nie!
UsuńUwielbiam zupy-krem! Cebulowe, brokułowe, ziemniaczane, dyniowe, ach... Ale bym zjadła teraz:)
OdpowiedzUsuńSuper że dodałaś przepis, jadłam u mojej cioci taką ale nie wzięłam przepisu, bardzo dobra ona jest:)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda taka zupka, a w sumie krem:)
OdpowiedzUsuńzdrowo i estetycznie:)
Pyszności:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brokułki, nawet moja córcia je lubi zdecydowanie bardziej niż kalafiory (tu mnie zadziwia)
OdpowiedzUsuńDzieci najczęściej zadziwiają...
UsuńMhmm, apetycznie wygląda. Dzięki za obiadowy pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny.
UsuńBardzo ciekawy przepis, ale niestety nie lubię brokułów. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Mania, mania1269.blogspot.com
Przekonaj się - na zdrówko.
UsuńUwielbiam krem z brokułów!
OdpowiedzUsuńZdrowa i smaczna, a to właściwie krem.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą zupę, często gości na moim stole :) fajnym pomysłem jest dodanie pora - ja czasem dorzucam seler naciowy, też wychodzi smacznie.
OdpowiedzUsuńBrokułowej jeszcze nie robiłam, zabierałam się już kilka razy, ale jakoś nie wychodziło... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą zupę, ale dawno nie jadłam, dobrze że mi przypomniałaś!
OdpowiedzUsuńPięknie i apetycznie podana
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda i na królewskich talerzach została podana, creme de la creme wśród zup! Uwielbiam brokułową!!!
OdpowiedzUsuńooo jak ja lubię brokuły :))
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis :)