Na początek ważna akcja. Zachęcam do udziału i rozpropagowania
Nakarm psa z Tablicą
Co musimy zrobić? niewiele!
Wystarczy wybrać pieska, którego chcemy karmić (lista TUTAJ )
Codziennie klikać w wybranego pieska.
Po nakarmieniu psa portal tablica.pl wyśle do schroniska 20 kg karmy
Zachęcam Was do wzięcia udziału w akcji i promowaniu jej gdzie tylko się da!
http://tablica.pl/oferta/felek-ze-schroniska-w-slupsku-ID1PeGR.html#7a68d37a98;r:;s:
Mój pies nazywa się Felek
Bio Oil/60ml/ cena: od 32,00-39,00 zł
Mam wreszcie to cudo, a że jestem zwolenniczką olejków kupiłam bez wahania. O olejku dowiedziałam się z reklam w magazynach dla kobiet - jedna z pierwszych była w "Twoim Stylu".
We wszystkich reklamach był podany adres internetowy i zastanawiałam się nad wysłaniem zamówienia, jednak parę dni temu weszłam do "Natury" i owo cudo stało na półce.
Nigdy ślepo nie wierzę w reklamy, jednak postanowiłam wypróbować, zwłaszcza że pojemność jest mała, cena nie za wysoka, chociaż przy tej pojemności to wcale nie jest tak mało.
Ja się nastawiłam głównie na nawilżanie, lubię olejek dodawać do kąpieli i parę kropli do kremu na noc.
Zapewnienie producenta o przydatności i zastosowaniu.
Podstawowy skład produktu.
Olejek jest dość rzadki, ma intensywny, ale przyjemny zapach.
W środku opakowania jest obszerna ulotka z opisem i zastosowaniem na wymienione "przypadłości". Jest nawet rysunkowa instrukcja masażu i dodatkowa informacja o składzie.
W wielkim skrócie o olejku Bio Oil:
Bio Oil w zapewnieniach producenta jest specjalistycznym produktem do
pielęgnacji skóry. Poprawia nierówny ton skóry, zapobiega w pojawianiu się
rozstępów i blizn, a już powstałym skutecznie pomaga poprawić wygląd. Jest
polecany dla dojrzałej i starzejącej się skóry oraz do cery suchej i
odwodnionej.
Producent poleca go także jako doskonałe rozwiązanie do
pielęgnacji dla kobiet w ciąży i młodych mam.
Olejek zawiera składnik PURCELLIN OIL™, jest to sekret receptury
Bio-Oil, opracowany w trakcie wieloletnich badań przełomowy składnik, który
pozwolił uzyskać olejek o niespotykanych dotąd właściwościach. Stał się on
idealną bazą dla stosowanych w kosmetyce od wieków składników aktywnych, ale
też pozwolił uzyskać produkt w postaci olejku, jednak o zupełnie niespotykanej
wcześniej w takich produktach, lekkiej i nietłustej konsystencji.
Dzięki temu PurCellin Oil™ idealnie się wchłania, dobrze odżywia i
nawilża skórę, ale przede wszystkim – co potwierdzają liczne badania kliniczne
– skutecznie poprawia jej wygląd.
Zawiera witaminy A i E oraz olejki:
- nagietkowy: działa regenerująco na komórki i może być stosowany w leczeniu
wrażliwej, uszkodzonej lub poparzonej skóry. Łagodzi stany zapalne i jest
wskazany w pielęgnacji drobnych infekcji skórnych, wyprysków oraz podrażnień
powierzchownych.
- lawendowy: znany jest ze swoich właściwości pielęgnacyjnych,
uspokajających i kojących. Jest również naturalnym środkiem antyseptycznym.
- rozmarynowy: pomaga odżywić skórę i
utrzymać ją w dobrej kondycji, ma również właściwości kojące oraz łagodzące.
- rumiankowy: znany jest ze swoich właściwości przeciwzapalnych, działa na
skórę kojąco i uspokajająco. Jest szczególnie wskazany w pielęgnacji skóry
wrażliwej.
Cytuję producenta:
"Marka
Bio-Oil aspiruje do tego, by mieć cechy dobrego lekarza: ciepłego, miłego,
godnego zaufania, jasno myślącego i absolutnie profesjonalnego – kogoś, komu
się po prostu ufa. I taki właśnie jest specjalistyczny olejek do pielęgnacji
skóry w przypadku rozstępów, blizn i nierównomiernego kolorytu skóry. To mały
produkt z wielkim sercem, produkt, który po prostu działa".
Jak napisałam dodaję kilka kropli do kremu na noc, cera jest nawilżona i w dobrej kondycji :)
Moja rada:
Stosuję zasadę przy aplikacji kremu na twarz: "Moja twarz kończy się na biuście" - tzn. na dłoniach zawsze zostają resztki kremu, który w dalszej kolejności wędruje na szyję i biust. Oczywiście dodatkowo potem jeszcze aplikuję krem. Jednak kiedy człowiek jest bardzo młody to najczęściej zapomina o tych częściach ciała, a one są bardzo wrażliwe i podziękują za systematyczną pielęgnację w późniejszym wieku :)
Czy któraś z Was testowała ten produkt? Chętnie zapoznam się z opiniami.
Nie nie znam , ale tak ciekawie o nim piszesz...
OdpowiedzUsuń...i zaczęłam stosować.
Usuńjeszcze nie stosowałam, ale myśle o tym..
OdpowiedzUsuńi bardzo podoba mi się Twoja zasada co do miejsca końca twarzy (dopiero niedawno zaczęłam stosować kremy na szyję, pora teraz poszerzyć je o dekolt ;)
również obserwuję i pozdrawiam
świetna akcja
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy olejek, ja o nim nie słyszałam jeszcze, ale dzięki Tobie, już o nim wiem, z pewnością wypróbuję i zrecenzuję na swoim urodowym blożku :) Musze tylko do Natury wybrać się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę, zapraszam ponownie :) Także na urodowy :)
Miłego weekendu :)
Ja też dziękuję.
UsuńTeż o nim czytałam w gazecie;) Bardzo mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńPotęga prasy!
UsuńAkcja świetna, czekam na opinie o olejku, bo skład zachęca.
OdpowiedzUsuńWiek najbardziej widać po szyi i dłoniach :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, dlatego należy o niej pamiętać jak się jest jeszcze bardzo młodym, odwdzięczy się, zapewniam :)
Usuńja juz dawno sie zapisała, akcja na prawde fajna:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że czas przedświąteczny może zmobilizować ludzi do pomocy
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie.
UsuńPieska nakarmiłam i nie był to pierwszy raz. Już w tej akcji brałam udział.
OdpowiedzUsuńFajnie!
Usuńlubię olejki do ciała ;) mam swój ukochany pomarańczowo-imbirowy z Oriflame ;)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma chyba coś ulubionego...?
UsuńUwielbiam oleje i chociaż na ogół skłaniam się ku tym naturalnym ( po prostu olej z awokado czy olej z migdałów kupiony w Zielonym Klubie, do tego witamina E pochodzenia roślinnego i gliceryna roślinna. Kilka kropel koenzymu Q10 + facefitness tak apropos pielęgnacji twarzy :)) to chyba wypróbuję ten olejek. Zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńZachęcam!
Usuńnie znałam tego olejku wcześniej bardzo ciekawy produkt...;)
OdpowiedzUsuńHello beautiful
OdpowiedzUsuńThank you very much for your comment left on my blog, I loved reading it.
I just saw yours, and I liked it. I follow you, you follow me to my??
I have new post, I hope!
kisses
Gigi
Of course, with pleasure.
UsuńWidywalam go w UK, ale nigdy sie na niego nie skusilam, w zasadzie nie wiem dlaczego... :)
OdpowiedzUsuńHmy... chyba pierwszy raz widzę ten olejek,
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, że wspierasz akcję z nakarmieniem psów, bo to na prawdę ważne, nie rozumiem, jak ludzie mogą pozwolić na to, żeby psy nie miały domów i musiały mieszkać w schroniskach :(
Widze po komentarzach, ze nikt nie stosowal, więc czekam na Twoją opinie:)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że pomaga zredukować rozstępy, a Ty napisałaś, że zapobiega powstawaniu. Ale czy jest napisane, że redukuje już te powstałe?
Ja to wyczytałam, ale jest też napisane, że redukuje te które powstały, Nie sprawdzę tego na sobie bo nie mam, dlatego chętnie zapoznam się z innymi opiniami,
UsuńNakarmiłam Liska. Serce się kraje, jak się patrzy na takie niechciane psy...
OdpowiedzUsuńJa nie stosuję olejków. :)
OdpowiedzUsuńnie stosuje :)
OdpowiedzUsuńfajny wpis :):*
No conocía este producto.Veo que tiene múltiples propiedades.Tomo nota.Gracias siempre por tus sabios consejos.Un abrazo.
OdpowiedzUsuńI too, thank you!
UsuńJa również pomagam z Tablicą karmić pieski :)).
OdpowiedzUsuńOlejku niestety nie używałam ;/.
Buziaki :*.
Bardzo fajna akcja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Mania, mania1269.blogspot.com
Ja również :)
UsuńNiestety nie używałam
OdpowiedzUsuńTen link do piesków i całej akcji mi nie działa :(
OdpowiedzUsuń