Clarins ma świetne jakościowo kosmetyki i właściwie nie spotkałam się z
negatywnymi opiniami na temat tej marki. Polecam dwa sprawdzone lotiony, z
którymi tak naprawdę można rozpocząć poranne przebudzenie twarzy.
CLARINS - Super Restorative
Wake-Up Lotion - Wygładzająco-pobudzający tonik do twarzy (125ml)
Z
tym lotionem śmiało można rozpocząć dzień, bowiem często określany jest jako
„pobudka dla skóry”. Po zaaplikowaniu redukuje opuchnięcia i tzw.
„zagniecenia” nocne cery, minimalizuje również zmarszczki i lekko napina.
Dodaje twarzy blasku i nawilżenia.
W
swoim składzie zawiera żeńszeń, który pobudza skórę, zieloną herbatę, która
dodaje energii i cukier z owsa powodujący napięcie skóry i efekt wygładzenia
oraz liftingu owalu twarzy. Oczywiście aplikacja powinna kończyć się
przynajmniej na szyi.
Lotion
jest przeznaczony dla kobiet powyżej pięćdziesiątego roku życia i jest
optymalnym rozwiązaniem na dobry dzień i wstępem do zrobienia delikatnego
makijażu.
|
|
CLARINS - Daily Energizer Wake-Up Booster - energizujący tonik (125ml)
Ten lotion przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji, raczej dla kobiet
poniżej trzydziestego roku życia. Jest to prawdziwa dawka energii, a dodatkowo
lotion także oczyszcza, odświeża i wygładza skórę. Po zastosowaniu cera jest
rozświetlona i promienna. Sprawia to ekstrakt z zielonej kawy, który pobudza i
dodaje witalności, natomiast ekstrakt z czerwonej porzeczki zapewnia
nawilżenie i łagodzi podrażnienia.
Lotion w swoim składzie ma także wyciąg z
zielonej herbaty, który chroni przed wolnymi rodnikami i szkodliwym działaniem
środowiska. Jeśli ktoś nie lubi
toników to w tym można się zakochać, bowiem jego konsystencja jest lekko żelowa
i pozostawia na skórze lekki film.
Obydwa Lotiony mają bardzo przyjemny zapach.
Moja rada:
Jeśli chcesz aby preparaty były maksymalnie wykorzystane i
służyły ci na długo, to nie aplikuj ich na wacik tylko bezpośrednio na dłoń, a
potem na twarz i szyję.
dobrze wiedzieć, żeby nie aplikować preparatu na wacik tylko na dłoń :)
OdpowiedzUsuńI like your black and white photo, is likeable.
OdpowiedzUsuńno takie odświeżenie z rana to podstawa;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, ale może warto spróbować:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale dziś opowiadano mi o tej firmie. Koleżanka okazała się fanką. ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam, ale z chęcią zapoznam się.
Pozdrawiam
A ja zawsze na wacik :-) Człowiek całe życie się uczy czegoś nowego :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAplikujemy je na czystą skórę, więc wacik niepotrzebny,a dodatkowo mają troszkę żelową konsystencję, więc jest to rozwiązanie myślę optymalne...
UsuńCiekawe produkty i fajny post :)))A Ja też zawsze na wacik ...hi :)Trzeba zmienic przyzwyczajenia :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawie ;) fajny post
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
A ja nie na temat - ale Ty ślicznie wygladasz :))
OdpowiedzUsuńo, jesteś znowu cała na zdjęciu :) Taki Sony Vaio mi sie marzy, tylko biały! :) Clarinsa nigdy nie miałam, bo ceny mają dośc wysokie, ale jak się dorobię to kto wie ;)
OdpowiedzUsuńProdukty Clarins'a warte uwagi.
OdpowiedzUsuńUrocze fotki!
Ja się podepne pod słowa dziewczyny wyżej- śliczna z ciebie kobieta:)
OdpowiedzUsuńa produktów nie znam niestety...
Dobrze wiedzieć że te produkty są dobre:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Clarin's!!! Świetny post!
OdpowiedzUsuńWypróbuję dzisiaj wieczorem aplikację bez wacika :)
OdpowiedzUsuńdobre z tym wacikiem nie zastanawiałam sie na tym dzieki;) obserwuje;)
OdpowiedzUsuńI like Clarins too :)
OdpowiedzUsuńBtw, I like your little laptop.. I have a mini lappy too but it needs re-formatting. It's so handy :D
Imma follow you on GFC ^^
x, Lara
http://rockteraptor.blogspot.fi/
super produkty! :)
OdpowiedzUsuńmasz może ochotę na obserwowanie? daj znać :)
xoxo
Bardzo dobra rada...:)
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków tej firmy, ale wygląda na to ,że się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemne obserwowanie?
Dziękuję, oczywiście!
UsuńPosiadam z Clarinsa krem pod oczy Beauty Flash, który jest dla mnie genialny, właśnie chodzi o poranne opuchnięcia :) lotiony jak najbardziej mnie zaciekawiły - szczególnie ten pierwszy, więc z chęcią zaczaję się na jego promocję :) dziękuję za odwiedziny :*
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo dobry specyfik.
UsuńNie miałam nigdy nic tej marki. Również przekonałam się ostatnio do aplikowania mleczka dłonią, a potem dopiero ścierania wacikiem. Faktycznie dużo mniej produktu używa się na raz.
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
Nie mialam nigdy kosmetykow tej firmy, ale zgadzam sie z Toba jesli chodzi o aplikaje na dlon zamiast na wacik :)
OdpowiedzUsuńMialam dopisac, ze dodaje do obserwowanych, ale internet mi wysiadl :D
UsuńInteresowałby mnie, Avo, loszn formen. Buźkę wprawdzie mam jeszcze sympatyczną, a dla wytrawnych i ekscentrycznych koneserek nawet... przystojną. Lecz, niestety, aby notoryczny młodzieniec 60+ tę przystojność mógł jakoś i utrzymać, i kamuflować, to potrzeba nie tylko dobrych chęci, diety czy powściągliwości w ulubionych nałogach, lecz skutecznych i przyjaznych kosmetyków. Lepiej późno niż wcale! Dziękuję za odwiedziny na mym blogu, zapraszam Cię tam bezterminowo.
OdpowiedzUsuńukłony
Tylko, że mężczyznom ze zmarszczkami jest bardzo do twarzy.
UsuńCudownie, że posiadasz ten mój upragniony ekscentryczny gust!
UsuńA tego nie wiedziałam ,że lepiej na dłoń...
OdpowiedzUsuńnie znałam tej firmy :D ale widzę, że je bardzo lubisz:D
OdpowiedzUsuńZapisałam nazwę i spróbuję u nas kupić, pewno są kosmetyki tej firmy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI wrote down the name and try to buy from us, are you sure this cosmetics company. Yours.
ciekawe... no przy tak drogich produktach oszczędność wskazana;) kiedyś miałam toniki z clinique... świetna sprawa, no ale koszty hmmm.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dołączenie do obserwatorów mojego bloga
pozdrawiam i zapraszam
Uwielbiam ich produkty! Szkoda, że cana jest troszkę wysoka, ale warto zaoszczędzić i sobie zafundować zestaw do pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa recenzja kosmetyku. Dobra robota ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili, czekaja dwa konkursy z mega nagrodami !!!! i nie odbierz tego komentarza jako SPAM :)
Dziękuję.
UsuńJuż wiem jaki tonik kupię! dzięki;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Obserwujemy?;)
http://linde-lo.blogspot.com/
super sprawa:)
OdpowiedzUsuńPoradzę go córce:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńfollow you too now! thank you,darling! love clarins makeup.xoxoooooooo
OdpowiedzUsuńClarins to dość droga firma, nigdy nie miałam okazji wypróbować niestety :(
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwowanie, także dodaję ;)
Kochana ja tez juz obserwuje od dawna - jako BlauBeere:)
OdpowiedzUsuńswietna recenzja - te produkty warte sa uwagi:))))))))))) pozdrawiam
Może kiedyś :)).
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli masz ochotę zapraszam Cię do mnie na konkurs, do zgarnięcia Bon na zakupy w merg.pl :)).
nie spotkałam się jeszcze z tymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny i również obserwuję :)
Energizujący tonik wygląda zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i będzie mi niezmiernie miło, jeżeli zechcesz obserwować moją stronę:))
Pozdrawiam
Dziękuję, z przyjemnością.
UsuńOooo wydają się świetne!!
OdpowiedzUsuń