Crostata najczęściej w różnych w przepisach występuje z owocami i muszę przyznać, że ja też najczęściej tak ją robię. Przepis, który przedstawiam to crostata z nadzieniem, które wykorzystuje resztki z lodówki - tak aby nie marnowało się jedzenie.
Staram się w mojej kuchni bardzo rozsądnie gospodarować produktami, bo uważam że to nie sztuka gotować i dużo marnować.....
Oprócz tego zachęcam także do wykorzystywania do maximum wszystkich produktów i nie wyrzucanie niczego na śmietnik. To nie tylko nasze ciężko zarobione pieniądze, ale też okrutna prawda zawierająca się w statystykach....
Najnowszy raport FAO opublikowany wspólnie z Międzynarodowym
Funduszem Rozwoju Rolnictwa (IFAD) i Światowym Programem Żywnościowym
(WFP) prezentuje, że liczba ludzi cierpiących "chroniczny głód"
w latach 2010-2012 jest na poziomie 868 mln.
Według najnowszego raportu
z 2012 r. z cierpiących głód 868 mln ludzi, 852 mln żyje w krajach rozwijających
się, w których stanowią oni 14,9 proc. ludności, a 16 mln żyje
w krajach uprzemysłowionych.
Najwięcej
ludzi cierpi głód w trzech regionach:
- w Azji Południowej - 304 mln,
- w Afryce Subsaharyjskiej - 234,
- w Azji Wschodniej - 167 mln, co łącznie daje 705 mln.
To niechlubne
dane, zwłaszcza, że żyjemy w XXI wieku….
…a w Polsce….
W Polsce głoduje 2 miliony ludności, natomiast co roku wyrzucamy 9 mln ton
żywności, która mogłaby pomóc prawie
7 proc. Polaków przymierających głodem. Według Federacji
Polskich Banków Żywności tym jedzeniem można by trzy razy zapełnić Stadion Narodowy…
Tyle marnujemy… to zatrważające…
Wśród głodujących są dzieci… a to zawsze najbardziej boli…
Nawiązałam bardzo krótko do statystyk dlatego, że jest wiele przepisów kulinarnych, z których mogą powstać
nawet wykwintne dania, a wykorzystują one
tzw. resztki z lodówki, które często z braku pomysłu lądują w koszu na
śmieci.
Przedstawiam jeden z takich
przepisów.
Crostata
z inwencją twórczą
Składniki na ciasto:
- 1 1/2 szklanki mąki
- 3 łyżki zimnego masła
- 1/2 łyżeczki soli/ wyrabiamy
- dodajemy 1/2 opakowani serka mascarpone
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki zimnej wody/ wyrabiamy i wkładamy na 30 min do lodówki
Najpierw mąka i masło... wyrabiamy...
Ups, zapomniałam o mascarpone, dodajemy serek, cytrynę i 3 łyżki zimnej wody...
Wyrabiamy ciasto i wkładamy na 30 min do lodówki...
Składniki na farsz czyli to co zostało w lodówce/ moja wersja/ co ja tam mam.../
- trochę wędlin
- 2 pieczarki
- cebula
- trochę fasoli z puszki
- kilka różyczek ugotowanych brokułów
- resztki serów mix
Najpierw na patelni, na łyżce oleju szklimy wędliny, pieczarki i cebulę
Dodajemy pozostałe składniki i już tylko mieszamy
Selerowy dip/ może być ale nie musi:
- 2 łodygi selera naciowego
- koperek, pietruszka
- po dwie łyżki jogurtu i serka homogenizowanego
- 1 ząbek czosnku
- odrobinę papryczki chili
- sól i pieprz
Doprawiamy do smaku, mieszamy....
Kolej na ciasto/wałkujemy na grubość około 0,5 cm/
Miałam do pomocy małe rączki, które wcześniej bawiły się w pieczętowanie i tusz jeszcze się całkiem nie zmył...
Najważniejsza była jednak radość tworzenia!
Trochę sera na górę
Zawijamy brzegi...
Smarujemy...
Posypujemy tymiankiem...
Pieczemy około 25-30 min. w temperaturze 200 stopni
to musi być przepyszne :) mmmmm... zjadłoby się coś takiego:)
OdpowiedzUsuńZapraszam, uwielbiam gości!
Usuńo wow, zapene smakowało wybornie, musze sama spróbować :)
OdpowiedzUsuńInteresujący blog. jeszcze tu wrócę:-D klaudi13m.bloog.pl
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie.
UsuńNo i kolejne smakołyki:) I znowu zrobiłam się głodna...Kochana, ja przez Ciebie przytyję ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie, to zazwyczaj wersje light.
UsuńMoże być :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie dania .Pysznie wygląda.
Jeszcze do tego suróweczka ...extra...
Warzywka, warzywka muszą być...
UsuńDobrze, ze wspomnialas o tym ilu ludzi gloduje. Moj chlopak opowiadal mi, ze jego dziecinstwo w Tajlandii bylo w miare szczesliwe,ale bardzo biedne. Ciagle brakowalo im jedzenia, bo np przyszla powodz, zniszczyla uprawy i nie mieli ryzu, zeby obsiac pole na kolejny rok. Takie posty sa bardzo potrzebne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci
UsuńWyborny przysmak! Jeszcze do tego ten dip...smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, musze zrobic coś podobnego (tylko bez szyneczki :)), mniam! a z tym marnowaniem żywności, masz całkowitą rację, tez nie lubie jak się marnuje = wystarczy trochę chęci, inwencji i ewentualnie dokupienie 1-2 składników... tylko musi się chciec.
OdpowiedzUsuńBARDZO DZIĘKUJĘ ;)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam na konkurs, w którym do wygrania bon na zakupy w sklepie LOVY.pl - szczegóły na moim blogu.
Pozdrawiam cieplutko ;)
Wygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńmmm, aż zgłodniałam! :C
OdpowiedzUsuńMusi być pychaaaaa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :*
genial receta ..la voy a cocinar ya.Un abrazo.
OdpowiedzUsuńjuż późno, ale i tak bym zjadła ;D na pewno kiedyś skorzystam z tego przepisu ;)
OdpowiedzUsuńTo musi być przepyyszne!
OdpowiedzUsuńgenialny przepis! muszę wypróbować, zaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze dla mnie jest to, że możemy dodawać dowolne składniki, czyli te które akurat mamy w lodówce pod ręką, a nie trzymać się kurczowo schematu z przepisu :)
mimo że się przed chwilą najadłam i tak bym tego skosztowała :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym zjadła
OdpowiedzUsuńNawet nie byłam świadoma że u nas tyle żywności się marnuje, straszne..
OdpowiedzUsuń