poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Zapiekane jajka i wiosenny spacer








      Złamałam tradycję, bowiem w wielkanocny poniedziałek na śniadanie zawsze była jajecznica. Może to sprawka zawirowań pogodowych, że podałam zapiekane jajka? Jest to wersja minimalistyczna z jak najmniejszą liczbą dodatków.


Składniki: 
  • jajka
  • chleb
  • kawałek sera pleśniowego (niekoniecznie)
  • plastry boczku lub szynki parmeńskiej
  • szczypiorek
  • sól, pieprz


Kwietniowy poranek









Pora na śniadanie





Zapiekamy w piekarniku 9-12 min. w temp. 180 stopni, żółtko powinno być płynne







 Pora sprawdzić czy to prima aprilis czy rzeczywiście tak nasypało














20 komentarzy:

  1. świetny pomysł na jajka :)
    tylko ten śnieg nie pasuje do tych swiąt :D

    pozdrawiam ciepło i życzę smacznego świętowania :*****

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, nie jadłam jeszcze takich zapiekanych jajek :D Muszą być przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pychota! a czy pieseczek też jadł zapiekane jajko ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A dlaczego na "pazurze " taką pustką wieje? Czekam na pazurzaste posty.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dlaczego mi ta zakładka nie działa i zawsze dodaję tę i inną żeby się wyświetlało

      Usuń
  5. tez taki wczoraj miałąm "wiosenny" spacerek w promykach słoneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jajo wygląda przepysznie :p pozdrawiam cieplutko :) u mnie za oknem też niestety zima i to nie żart :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ale te jajka wyglądają apetycznie ;0)

    OdpowiedzUsuń
  8. pyszne śniadanko:) a tej zimy to już mam dość:P

    OdpowiedzUsuń
  9. WOW!!Świetny sposób na jajko, które uwielbiam i ser pleśniowy ....mmmm pycha :)

    No tak pogoda spłatała figla i to porządnego, ale są Święta i mimo to radujmy się :*
    Udanego wieczoru Świątecznego Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne te jajeczka! U mnie aura dokładnie taka sama :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny sposób na jajko!!! Natomiast nie-żywieniowo, zachwycam się przepięknym płaszczem w "kurzą stopkę".

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobny spacer sobie dziś zafundowałam. Nawet fajnie było :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Te jajka muszą smakować genialnie. Co prawda już po świętach, ale jutro wypróbuję ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny sposób na jajka jeszcze takich nie widziałam.
    Ach ta zima i to w kwietniu, masakra mam nadzieje że jak zaraz zniknie.

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne te jajeczka, mega apetyczne;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mniammm smaczne jajeczka . Niestety prima aprilis się nie sprawdził to rzeczywistość :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham jajka pod każdą postacią:)

    Pozdrawiam i dołączyłam do grona obserwatorów:)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie no kwiecień mamy przepiękny! po prostu słoneczko grzeje, że hej!
    zapiekane jajko wygląda pysznie i aż się zrobiłam głodna :3

    OdpowiedzUsuń
  19. Spacer iście wiosenny ;)

    Śliczny piesek :)

    Super przepis na jajeczka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)