Buty to jedna z moich wielkich miłości - jak zresztą u większości kobiet. Najbardziej lubię szpilki, a pośród szpilek różne fikuśne botki. To jedne z tych, które lubię nie tylko za dobre wyprofilowanie i wygodę.
Dlaczego kocham szpilki?
Kocham szpilki bo:
- są kobiece, podwyższają sylwetkę i wysmuklają
- pasują do większości ubrań i zawsze dają lepszy efekt
- dodają pewności siebie i poprawiają humor
- mają to "coś"
- kochają je mężczyźni :)
szpilki tak -ale tylko czasami - na codzien adidasy zeby móc biegac za dziećmi :)
OdpowiedzUsuńWygladasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam obcasy, ale rzadko w nich chodzę, do codziennego biegania wolę płaskie :)
Jaka ładna sukienka. Bardzo udany zestaw :)
OdpowiedzUsuńJak się ma takie zgrabne nóżki to szpileczka pasuje najbardziej. Na co dzień, do auta, dziecka, psa, wolę koturny, bo bardziej pasują do mojego stylu. Natomiast mój M szaleje za szpileczkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też kocham szpile : ))) Wyglądasz pięknie !
OdpowiedzUsuńI ja uwielbiam wysokie obcasy, noga wygląda w nich super. Jednak już teraz ze względu na to , że latka biegną, na co dzień noszę sie sportowo. Ale wielkie wyjścia , musi być ładny obcasik
OdpowiedzUsuńHa ha ha ja też kocham szpilki!!Pięknie wyglądasz w tej stylizacji, a w poprzednim poście też cudnie wyglądałaś :)Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńależ Ty jesteś szykowna, niestety szpilki na rzadkie wyjścia, na co dzień do piaskownicy cichobiegi ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja... dynamicznie i elegancko...pięknie :) Ja również kocham wysokie obcasy...mmm
OdpowiedzUsuńSzpilki to tylko na wielkie wyjścia, choć w tym roku mnie ominą, brzuszek mi się nie utrzyma, a do wózka, to by się ludzie pukali w czoło-jedno dziecko na rowerku, drugie w wózku, pies na smyczy paniusi w szpilkach hi hi.
OdpowiedzUsuńTobie to dobrze:)
Tak! Obcasy są super. Czasem jednak zamieniam je na koturny, kiedy muszę być bardziej "mobilna". :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz.
moja droga, Ty jak zawsze piękna i elegancka :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. Sukienka,kurtka i botki wszystko idealne :-)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją miłość do wysokich obcasów:-))
Ja to sobie mogę darować szpilki do końca życia ale kiedyś lubiłam bardzo :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemniej się ogląda zdjęcia :)
Elegancko!
OdpowiedzUsuńZachęcasz mnie, abym też czasem pokazała "siebie" albo przynajmniej swoje ubrania. ;-)
Świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńJa również lubię wysokie obcasy, teraz gdy wychodzę na spacery z Synkiem noszę coś bardziej wygodnego. Jednak, gdy tylko mam okazję wybieram szpilki. Żaden element garderoby nie czyni tyle dobra jednocześnie:))
Nom;coś w nich jest ;-).Lubię jak moja żona nosi normalne obuwie na niewielkim obcasie;ale jednak w szpilkach wygląda kobieca noga niesamowicie ;-).
OdpowiedzUsuńsuper wygladasz jak zwykle, a zestawieni szarosci z czernia niezwykle eleganckie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńrewelacyjny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńrozumiem cie bo wysokie obcasy to moja namiętność! i szarości też, ładnie to zestawiłaś!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw! Butki bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPiękne buty!
OdpowiedzUsuńAle ja ciągle w aucie,więc zdecydowanie tylko na wyjście.
BArdzo kobieco, bardzo seksownie, jestem zachwycona tym zestawem!
OdpowiedzUsuńteż lubie szpilki, ale tylko w weekend moge je nosić;/
OdpowiedzUsuńJakby były wygodniejsze to kochałabym je jeszcze bardziej. Wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńCool outfit :) x
OdpowiedzUsuńBaaardzo sexi truskawki i Ty♥
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko-klasycznie:) cudowne buty
OdpowiedzUsuńTeż kocham szpileczki, zakładam je na praktycznie każde wyjście, czy to po zakupy, czy do kościoła :)
OdpowiedzUsuńNiestety obecnie większość dziewczyn ma tendencję do ubierania "męskich" adidasów a nie kobiecych i subtelnych szpilek czy chociażby koturn.
After so many post with rich pastries, juices and food, I missed a post with one of your looks. I like the simplicity of the proposal, the simplicity of the dress and its color. Jacket, the outfit is nice and balanced. Nice shoes. And a relaxing day with these beautiful photos, without so many tasty things that encourage eating.
OdpowiedzUsuń