wtorek, 12 maja 2015

Brioszki z kardamonem - Cardamom brioches








Proste ciasto, na kilka dni... Na śniadanie, piknik... Bardzo je lubią dzieci. Dodatek kardamonu wydobywa głębszy smak. Zapraszam.


Brioszki z kardamonem

Składniki:
  • 600 g mąki
  • 200 ml mleka
  • 50 g drożdży (użyłam Babuni)
  • 80 g brązowego cukru (około 1/2 małej szklanki)
  • 4 jajka
  • 180 g masła
  • łyżeczka kardamonu (mielonego lub rozgniecionego w moździerzu)
  • 1/2 łyżeczki soli himalajskiej

Jak zrobić brioszki?

- przesiej mąkę, dodaj do niej sól i kardamon
- do letniego mleka dodaj drożdże cukier, dobrze wymieszaj
- dodawaj rozczyn do mąki i wyrabiaj ciasto
- rozmąć jajka, dodaj do ciasta
- roztop masło i kiedy będzie letnie dodaj do ciasta i wyrabiaj aż będzie elastyczne i lśniące
- pozostaw ciasto do wyrośnięcia na około 40 min.
- wyłóż formę papierem pergaminowym a boki wysmaruj i posyp mąką
- formuj z ciasta okrągłe kule i ułóż je w kształcie kwiatka w formie
- posmaruj ciasto rozmąconym  żółtkiem z mlekiem
- pozostaw do wyrośnięcia na około 30-35 min.
- wyrośnięte ciasto włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 30 - 40 min.
- po wystudzeniu zdejmij z ciasta papier


Moja rada:

- z podanej ilości zrobiłam brioszki w formie o średnicy 22 cm
- dodatkowo pozostało ciasto i wyszły z niego 2 brioszki babeczki i mała forma keksowa o dł. 15 cm





















Może na majówkę?




14 komentarzy:

  1. Musiało pięknie pachnieć.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają jak prosto z piekarni <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój post będzie mnie tuczu !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Poczułam zapach tych bułeczek i pieknej wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie bułeczki na łonie natury musiały cudownie smakować:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. ale pyszniutko wygląda :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://nowoscikosmetyczne.blogspot.com/p/diy-kosmetyki.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają baaardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne brioszki ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę tu zaglądać Ava, bo zaraz mi ślinka cieknie...mniammm...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają baaardzo apetycznie. Buziaki. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)