Może powinnam ją nazwać chińską? Zawsze jednak mam duże opory kiedy sięgam do kuchni azjatyckiej aby nazywać klasyczne potrawy ich nazewnictwem. Ich kucharze mają swoisty sposób przyrządzania, dodawania, łączenia więc dla mnie to tylko inspiracja i czuję się w tym obszarze jak majtek na pokładzie. Zapraszam więc na zupę z kurczaka z grzybami mun.
Jest delikatna, lekka i fit. Dla tych, którzy dbają o sylwetkę i zdrowie oraz cenią sobie dobry smak.
Jest delikatna, lekka i fit. Dla tych, którzy dbają o sylwetkę i zdrowie oraz cenią sobie dobry smak.
Zupa z kurczaka z grzybami mun
Składniki:
- 1 pierś z kurczaka
- 1-2 cm imbiru
- około 1 cm papryczki chili
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 włoskiego kopru (fenkuł)
- 4-5 szt. grzybów mun
- 1 dymka
- łyżeczka oleju sezamowego
- łyżeczka sosu sojowego
- makaron ryżowy
- sól do smaku
- około 1 - 1,5 litra wody, wywaru z warzyw lub kurczaka
Jak zrobić zupę?
- namocz grzyby mun, najlepiej zalej je wodą wieczorem
- pokrój kurczaka i seler
- posiekaj czosnek, papryczkę
- zetrzyj na tarce imbir
- do gorącej wody dodaj kurczaka, połowę pokrojonego selera i pozostałe składniki
- gotuj na wolnym ogniu około 15 min.
- wyjmij grzyby i pokrój je w wąskie paski
- makaron ryżowy zalej wrzątkiem i po kilku minutach odcedź
- pod koniec gotowania do zupy dodaj pozostały seler i pokrojone grzyby, zagotuj około 1 min,
- dopraw solą i odrobiną sosu sojowego
- dodaj makaron i posiekaną dymkę
A na deser proponuję garść truskawek z jogurtem
Wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi ochoty na taką zupę!
OdpowiedzUsuńMniam ;) ja mam ochotę na coś orientalnego juz od kilku dni
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie :-D !
OdpowiedzUsuńI love dessert you propose, it's great!
OdpowiedzUsuńdeser w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Zupka wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam . Nazywała sie rosół po azjatycku ,
OdpowiedzUsuńChoć była smaczna , rosół to rosół - królowa zup. ;)
Zupa ciekawa, jeszcze nie robiłam a takie desery uwielbiam...pozdrawiam Ava...
OdpowiedzUsuńkurcze, koniecznie muszę wypróbować, tym bardziej, że jestem juz po maturach i mam czas na takie eksperymenty :) obserwuję ;) :*
OdpowiedzUsuńZupka mniam, ale truskaweczki z jogurtem wolę bardziej:):):)
OdpowiedzUsuńuściski serdeczne
Szukałam przepisu na taką zupę w internecie i teraz wykorzystam Twoją. Myślę, że będzie smaczna. Dzięki!
OdpowiedzUsuńFajna zupka :)
OdpowiedzUsuńoj nie lubię tych grzybów :D
OdpowiedzUsuńapetyczne składniki to i zupa smaczna :) wspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńLubię taką zupkę, ale bardziej truskawki - w każdej postaci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Musiało być pysznie ! Pozdrawiam -- M.
OdpowiedzUsuńKocham truskawki :)
OdpowiedzUsuń