niedziela, 3 marca 2013

Tort na urodziny Weroniki i...









   3 marca czyli dzisiaj nasz skarb  - Weronika kończy 3 latka. Zostałam już oczywiście nominowana do rodzinnego robienia tortów :)

Największy problem ze zrobieniem  tortu dla Weroniki był taki, że według życzenia solenizantki miał to być tort  "masowo pusty".



Co to znaczy"masowo pusty"?


Otóż miał to być sam biszkopt, bez żadnej masy, nawet owocowej, obłożony masą cukrową i ozdobami.


...i jak z tego wybrnąć?



Biszkopt, masa cukrowa i ozdoby

To jest góra tortu "masowo pustego"


To będzie tort dla gości z masą śmietankowo - bezową i z malinami (masa śmietankowa jest z serkiem mascarpone)








Wszystko ładnie razem się połączyło - solenizantka zachwycona, goście zadowoleni












...a  to jest moja najstarsza córeczka Kasia






 Czy jesteśmy podobne?



...krasnoludki są na świecie...














34 komentarze:

  1. ale słodziakowy tort! ile bym dała za jeden kawałek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale odlotowy torcik, Masz piękną córkę, no ale jak mama piękna :) to córka raczej wyjścia nie ma:) Też musi być piękna !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały tort i piękne panie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteście podobne, oczy, kości policzkowe! Świetne wybrnęłaś z tortem, jest i masowo pusty i niepusty dla gości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masowo pusty tort, świetny pomysł. Torcik pychota! Ale Ty z córcią wyglądacie jak siostry. Miło Was widzieć. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Z córką wyglądacie jak rodzone siostry. Zupełnie nie widać różnicy wieku.
    Tort jest śliczny. Chętnie bym się poczęstowała, bo ...ja też mam urodziny, tylko jestem trochę starsza od Weronisi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. O boziu, nie wypada misie pytac o Twój wiek, nawet nie wiem czy mi wolno na per "TY" tak bezpośrednio "walić" , Kochana, nie mozliwe że Ty masz taką dużą córkę, wyglądasz jak Jej koleżanka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Kingo, blogerki to blogerki i jest mi niezmiernie miło, że nie ma tutaj w większości wypadków bariery w zwracaniu się do siebie. Bardzo się cieszę z komentarzy młodych i bardzo młodziutkich blogerek, z tego że zaglądają i że ja też mogę się czegoś od nich nauczyć. A mój wiek! Przecież mam zakładkę z odpowiednim tytułem, wprawdzie nie wiem czemu nie działa i zawsze dodaję drugą nazwę aby się wyświetlała zawartość. Podziwiam Cię za wspaniałego bloga i ogromne zorganizowanie w życiu, wiem jak to trudno pogodzić. W pewnym okresie miałam trzy maleństwa i pracę zawodową - dałam radę :)

      Usuń
  8. Jej, ale to smakowicie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo podobne! :) taki tort z miłą chęcią bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hehe dzieci to jednak maja pomysły, ale wybrnęłaś bez dwóch zdań ;)
    a córcię masz bardzo podobną do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O świetny pomysł :) I maleństwo zadowolone i goście się najedli :) Ja to chyba znając siebie dwa bym zrobiła, bo bym nie wpadła na taki genialny w swej prostocie pomysł :)

    A z córka podobne jesteście. Mimo innego koloru włosów widać ten sam błysk w oku i układ twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Beautiful post!!!!
    Have a good week, dear! and my g+ for you...

    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wymyśliłaś z tym tortem! Jesteście podobne i śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. boski tort :) aż mam na niego ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale kusisz tym tortem, wyszłam z opresji tortowej na medal. Oczywiście że jesteście od siebie podobne, pozdrawiam♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak siostrzyczki, a nie jak mama z córcią! A tort... ehhh nigdy nie przejdę na dietę, bo zawsze jak tu wejdę to coś smakowitego mnie kusi:D

    OdpowiedzUsuń
  17. pyszności taki torcik zjeśc ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. podobne!!!!
    A tort jest obłędny!!!!
    ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
    z całusami:*
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  19. cudowny tort ! świetna robota gratulacje :)
    moja Kinia w sobotę za to kończy 3 miesiące hehe :)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda smakowicie. Taki efekt to sama radość. A krasnoludki opanowały Wrocław:)

    OdpowiedzUsuń
  21. A worthy daughter of her mother ...

    OdpowiedzUsuń
  22. jesteście do siebie podobne, jasne, że tak :-)) A torcik? bomba! małe dzieło sztuki :-)

    rudnicka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurczę, to wy jak siostry dla mnie wyglądacie :) Sama nie wiem, czym bardziej się zachwyciłam, Waszymi zdjęciami, czy torcikiem smakowitym :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ooo widzę, że nie tylko u mnie w weekend było tortowo :)
    wspaniale się prezentuje Twój torcik, musiał być pyszny!

    A jesteście bardzo podobne! Piękne z Was kobiety!
    Pozdrowienia dla Ciebie i córki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesteście bardzo podobne! I obie śliczne :)
    A torcik wygląda smakowicie...

    OdpowiedzUsuń
  26. jesteście podobne jesteście :)) a tort superr , zjadłabym chętnie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Zdolniacha z Ciebie :) Bardzo fajny blog, również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny tort! A córeczka ma urodę po mamusi :)

    OdpowiedzUsuń
  29. mmmm ale mi smaka narobiłaś na ten torcik

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  30. "masowo pusty" fajne określenie.Jesteście podobne, papatki!

    OdpowiedzUsuń
  31. tort zapewne był wyborny, a zdjęcia z przyjemnością oglądałam;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)