Dostałam od mojego taty królika i tak oprócz dwóch malutkich roladek powstał wielkanocny pasztet. Sos cumberland już się od dawna zadomowił na wielkanocnym stole i jest jednym z ulubionych dodatków do wielkanocnych potraw.
Pasztet
z królika z suszonymi śliwkami i zielonym pieprzem
Składniki:
- ugotowane i obrane mięso z królika (około 50-60dag)
- 20 dag boczku
- 20 dag ugotowanej wątróbki
- 2 cebule, 2 ząbki czosnku/wszystkie składniki przynajmniej trzy razy mielimy w maszynce do mięsa/
- przyprawy: sól, pieprz, mielony kminek, majeranek, estragon, po łyżeczce
- 2 łyżki zielonego pieprzu
- łyżka maggi
- 3 jajka
- 25 dag śliwek suszonych
Dodajemy
pozostałe składniki, dobrze mieszamy i doprawiamy do smaku, wkładamy do
wysmarowanej formy i pieczemy w temp.190 stopni około 30-40 min.
Sos
cumberland
Składniki
(można zrobić z połowy):
- słoiczek żurawiny do mięsa,
- słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
- kandyzowana skórka pomarańczowa (3/4 szklanki)
- sok z jednej cytryny i otarta skórka z dwóch cytryn
- duża łyżka chrzanu
- duża łyżka musztardy (raczej jaśniejszej)
- czerwone wytrawne wino (1/2 szklanki)
- biały pieprz, ostra i słodka papryka, sól do smaku
Najlepiej wszystko zrobić w mikserze. Najpierw rozdrabniamy skórkę pomarańczową,
następnie żurawinę i dżem z czarnych porzeczek, wszystko miksujemy aż powstanie
jednolity krem. Dodajemy wino, sok i startą skórkę z cytryny, odciśnięty
chrzan, musztardę i znowu miksujemy. Teraz kolej na przyprawy: pieprz biały, czerwoną
ostrą i słodką paprykę, sól (jak najmniej albo i wcale). Degustujemy i
doprawiamy według uznania. Na koniec regulujemy konsystencję sosu dwoma
dodatkami: czerwonym winem i słodką papryką, która doskonale sprawdza się jako
zagęstnik.
Mmm...pyszności!:)
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie:)
OdpowiedzUsuńwesołych świąt :)
Wygląda przepysznie !!! :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przysiadła się do niego. Życzę wspaniałych, pełnych ciepła rodzinnego, miłości, nadziei i wiary Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńjakiego mi smaka narobiłaś! nie jadłam nigdy pasztetu z sosem. zawsze wędrował na kanapki. ale to wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńwesołych świąt! smacznego pasztetu ;)
pasztetu z królika nigdy nie jadłam, ale wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasztety, więc i ten musi być pyszny!
OdpowiedzUsuńMniammm pycha :)To jest prawdziwy pasztet :)
OdpowiedzUsuń