jakie sliczne apetyczne kanapeczki :)
hiehie jakie ładne :) trochę wiosny na talerzu
wiosna pełną parą :)
już wiem co jutro Gabi dostanie na śniadanie :D
jak pomysłowo!!!
Cudowne masz pomysły. W pierwszej chwili ni myślałam, że to jedzenie. Pozdrawiam
Jakie wiosenne, świetne:) pozdrawiam
Świetny pomysł:)pyszniasto wyglądają te kanpasie:)
Kanapeczki schrupałem na ten tychmiast! Serek, szynka, serek, szynka..., to chyba dylemat myszki, który doprowadził ja do tragedii?!ukłony
Artystyczne ujęcie kanapek, nie ma co! Aż szkoda jesć:))
Jakie śliczne kanapeczki:-)
finezja smaku i oczywiście wyglądu. :)
Lubię takie ciekawe kanapki :) I jak łatwo je zrobić, a efekt niesamowity :) Niezła niespodzianka np. dla faceta, czy dziecka:)
U mnie kanapka to raczej szybkie 'byleco', a szkoda, bo właśnie fajnie tak urozmaicać, ale dla siebie samej mi się nie chce:)
Haha, piękna wiosna!
piękne i apetyczne!idealne aby zachęcić małego niejadka do jedzenia:)pozdrawiam:*
o, takim kanapeczkom to największy niejadek się nie oprze!
Jak artystycznie zrobione, pychotka.Pozdrawiam. Mania, mania1269.blogspot.com
Te kanapki są fantastyczne:)))))))Pozdrawiam serdecznie
Śliczne kanapki tylko czy je zjeść?♥
Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)
jakie sliczne apetyczne kanapeczki :)
OdpowiedzUsuńhiehie jakie ładne :) trochę wiosny na talerzu
OdpowiedzUsuńwiosna pełną parą :)
OdpowiedzUsuńjuż wiem co jutro Gabi dostanie na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńjak pomysłowo!!!
OdpowiedzUsuńCudowne masz pomysły. W pierwszej chwili ni myślałam, że to jedzenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie wiosenne, świetne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:)pyszniasto wyglądają te kanpasie:)
OdpowiedzUsuńKanapeczki schrupałem na ten tychmiast! Serek, szynka, serek, szynka..., to chyba dylemat myszki, który doprowadził ja do tragedii?!
OdpowiedzUsuńukłony
Artystyczne ujęcie kanapek, nie ma co! Aż szkoda jesć:))
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kanapeczki:-)
OdpowiedzUsuńfinezja smaku i oczywiście wyglądu. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ciekawe kanapki :) I jak łatwo je zrobić, a efekt niesamowity :) Niezła niespodzianka np. dla faceta, czy dziecka:)
OdpowiedzUsuńU mnie kanapka to raczej szybkie 'byleco', a szkoda, bo właśnie fajnie tak urozmaicać, ale dla siebie samej mi się nie chce:)
OdpowiedzUsuńHaha, piękna wiosna!
OdpowiedzUsuńpiękne i apetyczne!
OdpowiedzUsuńidealne aby zachęcić małego niejadka do jedzenia:)
pozdrawiam:*
o, takim kanapeczkom to największy niejadek się nie oprze!
OdpowiedzUsuńJak artystycznie zrobione, pychotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Mania, mania1269.blogspot.com
Te kanapki są fantastyczne:)))))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne kanapki tylko czy je zjeść?♥
OdpowiedzUsuń