sobota, 30 marca 2013

Pasztet wielkanocny z królika z sosem cumberland








      Dostałam od mojego taty królika i tak oprócz dwóch malutkich roladek powstał wielkanocny pasztet. Sos cumberland już się od dawna zadomowił na wielkanocnym stole i jest jednym z ulubionych dodatków do wielkanocnych potraw.



Pasztet z królika z suszonymi śliwkami i zielonym pieprzem

Składniki:

  • ugotowane i obrane mięso z królika (około 50-60dag)
  • 20 dag boczku
  • 20 dag ugotowanej wątróbki
  • 2 cebule, 2 ząbki czosnku/wszystkie składniki przynajmniej trzy razy mielimy w maszynce do mięsa/
  • przyprawy: sól, pieprz, mielony kminek, majeranek, estragon, po łyżeczce
  • 2 łyżki zielonego pieprzu
  • łyżka maggi
  • 3 jajka
  • 25 dag śliwek suszonych


Dodajemy pozostałe składniki, dobrze mieszamy i doprawiamy do smaku, wkładamy do wysmarowanej formy i pieczemy w temp.190 stopni około 30-40 min.












Sos cumberland


Składniki (można zrobić z połowy):

  • słoiczek żurawiny do mięsa,
  • słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
  • kandyzowana skórka pomarańczowa (3/4 szklanki)
  • sok z jednej cytryny i otarta skórka z dwóch cytryn
  • duża łyżka chrzanu
  • duża łyżka musztardy (raczej jaśniejszej)
  • czerwone wytrawne wino (1/2 szklanki)
  • biały pieprz, ostra i słodka papryka, sól do smaku 

     
     Najlepiej wszystko zrobić w mikserze. Najpierw rozdrabniamy skórkę pomarańczową, następnie żurawinę i dżem z czarnych porzeczek, wszystko miksujemy aż powstanie jednolity krem.  Dodajemy wino, sok i startą skórkę z cytryny, odciśnięty chrzan, musztardę i znowu miksujemy. Teraz kolej na przyprawy: pieprz biały, czerwoną ostrą i słodką paprykę, sól (jak najmniej albo i wcale). Degustujemy i doprawiamy według uznania. Na koniec regulujemy konsystencję sosu dwoma dodatkami: czerwonym winem i słodką papryką, która doskonale sprawdza się jako zagęstnik.

















8 komentarzy:

  1. wyglada przepysznie:)
    wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przepysznie !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym przysiadła się do niego. Życzę wspaniałych, pełnych ciepła rodzinnego, miłości, nadziei i wiary Świąt Wielkanocnych!

    OdpowiedzUsuń
  4. jakiego mi smaka narobiłaś! nie jadłam nigdy pasztetu z sosem. zawsze wędrował na kanapki. ale to wygląda pysznie.

    wesołych świąt! smacznego pasztetu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pasztetu z królika nigdy nie jadłam, ale wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam pasztety, więc i ten musi być pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniammm pycha :)To jest prawdziwy pasztet :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)