Zainspirować się najsłynniejszą galaretką świata to dobry
pomysł na Walentynki. Nie chcę się rozpisywać o filmie, bo należy on do gatunku
erotycznych, a odbiorcami mojego bloga są czytelnicy w różnym wieku. Myślę, jednak
że większość zna 9 1/2 tygodnia (9 1/2 Weeks) i scenę z jedzeniem.
Bardzo się zastanawiałam czy wstawić
klip z YouTube, ale kto nie chce niech nie ogląda a kto chce niech się
inspiruje – do przygotowywania dań oczywiścieJ
Walentynkowa
galaretka
Najprostsza to taka, którą można zrobić
z torebki lub z soku z owoców z dodatkiem żelatyny lub agaru.
Bardziej wymyślna jest trochę bardziej
pracochłonna i potrzebne jest do niej mleko kokosowe.
Składniki:
- mleko kokosowe w puszce
- ½ soku z ananasa lub limonki
- galaretka truskawkowa
- foremki silikonowe
Jak to zrobić?
- najpierw rozpuść galaretkę truskawkową
i wlej część do małych foremek silikonowych
- w ½ szklanki gorącego soku
rozpuść 1 – ½ łyżeczki żelatyny, gdy
przestygnie wlej ją na dno większych foremek, gdy masa zastygnie ułóż serca z
truskawkową galaretką
- zagotuj mleko
kokosowe, dodaj do niego łyżkę miodu i 2 i ½ łyżeczki żelatyny, mieszaj
energicznie aż wszystko się rozpuści, dodaj 2 łyżki gęstej śmietany lub jogurtu, kiedy masa będzie tężała dodaj do foremekLubicie galaretkę?
Pięknie to wygląda na talerzyku.
OdpowiedzUsuńLubię także :)
OdpowiedzUsuńsam przepis nie jest trudny..ale czy mi uda sie galaretka? to jest pytanie..z polskich kiedys tam umialam zrobic a te austriackie cos mi nie pasuja.. wyglada ten deser wspaniale no i w walentynkowym kolorze.)
OdpowiedzUsuńDo galaretek w foremkach zawsze należy dodać mniej wody i warto je robić z soku owocowego lu innego.
UsuńWyglądają pięknie i baaardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne,połykam oczami.
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej inspirujący jest filmik:-)
OdpowiedzUsuń...a ma inspirować przepis:)
UsuńMniam... :)
OdpowiedzUsuńLubię galaretki :) A jeszcze takie w kształcie serduszka są super! :)
pozdrawiam
Ależ to piękne, zjadać się nie chce tylko patrzeć:)
OdpowiedzUsuńZakochane pyszności:))
OdpowiedzUsuńLubię, ale tę z soku jakoś bardziej. Nie jestem za faszerowaniem się chemią :)
OdpowiedzUsuńLubię galaretki szczególnie takie wykonane samemu :) Twoje wyglądają tak pięknie , że szkoda je zjeść :)
OdpowiedzUsuńMiło byłoby dostać coś takiego do łóżka w walentynkowy poranek :)
OdpowiedzUsuńcudnie!,scena kultowa a jedzenie jest bardzo erotyczne i sexsowne takze wszystko pasuje:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam galaretkę pod każda postacią :)
OdpowiedzUsuńGalaretki, o tak lubię. A film, to już klasyka. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńwspaniale wygląda <3
OdpowiedzUsuńSuper to wygąada, smakowicie!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie bardzo romantycznie:) Ściskam kochana
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej kusi nas wersja z mleczkiem kokosowym:) Galaretki wyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie! Idealny deser na walentynki!:) Choć ja nie posiadam niestety foremek silikonowych w takich kształtach :(
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć tak podany deser nie tylko na walentynki. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam galaretkę.
Zabieram te pyszności i uciekam :))))))) Dziękuję za miłe odwiedziny . Pozdrawiam cieplutko . Elżbieta
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńDeserek wyszedł cacy :) Szkoda, że nie mam odpowiednich foremek, teraz pewnie nie zdążę kupić... Też lubię galaretkę, ale zwykle używam jej do picia. Rozpuszczam torebkę w dzbanku gorącej wody, nie zastyga w takiej proporcji, jest z tego pyszny, owocowy napój, a żelatyna jest dobra na włosy i paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPiękne, słodkie serca i serduszka. Miło tak popatrzeć, aż żal zjeść taką piękną dekorację :))) Ale, jednak zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńMniam! wygląda pysznie, a film oglądałam, bardzo dawno temu, też pyszny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, zwłaszcza te białoczerwone
OdpowiedzUsuńTe Twoje galaretki są niesamowite, chyba właśnie podsunęłaś mi pomysł na walentynkowy deser.
OdpowiedzUsuńA truly inspiring post. Some delicious recipes for two. Happy Valentine's Day!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te galaretkowe arcydzieła <3
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, aż szkoda konsumować ♥
OdpowiedzUsuńBoskie te galaretki, podziwiam za ich ilość ;)
OdpowiedzUsuń