Zupa
cebulowa dawno, dawno temu była prostym daniem, bowiem cebula była dostępnym warzywem
w każdej kuchni. Początkowo była bez bulionu i wina, ale z czasem zaczęto wzbogacać
jej smak. Zupa ta jest również z nutką historii - i to polskiej - w tle.
Właśnie
z powodu tej zupy król Stanisław Leszczyński, ostatni książę Lotaryngii, mecenas
sztuki i literatury, oraz sztuki
kulinarnej, spóźnił się do Wersalu na ślub swojej córki z królem Ludwikiem XV.
Podczas
podróży do Francji zatrzymał się w przydrożnej gospodzie i tak się zachwycił
podanym daniem, iż oświadczył, że nie opuści gospody, dopóki
nie dowie się od kucharza jak owe danie przyrządził. Król asystował tak długo, że...
Zupa cebulowa zwana także francuską zupą cebulową
Składniki:
- 1/2 kg cebuli
- 2 litry bulionu
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka mąki
- sól i pieprz
- 3 liście laurowe
- tymianek
- gałka muszkatowa
- ser typu parmezan
- kieliszek wytrawnego białego wina
- kilka kromek pieczywa
|
Szklimy cebulę na maśle |
|
Dodajemy cukier i mąkę |
|
Dodajemy trochę bulionu |
|
Łączymy składniki z pozostałym bulionem |
|
Dodajemy przyprawy i gotujemy 20-30 min. |
|
Przygotowujemy grzanki |
|
Trzemy ser |
|
Zupę wlewamy do kokilek, na grzanki kładziemy ser i zapiekamy około 15 min. |
|
Duża porcja dla zgłodniałych |
|
Porcja dla rozmiaru 38 w dół :) |
przeapetyczne, cudownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJeśli sam król nie pogardził, to któż by śmiał :P
OdpowiedzUsuńTak pięknie pokazałaś ten przepis ,że chyba się skuszę |;-)
OdpowiedzUsuńJa tą zupę uwielbiam. Co prawda zawsze ją jem albo u kogoś , albo w restauracji , ale chyba wezmę się za nią u siebie : ) Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńWSZEDZIE CHODZE I SZUKAM TYCH "FOREMEK" do zupy, aby mozna było ja zapiekac, ale nie moge dostac i poki ich nie znajde,obejde sie ze smakiem...
OdpowiedzUsuńja ostatnio kupiłam w makro ok 4,50zl za sztukę
UsuńW Duce jest duży wybór.
UsuńZnam tę zupkę. Robię często. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCebulowej zupy też nie jadłam :D Kuurczę, ale jestem do tyłu! :D
OdpowiedzUsuńJak pięknie przygotowana :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, ale nie wiem czy by mi posmakowała:D dla mnie cebulka tylko w małych ilościach:)
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki, a nie zupa!
OdpowiedzUsuńWow very rich!!!
OdpowiedzUsuńHave a good week! and my g+...
Besos, desde España, Marcela♥
Ja uwielbiam zupę cebulową, ale niestety ostatnio męczy mnie po niej zgaga, więc muszę się powstrzymywać:(Żal. A te Twoje zdjęcia tylko do połknięcia:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, a wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę cebulową, lecz w takim wydaniu jej jeszcze nie jadłam, trzeba spróbować!
OdpowiedzUsuńJestem wielką wielbicielką zup, bardzo chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńto moja ukochana zupa:-)wyglada bardzo smakowicie...
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nigdy nie jadłam zupy cebulowej. Samo juz słowo zupa cebulowa mnie odrzuca, a może niepotrzebnie?
OdpowiedzUsuńCiekawa historia :) świetny przepis i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ! :) ale ja zapiekam z ciastem francuskim na wierzchu :P
OdpowiedzUsuń