Kawa to nie tylko magiczny napój, ale także składnik wielu
kosmetyków, a zwłaszcza wyszczuplających, ujędrniających i likwidujących cellulit.
To właśnie ziarna kawowe bogate w alkaloidy
purynowe, oraz związki polifenolowe pobudzają przemianę materii i tym samym przyczyniają
się do likwidowania komórek tłuszczowych, oraz skutecznie neutralizują wolne
rodniki, a przez to spowalniają procesy starzenia się skóry.
Nie wyrzucaj fusów z
kawy!
Koniec stycznia to właściwy moment aby zabrać się za ciało
przed latem. Peeling z fusów kawy jest naprawdę skuteczny i jego regularne stosowanie
bardzo mile cię zaskoczy. Są różne sposoby jego przygotowania.
Sposób pierwszy:
Łyżeczkę kawy, zalej wrzątkiem, dodaj fusy z kawy i taką
papką masuj ciało. Jeśli masz bardzo suchą skórę, możesz dodać kilka kropli olejku, najlepiej
arganowego lub Bio – oil.
Sposób drugi:
Wymieszaj fusy z kawy z odrobiną balsamu do ciała, oliwki lub
innego olejku i papką masuj ciało. Najlepiej jeśli będą to okrężne ruchy.
Taki peeling najlepiej robić 2-3 razy w tygodniu. Efekty
można zauważyć już po 7-8 zabiegach. Zauważysz, że peeling kawowy
nie tylko pomaga ujędrnić skórę i poprawić jej elastyczność,
ale także poprawia krążenie krwi w naczyniach włosowatych oraz
usprawnia odpływ limfy z tkanki tłuszczowej.
Zafunduj dłoniom
relaks
Kawa doskonale regeneruje dłonie. Wymocz dłonie w kąpieli wodnej z dodatkiem oliwy, a następnie dodaj fusy z kawy do tłustego kremu do rąk i odczekaj 15 min. Zmyj maseczkę i wmasuj krem do rąk.
To tylko niektóre mikstury i sposoby kawowe. Ja wiem, że
działają bo dzięki nim uniknęłam wielu problemów, które trapią moje koleżanki,
a często nawet młode dziewczyny.
Oczywiście zawsze możesz poddać się fachowym zabiegom w
profesjonalnym gabinecie, jednak to już znacząco uszczupli twój budżet.
Do zabiegów "kawowych", najlepiej przeznaczyć jedną gąbkę |
Jeśli do tego włączysz jeszcze regularne ćwiczenia, będziesz zachwycona sobą na wiosnę.
Ćwiczenia z ciężarkami świetnie działają na tzw. "motylki" na rękach |
świetny post, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńI know this natural coffee scrub and I use it sometimes))))
OdpowiedzUsuńI'm following you right now, hope you will do same!
Have a fabulous time!
Best wishes, Alexandra
www.svetusvet.blogspot.com
nawet nie zdawałam sobie sprawy ze kawa ma takie dobroczynne własciwosci...
OdpowiedzUsuństaram sie to robic tylko brudzi cały prysznic i to jest minus :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, ja nalewam trochę wody do wanny i potem zaczynam masowanie. Na koniec wystarczy tylko dobrze spłukać prysznicem.
Usuńwłaśnie regularne ćwiczenia coś z tą regularnością u mnie na bakier :/
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że kawa ma tyle zastosowań.;o Świetny post, przydatne informacje.:-)
OdpowiedzUsuńna pewno skorzystam z Twoich podpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńtym bardziej, ze kawy wypijam litry :D fusy więc znajdą sie bez problemu ;)
Lubię peeling kawowy :)
OdpowiedzUsuńReally should try the coffee scrub too <3
OdpowiedzUsuńGIVEAWAY ON MY BLOG
xo
glamDevils
Jak dla mnie to najlepszy peeling do ciała, świetnie ujędrnia skórę. :)
OdpowiedzUsuńZmartwiłam się , bo nie mogę pić kawy z fusami...:-(
OdpowiedzUsuńPiję rozpuszczalną...
a ja kawe uzywam tylko do picia niestety czyli reszta sie marnuje, ale post świetnie zrobiony:)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o świetnych właściwościach kawowych /ździeraków/ ale jakoś zawsze zapominam o tym ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o właściwościach kawy. Nawet byłam już bliska tego, żeby wymazać tym wannę, ale chłopak przyszedł z odsieczą i będąc na zakupach kupił mi peeling. Zatem póki co nie sięgam po kawę, ponieważ wiem, że mnóstwo po niej sprzątania. Ale kusisz, żeby jednak ją wykorzystać. :)
OdpowiedzUsuńOjjj dobrze znane są mi te sposoby :)Kawa jest cudownym składnikiem, ale najlepiej smakuje rano ...zmielona, świeżo zaparzona i pita w towarzystwie ukochanej osoby ..ajjj:)Uwielbiam kawę :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wow interesting post! I'm addicted to good coffee, but did not know that properties for the skin...
OdpowiedzUsuńHave a nice day! and my g+ for you...
Besos, desde España, Marcela♥
musze w końcu i ja taki piling zrobić ;D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że z fusów kawy, można zrobić świetny peeling, tylko niestety brudzi.
OdpowiedzUsuńooooo tak, peeling kawowy to rozpusta dla ciała i nozdrzy, kocham ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńkuurcze a ja nie lubie tego zapachu :(
OdpowiedzUsuńciągle nie mogę się zebrać do tego peelingu, ten bałagan po mnie przeraża, a wieczorem to już jestem padnięta, ale ćwiczę!
OdpowiedzUsuńO, ja ostatnio stwierdziłam, że jestem uzależniona od kawy, gdzie kiedyś nawet nie lubiłam jej smaku:) dobrze wiedzieć, że ma też inne zastosowanie;D
OdpowiedzUsuńThis is really interesting! I never knew coffee was so great for the anti-aging process! I need to try this scrub that you have recommended!
OdpowiedzUsuńxx
Erin @ http://www.truffles-ruffles.com/