sobota, 26 stycznia 2013

Grillowany łosoś ze szpinakiem








      Ryby, ryby... Dlaczego ich tak mało w jadłospisie Polaków? Bo są drogie, w sklepach najczęściej nie wyglądają zachęcająco, a mrożone oblane są hektolitrami wody i kiedy je rozmrażamy to niewiele z nich zostaje. Mimo to zachęcam: Jedzmy ryby dla zdrowia i urody!



Grillowany  łosoś z puree z selera


Składniki:

Marynata do łososia:/marynujemy minimum 30 min/
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżka octu ryżowego
  • łyżka oliwy
  • łyżeczka sezamu
  • łyżeczka miodu





Szpinak:
  • pół cebuli
  • ząbek czosnku
  • sól, pieprz, cytryna
  • łyżeczka oliwy

Zeszklij cebulę i czosnek na oliwie

Dodaj szpinak -  może być świeży lub mrożony




Puree z selera:
  • 1/2 selera
  • sól, pieprz
  • 1-2 łyżeczki parmezanu
  • /gotujemy/miksujemy/doprawiamy/





Grillujemy łososia


Najpierw kładziemy puree z selera

Na puree z selera kładziemy szpinak...

...i łososia
















21 komentarzy:

  1. Uwielbiam łososia, a Twój wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały łosoś, i do tego szpinak!
    Pyszności serwujesz.

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglada bajkowo, naprawe lubie takie potrawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rybkę to ja lubię:)
    wygląda rewelacyjnie i zapewne tak smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mniam , uwielbiam łososia a ten wygląda bardzo smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Puree sobie odpuszczę (nie znoszę selera), natomiast łososia na szpinaku wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A niom drogie rybki drogie. Ostatnio właśnie na łososia miałam ochotę, a babka mi mówi, że może mi jedynie cały filet sprzedać "przecież to tylko kilo osiemnaście". taaa 50 zł za kg - poprosiłam o dorsza :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, uwielbiam łososia pod każdą postacią:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do jedzenia łososia nie trzeba mnie namawiać!:) Chociaż ja tam wolę najprostszego wędzonego do kanapki.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może nie tyle drogie ile właśnie kilkukrotnie mrożone, na szczęście ja mam jakieś 150 km do Bałtyku, więc zawsze jakaś świeża rybka wpłynie na stół, ale oczywiście świeży łosoś najsmaczniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja miałam ochote zrobic ale szpinak z feta i na to łosos , ale Twojejmarynaty pewnie uzyje;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Łososia akurat niezbyt lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. łososia niegdy nie jadłam ale chetnie bym sie skusiła na takieo danie ;) obserwuje i byłoby mi bardzo miło jesli ty zaobserwujesz mojego bloga ;] http://polcia2704.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za rybami, ale jak już jem to tylko morskie. Łososia nie jadłam jeszcze, raczej dorsz na moim stole gości o, albo flądra, lubię jak jest w sklepie świeża, bo fajnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziś na obiad właśnie łosoś na mnie czeka, w sumie wszystkie składniki mam więc mogę wypróbować w takiej postaci:)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pychotka :)

    czytając Twój komentarz, az lza mi się w oku zakrecila ! Nie masz pojęcia ile znacza dla mnie tak piękne słowa! :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)