piątek, 15 stycznia 2016

Sałatka z awokado - Avocado salad








Awokado to samo zdrowie. Nikogo nie trzeba przekonywać o jego dobroczynnych właściwościach. Właściwie bez smaku ale o prawie aksamitnej i kremowej konsystencji. Jeśli dodacie parę kropli cytryny awokado nabiera królewskiego smaku.

Połączyłam awokado z kiwi i bananem. Wyszło pysznie! Taką sałatkę można jeść o każdej porze dnia. Poprawi cerę, włosy i doda energii.
Jest zarówno dla młodych osób jak i dla seniorów :)









Sałatka z awokado

Składniki:

  • 1 dojrzałe awokado
  • 1 mały banan
  • 1 kiwi
  • łyżeczka siemienia lnianego 
  • sok z jednej cytryny
  • 1-2 gałązki mięty

Jak zrobić sałatkę?

- obierz awokado, pokrój w kostkę, dodaj cytrynę i wymieszaj
- pokrój obranego banana w plastry, dodaj do sałatki, wymieszaj
- pokrój obrane kiwi, dodaj do sałatki, wymieszaj
- dodaj posiekaną miętę i siemię lniane, wymieszaj

Gotowe! Prawda, że pyszne? Jeśli sałatkę zjesz z kromką "chleba zmieniającego życie" - i poćwiczysz 10 min. na trampolinie, efekt na wiosnę murowany :)







Zabieracie sałatki do pracy?

15 komentarzy:

  1. wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam avocado:) ta sałatka wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja średnio przepadam za avokado, ale w tym zestawieniu wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sałatka wygląda bardzo zachęcająco:)
    wspaniałego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiej sałatki z avocado bym się nie spodziewała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda pysznie i z pewnością zdrowa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszna i zdrowa...serdeczności posyłam Ava...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubie avokado właśnie za ta aksamitnosc

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze wspaniałe pomysły. Prosty przepis i zachęcający. Sprawdzę w najbliższym czasie. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Avokado lubię i robię sałatki. Na kiwi jestem uczulona.
    U Ciebie całość wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię avokado.
    Czasem zabieram do pracy sałatki. ::
    Moc pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)