wtorek, 12 stycznia 2016

Kremowa zupa z pieczonej papryki - Creamy Roasted Red Pepper Soup









Pachnie latem, Italią i dobrą kuchnią. Taka jest ta zupa. Idealna w mroźne dni bo doskonale rozgrzewa. Z pewnością nie namęczysz się przy jej przygotowaniu a efekt murowany, dlatego też ta zupa krem może być daniem walentynkowym. Dobrze przygotować wszystko wieczorem a następnego dnia tylko zmiksować. Jakie dodatki? To ty decydujesz lub degustujący.



Kremowa zupa z pieczonej papryki

Składniki:
  • 3 czerwone papryki
  • 2 dobrze wyszorowane ziemniaki
  • jedna obrana marchewka
  • sól i pieprz do smaku
  • około 1-2 szklanki wody
*dodatkowo: ciemne, czerstwe pieczywo na grzanki, 1/3 ogórka, 1/4 małej papryki, łyżeczka oliwy, łyżeczka soku z cytryny, gałązka tymianku


Jak zrobić zupę?

- umyte warzywa włóż do żaroodpornego naczynia, dolej 1/3 szklanki wody, przykryj naczynie i włóż do nagrzanego do 170 stopni piekarnika na 45 min.
- obierz paprykę ale skórkę pozostaw, pokrój ziemniaki
- wszystkie warzywa i pozostały sok dodaj do miksera i zblenduj na kremową masę, w razie potrzeby uzupełnij wodą
- przelej do garnka, zagotuj i dopraw solą i pieprzem
- grzanki z ciemnego pieczywa upiecz w piekarniku, 2-3 min
- warzywa posiekaj, wymieszaj z pozostałymi składnikami i podaj obok zupy lub posyp wierzch







Podstawowe składniki




Zmiksuj wszystko i dopraw solą i pieprzem (tylko odrobina)











Na walentynkowo...




Widzicie co trzymają te małe rączki?
To Miaka (tak się nazywają wszystkie koty w wydaniu Zuzi). Zuzia uważa, że wszystkie Miaki należą do niej :)






Można zjeść samą ale można też na bogato








Którą wersję wybieracie?

10 komentarzy:

  1. Jest tak późno, a ja zgłodniałam:)
    moc uścisków

    OdpowiedzUsuń
  2. Obydwie wersje wyglądają apetycznie!Choć walentynkowa jest wyjątkowo urocza."Miaka" -ciekawa nazwa dla kotów. Niesamowity jest ten dziecięcy świat! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia, ale przepis niejasny, a czytałam 2 razy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupy krem są super a grzanki serca świetne:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że zainspirowało Cię Bistro Bzik :) spróbuję na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie mi odpowiadają, świetny przepis Ava...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam tak, że niestety pan mąż po papryce ma rewolucje w brzuszku. a szkoda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)