czwartek, 17 września 2015

Ryż z warzywami i rukolą - Rice & vegetables & rocket salad







Proste danie zarówno na obiad jak i na kolację. Możesz zaserwować gościom, a wegetarianie będą zachwyceni!

Wszystko co w sezonie letnim masz pod ręką.


Ryż z warzywami i rukolą 

Składniki:

  • szklanka ryżu
  • 2 łyżki dzikiego ryżu
  • 5-6 śliwek węgierek
  • 5 małych pieczarek
  • 1/2 bakłażana
  • 3-4 cm pora
  • 50 ml białego wina lub wody
  • 1 cm papryczki chili
  • spora garść rukoli
  • 2-3 łyżki oliwy
  • sól i pieprz do smaku

Jak to zrobić?

- ugotuj ryż wg przepisu na opakowaniu
- pokrój śliwki w krążki
- pokrój pozostałe warzywa
- na patelnię dodaj oliwę, pokrojonego bakłażana i pieczarki
- mieszaj, dodaj wino lub wodę (duś około 5-7 min.)
- dodaj pora i posiekaną papryczkę, wymieszaj
- dodaj pokrojone śliwki, wymieszaj i duś wszystko kolejne 5-6 min.
- kiedy śliwki będą miękkie (zmienią barwę) dodaj ryż
- wymieszaj całość i dopraw solą i pieprzem
- na koniec dodaj sporą garść rukoli i wymieszaj
- możesz podawać na ciepło lub na zimno jednak rukolę dodaj przed samym podaniem
















13 komentarzy:

  1. CHyba pierwsze prezentowane przez Ciebie danie, które nie przypadło mi do gustu, ale tylko dlatego, że nie lubię rukoli. Za to bez chętnie wypróbuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada i brzmi fantastycznie . Chyba sie skuszę na przygotowanie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dania z ryżem bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaskakująco ładnie wygląda! :) Gdyby nie rukola, zjadłabym od razu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe połączenie smaków ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Smacznie jak zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe połączenie :) Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda apetycznie ale niestety śliwek nie ruszę :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda fantastyczne, a takiego połączenia to nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawe połączenie smaków, chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Łał, uwielbiam takie połączenia smakowe. :)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)