czwartek, 27 sierpnia 2015

Kwas buraczany - Acid-beet










Jeśli twoim utrapieniem jest nadmiar kilogramów może być temu winna nieprzyjazna flora bakteryjna skumulowana w organizmie. Najwyższa pora ją odbudować i zastosować proste i naturalne metody. Pomogą ci jogurty kefiry i naturalne kiszonki.
Jeśli jogurt to naturalny, bez sztucznych dodatków i słodzików. A kiszonki? To przecież duma polskiej kuchni i zdrowie za parę groszy.

Miało być burakowo więc i w tym temacie coś dla was mam. Prosty domowy specyfik nazywany przez niektórych nawet lekiem. Przywraca siły, witalność, regeneruje organizm, obniża ciśnienie, a co najważniejsze oczyszcza organizm z toksyn i wspomaga odchudzanie, odkwasza. Odbudowuje przyjazną florę bakteryjną, bowiem przyczynia się do rozwoju przyjaznych bakterii kwasu mlekowego, które biorą udział w redukcji tkanki tłuszczowej.

Zamiast faszerować się suplementami i chemią na różne przypadłości - sięgnij po prosty, zdrowy, sprawdzony od lat przepis!
Co tam reklamy! Niech dalej bombardują ekrany telewizorów i komputerów cudownymi właściwościami  z koncernów farmaceutycznych, a ty nie pozwól zbombardować swojego umysłu i zdrowia.

Słuchałam ostatnio wywiadu z Anną Popek, która zdradzając tajemnicę swojej młodości powiedziała, że co roku jeździ do gospodarstwa agroturystycznego gdzie poddaje się naturalnym metodom odkwaszającym organizm. W menu oprócz warzyw królują właśnie kiszonki, a jedną z nich jest kwas buraczany. Taki właśnie sprawdzony przepis mam dla was. Sprawdzony, bowiem zawsze zanim coś polecę testuję to na sobie. Buraki uwielbiam i kwas buraczany dla mnie w smaku jest rewelacyjny. Ciekawe czy przypadnie wam do gustu?


Kwas buraczany ojca Grzegorza

Składniki:

  • 1 kg buraków ćwikłowych
  • kilka kawałków razowego chleba
  • sok z połowy cytryny
  • 3-4 ząbki czosnku
  • kilkanaście ziaren kminku
  • około 3 litrów przegotowanej wody

Jak zrobić kwas buraczany?

- umyte i obrane buraki, pokrój na cienkie plasterki i włóż do naczynia kamionkowego lub szklanego
- dodaj kawałki chleba, sok z cytryny, zalej wodą 
- naczynie obwiąż lnianą ściereczką i trzymaj w ciepłym miejscu 4-5 dni
- przecedź kwas przez sitko
- do wyparzonych butelek lub słoików dodaj kilka ziarenek kminku i parę plasterków czosnku 
- wlej do nich kwas buraczany i zakręć
- trzymaj w chłodnym miejscu


Jak stosować?

- najlepiej 2-3 razy dziennie po 1/2 szklanki
- dobrą alternatywą jest wypić 1 x dzienne na czczo około pół szklanki (ja tak robię)
- taką kurację dobrze jest stosować około 2-3 tygodni (... i dużej) można powtarzać w ciągu roku, 
- kwas buraczany z pewnością nie zaszkodzi

















14 komentarzy:

  1. Wygląda ciekawie :). Wiele dobrego słyszałam o tego typu rzeczach.

    OdpowiedzUsuń
  2. dobra poropzycja , a jezli się nie wypije to na pewno barszczyk wyjdzie pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, zawsze jest jakaś alternatywa, w tym przypadku równie dobra :)

      Usuń
  3. Ściągnąłem przepis, wydrukowałem i zobaczę co dalej .... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój tato kisił buraki , takie do picia jak ogórki ... Było boskie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze mam kwas buraczany w lodówce, więc lecę go wypić. Na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze robię domowy zakwas na barszcz. Dlaczego więc nie połączyć te dwa przeznaczenia? Przyjemne z pożytecznym :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kwasu buraczanego nie piłam, ale wiele lat temu piłam codziennie sok z czerwonych buraków.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze? Pierwszy raz słyszę o kwasie buraczanym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nigdy nie miałam okazji spróbować.
    udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)