czwartek, 9 lipca 2015

Wiśniowa frużelina - Cherry Jelly










Jest delikatniejsza od wszelakich dżemów, powideł i marmolad. Dodaje się do niej o wiele mniej cukru, a owoce zachowują pełnię lata. Taka właśnie jest frużelina. Doskonały dodatek do ciast, deserów, gofrów, naleśników i czego tam jeszcze chcemy. Najdłużej trwa drylowanie pestek, ale jeśli znajdzie się jakaś życzliwa dusza w pobliżu to z pewnością pomoże. Zachęcam bo naprawdę warto.



Wiśniowa frużelina

Składniki:
  • 1,5 kg wiśni
  • 250 g brązowego cukru
  • łyżka brandy
  • 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
  • około 120 - 150 ml wody

Jak zrobić frużelinę?

- umyj wiśnie a następnie wydryluj (ja to robię drylownicą do owoców)
- przełóż wydrylowane wiśnie do garnka dodaj cukier, wymieszaj i odstaw na 1-2 godziny aby puściły sok
- gotuj około 5 min., w trakcie delikatnie mieszaj
- wymieszaj wodę z mąką ziemniaczaną i dodaj do gotujących się wiśni
- ponownie zagotuj, dodaj brandy i wymieszaj
- frużelinę wkładaj do czystych słoiczków i zakręcaj
- następnie zakręcone słoiki pasteryzuj około 10 min.


Jak pasteryzować frużelinę?

- słoiki z frużeliną włóż do garnka z wodą (woda powinna sięgać do 3/4 wysokości), nakryj garnek przykrywką
- słoiki powinny się gotować 8-10 min. licząc od momentu zagotowania
- wyjmij słoiki z wody i kiedy ostygną są gotowe do spiżarni na zimę (jeśli oczywiście dotrwają :)













Robicie już przetwory na zimę?



10 komentarzy:

  1. Super pomysł, ale wolałabym chyba wiśnie zamrozić i zrobić w razie potrzeby. Wszędzie piszą, że żelatyny nie wolno zagotować, a u Pani sie ona gotuje 5 minut. Nie zaszkodzi to temu białku? U mnie wekowanie trwa praktycznie cały rok ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotowanie ponoć osłabia proces żelowania i to wszystko. Robiłam ten przepis z żelatyną i bez - różnica jest tylko taka, że po włożeniu do lodówki frużelina bardziej tężeje, taka nadaje się bardziej do ciast. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. O Boże, nawet te konfitury to z taka klasa u Ciebie... Mniammm

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za przepis:) Skorzystam na pewno!
    Wygląda rewelacyjnie:)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Pychotka, uwielbiam wszelkie wiśniowe przetwory!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł, ja robię dżemy z wiśni, najgorsze to drylowanie, bardzo nie lubię ale warto, bo przetwory z wiśni są smaczne...pozdrawiam Ava...miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny pomysł, szczególnie z brandy:-) Na pewno skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny przepis, a zdjęcia bardzo piękne i smakowite. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepis super, ale gumki zamieniłabym na ładną wstążeczkę, wyglądałoby to lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)