To są bardzo delikatne naleśniki, prawie jak mgiełka. W Hiszpanii nazywane są frixuelos. Są tak pyszne, że nawet nadzienie nie jest potrzebne, a garść owoców sezonowych zastępuje wszystko.
Jeśli nie macie pomysłu na obiad to zachęcam.
Naleśniki hiszpańskie (frixuelos)
Składniki:
- 500 ml mleka
- 200 g mąki
- 3 jajka
- skórka z cytryny (dobrze wyszoruj i sparz)
- 2 łyżki brązowego cukru lub miodu
- szczypta soli
Jak zrobić ciasto?
- wszystkie składniki delikatnie zmiksuj lub wymieszaj trzepaczką
- pozostaw ciasto naleśnikowe na około 30 min. w lodówce aby odpoczęło, będzie delikatniejsze
- patelnię lekko smaruj pędzlem moczonym w oleju i kiedy będzie rozgrzana wlewaj ciasto tak aby było cienkie
- smaż z każdej strony
- podawaj z ulubionymi dodatkami
Moja rada:
- w pierwszej wersji naleśniki podałam z owocami i delikatnie polane czekoladą
- w drugiej wersji z nadzieniem z mascarpone: serek mascarpone wymieszany z kilkoma łyżkami jogurtu greckiego, łyżką miodu i gałązką posiekanej mięty
Częstujcie się :)
Moja rada:
- w pierwszej wersji naleśniki podałam z owocami i delikatnie polane czekoladą
- w drugiej wersji z nadzieniem z mascarpone: serek mascarpone wymieszany z kilkoma łyżkami jogurtu greckiego, łyżką miodu i gałązką posiekanej mięty
A to już wersja II - czyli z delikatnym nadzieniem z posmakiem świeżej mięty
Częstujcie się :)
Co za pyszności!!! Muszę przyznać, że jesteś mistrzynią dekoracji ,a to w boskim jedzeniu jest najważniejsze:-)
OdpowiedzUsuńOjej, takie nalesniczki to ja uwielbiam, a tak cieniutkie robi moj maz, a ja do nich nadzienie, serek ucieram z zoltkiem i cukrem wanilinowym, skladam w koperteki i podpiekam na maselku, po prostu pychota!! Lecz na upaly Twoje wersje, Avo jest znacznie lepsze i musze taki zrobic...Obie wersje wygladaja na pyszne i obie zrobie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Pycha, wyglądają naprawdę smacznie ! :) Z przepisu zapewne niebawem skorzystam :)
OdpowiedzUsuńmmmm ale smakowicie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi apetytu :)
OdpowiedzUsuńpyszne, skorzystam z przepisu na ciasto...
OdpowiedzUsuńNiestety mnie takie cienkie nie wychodzą ;)
OdpowiedzUsuńoj z przyjemnością skosztuję :) tak dawno nie jadłam naleśników! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Chętnie zjadłbym tak pysznie wyglądające naleśniki
OdpowiedzUsuńMój synek bardzo lubi takie naleśniki:)
OdpowiedzUsuńale mam smaka teraz :)
OdpowiedzUsuńo rety ale pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię niedługo naleśniki:) Twoje wyglądają przepysznie:)
OdpowiedzUsuńpięknej niedzieli:)
Naleśniki, to taki szybki sposób na pyszne danie:) Wyglądają mega apetycznie,buziaki:))
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję przepis. Wygladają obłędnie!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Kocham naleśniki. Daj jednego :)
OdpowiedzUsuńjestem calkowicie uzaleznioona od nalesników, choc róznie mi wychodzą, bo nie trzyma się przepisów, spróbuję zrobic wedlug twego :)
OdpowiedzUsuńAch znalazłam :-) Dziękuje za podsunięcie pomysłu. CO prawda, na dzisiaj obiad już mam, ale jutro robię Twoje naleśniki :-)
OdpowiedzUsuń