Nie wiem czy je można nazwać pączkami ale z pewnością są pyszne. Wprawdzie w smaku trochę przypominają pączki są jednak chrupiące i malutkie. Nie zawierają ani glutenu ani laktozy. Mam jeszcze pomysł aby ten przepis wypróbować z sodą oczyszczoną a nie z drożdżami, ale to już innym razem.
Do pączków znakomicie pasuje kwaśny lukier cytrynowy
Jaglane pączki są alternatywą dla tych, co nie tolerują glutenu i laktozy a przecież tłusty czwartek tuż, tuż...
Pod tymi linkami znajdziecie przepisy na tradycyjne pączki, a teraz zabieram was do jaglanej krainy chrupiących pączusiów.
Pączki mojej babci: http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2015/02/paczki-mojej-babci-my-grandmas-doughnuts.html
Bartkowe pączki: http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2013/02/paczki.html
Chrupiące jaglane pączki (wyjdzie około 35 szt.)
Składniki:
- 1 szklanka mąki ryżowej
- 1 i 1/2 szklanki mąki jaglanej (można zrobić samemu lub kupić)
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli himalajskiej
- 50 g drożdży
- około 200 ml mleka bez laktozy
- 1 żółtko
- 1-2 łyżki brązowego cukru
- łyżka oleju roślinnego
* olej do smażenia
Jak zrobić pączki?
- do letniego mleka dodaj drożdże i cukier, wymieszaj i odstaw na około 5 min.
- następnie dodaj żółtko i wymieszaj
- wsyp do miski pozostałe suche składniki i wyrabiając ciasto wlewaj rozczyn drożdżowy
- w trakcie ugniatania dodaj olej
- wyrabiaj aż ciasto będzie delikatnie elastyczne (około 15 min.)
- odstaw ciasto w ciepłe miejsce na około 30 min. - powinno podwoić objętość
- następnie posyp delikatnie deskę mąką bezglutenową (użyłam ryżowej)
- nabieraj ręką małe kawałki ciasta, formuj kuli i układaj je na desce
- odczekaj około 3-4 min. i wkładaj delikatnie pączki do nagrzanego do 170 stopni oleju
- smaż z każdej strony na złoto
- wykładaj pączki na ręcznik papierowy i posyp cukrem pudrem lub polukruj
Lukier cytrynowy:
Składniki:
- 4-5 łyżek cukru pudru
- sok z cytryny
Jak zrobić lukier?
- do cukru pudru stopniowo dodawaj sok z cytryny i ucieraj
- delikatnie polej pączki lukrem
Moja rada:
- Ciasto jest mało elastyczne jednak szybko rośnie, dlatego jeśli nieusmażone kulki zostają dłużej to przywierają do deski i trudno je zdjąć, Warto wtedy kulkę ciasta zgnieść, ukulać ponownie, odczekać kilka minut aż wyrośnie i włożyć do gorącego oleju.
Kupujecie czy robicie na tłusty czwartek?
Wyglądają wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O kurcze, świetny pomysł!!!! Ja chyba jednak kupię jednego "niezdrowego" :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie robię!!!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, pozdrawiam.
Wow! Aż mi ślinka cieknie... dzięki za super przepis! Kradnę! ;)
OdpowiedzUsuńZnaczy udst na FB swoim czytelnikom :)
Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam przepiękne zdjęcia na Twoim blogu! Potrawy oczywiście też.
OdpowiedzUsuńKusząco wyglądają, za pączkami nie przepadam ale takim się poczęstuje Ava...buziaki...
OdpowiedzUsuńRobiłam i kupowałam :))) a teraz unikam! 5 kg więcej niestety( chwila nieuwagi + klimakterium), trzeba zapomnieć o pączkach :( Ale przepis odpiszę na lepsze czasy a właściwie na szczuplejsze czasy hi hi hi
OdpowiedzUsuńŚwietne pączusie, super pomysł!
OdpowiedzUsuńuwielbiam lukier cytrynowy, aczkolwiek bardziej pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuńPączki wyglądają przepysznie - no cóż nigdy nie próbowałam i pewnie już nie spróbuję ich usmażyć :( :) Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuń