środa, 28 listopada 2012

Dwa lotiony Clarins`a






Clarins ma świetne jakościowo kosmetyki i właściwie nie spotkałam się z negatywnymi opiniami na temat tej marki. Polecam dwa sprawdzone lotiony, z którymi tak naprawdę można rozpocząć poranne przebudzenie twarzy.


  • CLARINS - Super Restorative Wake-Up Lotion - Wygładzająco-pobudzający tonik do twarzy (125ml)
  • CLARINS - Daily Energizer Wake-Up Booster - energizujący tonik (125ml)











CLARINS - Super Restorative Wake-Up Lotion - Wygładzająco-pobudzający tonik do twarzy (125ml)








Z tym lotionem śmiało można rozpocząć dzień, bowiem często określany jest jako „pobudka dla skóry”. Po zaaplikowaniu redukuje opuchnięcia i tzw. „zagniecenia” nocne cery, minimalizuje również zmarszczki i lekko napina. Dodaje twarzy blasku i nawilżenia.
W swoim składzie zawiera żeńszeń, który pobudza skórę, zieloną herbatę, która dodaje energii i cukier z owsa powodujący napięcie skóry i efekt wygładzenia oraz liftingu owalu twarzy. Oczywiście aplikacja powinna kończyć się przynajmniej na szyi.
Lotion jest przeznaczony dla kobiet powyżej pięćdziesiątego roku życia i jest optymalnym rozwiązaniem na dobry dzień i wstępem do zrobienia delikatnego makijażu.





CLARINS - Daily Energizer Wake-Up Booster - energizujący tonik (125ml)






      Ten lotion przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji, raczej dla kobiet poniżej trzydziestego roku życia. Jest to prawdziwa dawka energii, a dodatkowo lotion także oczyszcza, odświeża i wygładza skórę. Po zastosowaniu cera jest rozświetlona i promienna. Sprawia to ekstrakt z zielonej kawy, który pobudza i dodaje witalności, natomiast ekstrakt z czerwonej porzeczki zapewnia nawilżenie i łagodzi podrażnienia.           
     Lotion w swoim składzie ma także wyciąg z zielonej herbaty, który chroni przed wolnymi rodnikami i szkodliwym działaniem środowiska.   Jeśli ktoś nie lubi toników to w tym można się zakochać, bowiem jego konsystencja jest lekko żelowa i pozostawia na skórze lekki film.
     Obydwa Lotiony mają bardzo przyjemny zapach.


Moja rada:


Jeśli chcesz aby preparaty były maksymalnie wykorzystane i służyły ci na długo, to nie aplikuj ich na wacik tylko bezpośrednio na dłoń, a potem na twarz i szyję.






49 komentarzy:

  1. dobrze wiedzieć, żeby nie aplikować preparatu na wacik tylko na dłoń :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I like your black and white photo, is likeable.

    OdpowiedzUsuń
  3. no takie odświeżenie z rana to podstawa;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie używałam, ale może warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale dziś opowiadano mi o tej firmie. Koleżanka okazała się fanką. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuje za odwiedziny :)
    Produktów nie znam, ale z chęcią zapoznam się.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja zawsze na wacik :-) Człowiek całe życie się uczy czegoś nowego :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aplikujemy je na czystą skórę, więc wacik niepotrzebny,a dodatkowo mają troszkę żelową konsystencję, więc jest to rozwiązanie myślę optymalne...

      Usuń
  8. Ciekawe produkty i fajny post :)))A Ja też zawsze na wacik ...hi :)Trzeba zmienic przyzwyczajenia :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawie ;) fajny post

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja nie na temat - ale Ty ślicznie wygladasz :))

    OdpowiedzUsuń
  11. o, jesteś znowu cała na zdjęciu :) Taki Sony Vaio mi sie marzy, tylko biały! :) Clarinsa nigdy nie miałam, bo ceny mają dośc wysokie, ale jak się dorobię to kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Produkty Clarins'a warte uwagi.
    Urocze fotki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja się podepne pod słowa dziewczyny wyżej- śliczna z ciebie kobieta:)
    a produktów nie znam niestety...

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze wiedzieć że te produkty są dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam kosmetyki Clarin's!!! Świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wypróbuję dzisiaj wieczorem aplikację bez wacika :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dobre z tym wacikiem nie zastanawiałam sie na tym dzieki;) obserwuje;)

    OdpowiedzUsuń
  18. I like Clarins too :)
    Btw, I like your little laptop.. I have a mini lappy too but it needs re-formatting. It's so handy :D
    Imma follow you on GFC ^^
    x, Lara
    http://rockteraptor.blogspot.fi/

    OdpowiedzUsuń
  19. super produkty! :)

    masz może ochotę na obserwowanie? daj znać :)

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam kosmetyków tej firmy, ale wygląda na to ,że się sprawdzają.
    Co powiesz na wzajemne obserwowanie?

    OdpowiedzUsuń
  21. Posiadam z Clarinsa krem pod oczy Beauty Flash, który jest dla mnie genialny, właśnie chodzi o poranne opuchnięcia :) lotiony jak najbardziej mnie zaciekawiły - szczególnie ten pierwszy, więc z chęcią zaczaję się na jego promocję :) dziękuję za odwiedziny :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nigdy nic tej marki. Również przekonałam się ostatnio do aplikowania mleczka dłonią, a potem dopiero ścierania wacikiem. Faktycznie dużo mniej produktu używa się na raz.
    Również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie mialam nigdy kosmetykow tej firmy, ale zgadzam sie z Toba jesli chodzi o aplikaje na dlon zamiast na wacik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mialam dopisac, ze dodaje do obserwowanych, ale internet mi wysiadl :D

      Usuń
  24. Interesowałby mnie, Avo, loszn formen. Buźkę wprawdzie mam jeszcze sympatyczną, a dla wytrawnych i ekscentrycznych koneserek nawet... przystojną. Lecz, niestety, aby notoryczny młodzieniec 60+ tę przystojność mógł jakoś i utrzymać, i kamuflować, to potrzeba nie tylko dobrych chęci, diety czy powściągliwości w ulubionych nałogach, lecz skutecznych i przyjaznych kosmetyków. Lepiej późno niż wcale! Dziękuję za odwiedziny na mym blogu, zapraszam Cię tam bezterminowo.
    ukłony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że mężczyznom ze zmarszczkami jest bardzo do twarzy.

      Usuń
    2. Cudownie, że posiadasz ten mój upragniony ekscentryczny gust!

      Usuń
  25. A tego nie wiedziałam ,że lepiej na dłoń...

    OdpowiedzUsuń
  26. nie znałam tej firmy :D ale widzę, że je bardzo lubisz:D

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapisałam nazwę i spróbuję u nas kupić, pewno są kosmetyki tej firmy. Pozdrawiam.
    I wrote down the name and try to buy from us, are you sure this cosmetics company. Yours.

    OdpowiedzUsuń
  28. ciekawe... no przy tak drogich produktach oszczędność wskazana;) kiedyś miałam toniki z clinique... świetna sprawa, no ale koszty hmmm.
    Dziękuję za dołączenie do obserwatorów mojego bloga
    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam ich produkty! Szkoda, że cana jest troszkę wysoka, ale warto zaoszczędzić i sobie zafundować zestaw do pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo ciekawa recenzja kosmetyku. Dobra robota ! :)
    Zapraszam do mnie w wolnej chwili, czekaja dwa konkursy z mega nagrodami !!!! i nie odbierz tego komentarza jako SPAM :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Już wiem jaki tonik kupię! dzięki;*

    Pozdrawiam:*
    Obserwujemy?;)

    http://linde-lo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Poradzę go córce:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  33. follow you too now! thank you,darling! love clarins makeup.xoxoooooooo

    OdpowiedzUsuń
  34. Clarins to dość droga firma, nigdy nie miałam okazji wypróbować niestety :(
    Dzięki za obserwowanie, także dodaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana ja tez juz obserwuje od dawna - jako BlauBeere:)
    swietna recenzja - te produkty warte sa uwagi:))))))))))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Może kiedyś :)).

    P.S. Jeśli masz ochotę zapraszam Cię do mnie na konkurs, do zgarnięcia Bon na zakupy w merg.pl :)).

    OdpowiedzUsuń
  37. nie spotkałam się jeszcze z tymi kosmetykami :)
    dziękuję za odwiedziny i również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Energizujący tonik wygląda zachęcająco:)

    Obserwuję i będzie mi niezmiernie miło, jeżeli zechcesz obserwować moją stronę:))

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Oooo wydają się świetne!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)