U mnie w koszyku z owocami dość długo zadomowiły się gruszki. Jakoś nie miałam pomysłu na nie, a że teraz nastała pora cytrusów to nikt się na nie nie skusił. W ramach akcji: nie marnuj żywności, powstało naprawdę pyszne danie. Wykorzystałam do ciasta naleśnikowego dwa rodzaje mąki i tak dodatkowo powstały naleśniki bezglutenowe. Jeśli to ma być danie dla dzieci to proponuję dodać troszkę mniej imbiru.
Chcę także dodać, że nie jestem zwolenniczką całkowitego wyeliminowania glutenu z jadłospisu, chyba że ze względów zdrowotnych ktoś musi. Moda, która nastała już została obalona badaniami naukowymi, które pokazały, że nie jest to całkowicie obojętne i zdrowe dla naszego organizmu.
Główna zasada zdrowego odżywiania to: prawie wszystko ale z umiarem, przy czym, należy uwzględnić wiek i stan zdrowia. Diety a najbardziej te ekstremalne to najczęściej moda sezonu, a zdrowe odżywianie jest zawsze na topie.
Składniki:
- 1/2 szklanki mąki ryżowej
- 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- płaska łyżka brązowego cukru
- płaska łyżka oleju kokosowego
- szklanka mleka (około 250 około, dowolnego) lub wody dla nietolerujących laktozy
Jak zrobić naleśniki?
- dobrze zmiksuj wszystkie składniki
- patelnię posmaruj pędzlem delikatnie umoczonym w oleju
- wlewaj ciasto bardzo cienko na bardzo rozgrzaną patelnię
- smaż z każdej strony 1-2 min.
Karmelizowane gruszki
Składniki:
- 2-3 gruszki
- łyżka brązowego cukru
- łyżka miodu
- łyżeczka potartego imbiru
- płaska łyżeczka masła
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- rozpuść na patelni cukier, miód i masło, dodaj imbir i wymieszaj
- obierz gruszki i przekrój na połowę
- dodaj na patelnię i smaż około 10 -12 min. - w trakcie smażenia kilka razy gruszki obróć
- kładź gruszki na usmażonych naleśnikach i złóż na połowę
O i ten przepis na 100% wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńz glutenem czy bez, z checią bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne naleśniki, bez glutenu też bardzo mi smakują :)
OdpowiedzUsuńJestem dzisiaj objedzona... Wiem, to błąd... :(
OdpowiedzUsuńAle naleśnika jeszcze bym zmieściła. :)
Pozdrawiam Cię ciepłko!
dawno nie jadłam naleśniów :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Naleśniki lubię ale z gruszkami nie jadłam
OdpowiedzUsuńo mniam:) wygląda to przepysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki, więc podkradam przepis i robię jutro na kolację! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale!!!!
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
APETYCZNIE
OdpowiedzUsuńnie jadłam ani takich naleśników, ani karmelizowanych gruszek, ale wiem jedno, głodna się zrobiłam!
OdpowiedzUsuńU nas naleśniki zawsze w niedziele na śniadanie. Będzie smacznie. Aby do niedzieli.
OdpowiedzUsuńPrzepyszne naleśniki, dzisiaj zrobiłam. Dzieci zjadły na słodko a my z mężem z nadzieniem warzywnym. Miałam małe wątpliwości, czy nie będą się rozlatywały w trakcie smażenia, ale usmażyły się bardzo ładnie i bezproblemowo :-) Dziękuję za ten przepis i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń