środa, 9 listopada 2016

Dyniowo - kokosowe gnocchi - Pumpkin Gnocchi








Zimno, coraz zimniej dlatego warto się rozgrzewać na różne sposoby. Kiedy pojawił się rano pierwszy szron zastanawiałam się czy nie "odpuścić" biegania z kijkami. Ale nie! Nie tylko dałam radę ale utwierdziłam się w przekonaniu, że pogoda ma niewielkie znaczenie a wszystko dzieje się w głowie.

Wewnętrzne lenistwo mówi okryj się kołdrą i poleż jeszcze, a rozum szepcze rusz się, będzie pięknie a ty będziesz zdrowsza. I tak rozum wygrał z lenistwem.

Muszę jednak do tych rannych przymrozków kupić sobie czapkę, taką która trochę zasłania usta. Może coś na wzór kominiarki. Może poradzicie mi coś w tej materii, bo jak na razie nic a nic nie wiem. Wiem za to, że poranny szron na liściach jest piękny, on mnie zawsze zachwycał...Kiedy była dzieckiem układałam opowiadania z bajkowymi,oszronionymi obrazami. Nie zabrałam jednak aparatu więc nie mam zdjęć. Mam za to inne zdjęcia. Tym razem to moja koronkowa, lekka jak mgiełka tunika. Zaszalałam?Pewnie tak, bo to świetny dodatek dla młodzieży. Jednak kiedy ją zobaczyłam nie mogłam się powstrzymać. Zakochałam się w niej i kupiłam.

Przedtem jednak zapraszam na pyszny lekki obiad z delikatnymi gnocchi. U mnie w kuchni dynia zadomowiła się na całego i nic a nic nie chce odpuścić. Ale co tam! Nie tylko ja kocham dania z dynią.                                                    

Dyniowo - kokosowe  gnocchi



Składniki:

  • 500 g ugotowanych ziemniaków
  • 300 g puree z dyni (przepis znajdziesz TUTAJ)
  • 1 żółtko
  • 2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki mąki kokosowej
  • sól do smaku



Jak zrobić gnocchi?


- ugotowane ziemniaki rozgnieć praską do ziemniaków
- dodaj pozostałe składniki, wymieszaj, ciasto nie powinno się kleić do rąk
- uformuj wałek, potnij na równe części i delikatnie spłaszcz widelcem
- w garnku zagotuj wodę z łyżeczką soli
- kiedy woda zacznie mrugać, wrzucaj dyniowe gnocchi
- kiedy kluski wypłyną dodaj trochę zimnej wody i ponownie zagotuj
- powtórz tę czynność jeszcze raz
- wyjmij gnocchi łyżką cedzakową - gotowe!
- możesz podawać z oliwą, sałatką warzywną lub z sosem szpinakowo-serowym


Sos do gnocchi


 Składniki:

  • 3 łyżki mleka kokosowego
  • 1 łyżeczka soku z limonki
  • garść szpinaku baby
  • sól i pieprz do smaku
  • łyżka potartego sera typu parmezan



Jak zrobić sos?


- podgrzej na patelni mleko kokosowe, dodaj sok z limonki
- dodaj umyty i osączony szpinak, wymieszaj
- dodaj sól i pieprz do smaku - gotowe










To teraz pokażę wam moją tunikę i czekam na słowa krytyki. Muszę jeszcze dodać, że ubierałam ją również pod bluzkę a ona delikatnie otulała spodnie. Za młodzieżowa?  Pewnie trochę tak. Tunika wygląda fajnie również ze zwykłym T- shirtem z długimi rękawami. Wtedy nic się nie marszczy i jest blisko ciała.













... jeszcze muszę dodać, że takie same gnocchi będą w innej wersji :)


...a tu możecie polubić na fb: https://www.facebook.com/mystylemyeveryday/

12 komentarzy:

  1. Wonderful outfit! You look really beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderful outfit! You look really beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta tunika jest bardzo sexy KOchana! Ja bym ją też popróbowała nosić na zwykły czarny golf, myślę, że będzie fajnie. A co do gnocchi, kocham takie kluseczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod każdym słowem 🙂 i serdecznie pozdrawiam! Ola

      Usuń
  4. Super !!! Mam podobną. nosze pod, żeby tylko dół wystawał ale super pomysł na koszule, spróbuję. Ładnemu we wszystkim ładnie, pamiętaj o tym :)
    Pozdrawiam :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gnocchi bardzo lubię. Twoje są takie złociste za sprawą dyni. Apetyczne :)
    Tunika ładna. Bardzo pomysłowe rozwiązanie na jej noszenie. Fajnie to wykombinowałaś. Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądaja wysmienicie - połącznie aż ślinka leci:-) A Ty Kochana wyglądasz olśniewająco! Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  7. Tunika jest świetna! Nie wszyscy odważyliby sie na takie rozwiązanie...ale ja osobiście jestem za odrobina ekstrawagancji! Wyglądasz cudownie!!!! Pozdrawiam Cię serdecznie. Anka

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają przepysznie. A Ty jak zawsze bardzo elegancko i pięknie.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kluski i rożne ich odmiany ciesza sie u nas dużym poważaniem :):)

    Ps . Dzięki za podpowiedzi odnośnie robota kuchennego
    Bosch w miarę kompletny nie rujnuje kieszeni , adekwatny z kenwood to podwójny wydatek , bliki kupnu termomixa , a po miesiącu korzystania w domu ... Nie zdecydowałbym sie ;) ( trzeba sie ścisłe trzymać przepisów - a to nie dla mnie ;);) mimo jego zalet ;) hahaha

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam gnocchi :) często robię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają bardzo smakowicie :). Śliczna stylizacja.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)