piątek, 19 sierpnia 2016

Le Petit Marseillais - balsam do mycia - Masło Arganowe & Wosk Pszczeli & Olejek Różany







Cóż może być bardziej fantastycznego po porannym biegu jak prysznic, który daje energię na cały dzień. Musi być on więc zmysłowy i wręcz luksusowy, bo kobiety 50 Plus nie zadowolisz byle czym. Owszem mam swoje ulubione specyfiki myjące, ale jako kobieta ciągle poszukuję czegoś nowego. Uwierzycie – znalazłam! A właściwie przyszło do mnie w pięknej, eleganckiej paczce - trzy pachnące żele pod prysznic.



Kampania i ambasadorska paczka

Muszę przyznać, że specjalistom od reklamy udało się! Perfekcyjnie zaplanowana kampania, która porwała większą część blogosfery do testowania kosmetyków. Strona internetowa bardzo przyjazna i zrobiona ze smakiem i klasą. Aż chce się dotknąć Francji wszystkimi zmysłami, choć w związku z sytuacją polityczną wiele osób odpuściło nawet romantyczne wyjazdy.

Paczka ambasadorska – no cóż, trzeba przyznać, że doskonała. Solidne, ale cudne pudełko, perfekcyjnie zaplanowane w każdym szczególe. Doskonały papier i nawet pergamin, który otula kosmetyki sprawia wrażenie luksusu.

A to przecież kosmetyki drogeryjne za parę złotych! Trzeba przyznać, że organizatorzy kampanii postarali się dopieścić swoje ambasadorki. Cóż, w końcu za parę  złotych robią dobrą kampanię na całą Polskę, a blogosfera aż „płonie” od rozemocjonowanych ambasadorek.









To testujemy!

Rzut kobiecym okiem i jako pierwszy wybrałam pielęgnujący balsam do mycia - Masło Arganowe & Wosk Pszczeli & Olejek Różany. W nazwie żelu wszystko to co kocham i używam na co dzień. Mam do tych składników całkowite zaufanie i wręcz przywiązanie. Jednak jeśli popatrzy się na skład na opakowaniu to entuzjazm nieco opada bowiem można znaleźć nieco chemicznego składu:

Skład: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Sodium Chloride, Rosa Damascena Flower Extract, Hydrogenated Argania Spinosa Kernel Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Cera Alba, Cetyl Alcohol, Lauryl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Lauryl Sulfate, Polyquaternium-7,  Acrylates Copolymer, Ammonium Chloride, Ammonium Sulfate, Stearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Glycol Distearate, Styrene/Acrylates Copolymer, Citric Acid, Tocopherol, Sodium Benzoate, Parfum, Hexyl Cinnamal.

To przecież tylko żel pod prysznic więc nie demonizujmy. Trzeba przyznać, że pięknie pachnie i doskonale się rozprowadza, a z odrobiną wody powstaje delikatna piana. Przy spłukiwaniu unoszą się wokoło olejki eteryczne, co pobudza zmysły i pozwala rozpocząć nowy, dobry dzień. Pachnąca łazienka pachnące ciało – to całkiem przyjemnie doznania.




Tu muszę dodać, że producent zapewnia: „Formuła kremowego balsamu pozostawia Twoją skórę intensywnie odżywioną i nawilżoną aż do 24 godzin". I w tym miejscu lekko się uśmiecham do zastosowanej formuły reklamowej, no bo jak kilkuminutowy kontakt ze skórą ma dokonać takiego cudu? Zresztą żel czy balsam pod prysznic to tylko żel i balsam pod prysznic. Nie ma więc co demonizować tylko zastosować nawilżające mleczko lub balsam do ciała i wtedy można mówić o dopełnieniu pielęgnacji.





Jak na drogeryjny kosmetyk przystało, balsam do mycia - Masło Arganowe & Wosk Pszczeli & Olejek Różany, spełnił moje oczekiwania. Świetny zapach, kremowa konsystencja, dobrze się pieni i spłukuje, to podstawowe zalety tego typu kosmetyków.


Mogę zapewnić, że warto sięgnąć po ten kosmetyk z powiewem olejku różanego, delikatnością olejku arganowego i pielęgnacją wosku pszczelego. Wszystko zamknięte w estetycznym opakowaniu za kilka złotych. Polecam.





Wiem, że to tylko żel pod prysznic, ale całkiem zmysłowy i pachnący letnią przygodą. Czy miałyście jakieś kosmetyki LPM, bo ja się zastanawiam nad balsamem.


9 komentarzy:

  1. ja też lubię tą markę, aczkolwiek miałam porównanie z produktami np. sprzedawanymi przez nich w Grecji i uważam, że były lepszej jakości (niestety też za to relatywnie droższe)

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się ta kampania i zawartość tego pudełeczka :) stosowałam raz tylko balsam ale nie pamiętam z której serii ale tak średnio u mnie wypadły

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kosmetyki tej formy. Pachną naprawdę bardzo ładnie.
    Udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś dostałam od synowej zestaw żeli tej marki. Teraz chyba zrobię sobie sama taki prezent. Bo wspominam dobrze. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też testuję i mam swojego faworyta...serdecznie pozdrawiam Ava...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie prezentują się te produkty. Nie miałam jeszcze niczego z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żel pod prysznic Le Petit Marseillais bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Żel dobrze się pieni, łatwo się spłukuje. Skóra po prysznicu jest delikatna i nawilżona. Żel nie uczula. Ma bardzo przyjemny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny balsam. 🙂 Bardzo lubię tą firmę. 🙂

    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)