wtorek, 8 lipca 2014

Clafoutis








     Clafoutis  - to francuski pieczony deser z owocami, w tradycyjnym przepisie z czereśniami. Przepis korzeniami sięga XIX wieku i choć jest popularny w całej Francji to jego ojczyzną jest region Limousin, położony w środkowej części Francji.
     W oryginalnym przepisie czereśnie dodaje się z pestkami, które dają dodatkowy aromat. Używane są też wiśnie, śliwki, jabłka, gruszki a nawet żurawina. Serwuje się go latem z dodatkiem śmietany lub posypane cukrem pudrem.


     Zapraszam na Clafoutis  


Clafoutis

Składniki:

  • około 500 - 600 g wydrylowanych czereśni
  • 3 jajka
  • 4 łyżki cukru
  • cukier waniliowy lub łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1/2 szklanki mąki
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1/2 szklanki śmietanki ( ja dodaję 12%  z kartonika), powinna być kremówka 30 - 36 %
  • kieliszek wiśniówki lub podobnej nalewki
  • masło do wysmarowania formy
  • 2-3 łyżki płatków z migdałów


Jak zrobić Clafoutis?

- wydryluj umyte i osuszone czereśnie
- wysmaruj naczynie do zapiekania masłem, rozłóż w nim wydrylowane czereśnie, skrop połową wiśniówki
- ubij jajka z cukrem na puszysta masę 
- dodaj mąkę i pozostałe składniki, lekko mieszając, dodaj resztę wiśniówki
- masę wylej na czereśnie
- włóż formę do nagrzanego do 190 stopni piekarnika na około 40 - 50 min.
- w połowie pieczenia posyp clafoutis płatkami migdałów



Moja rada:

- do deseru nadają się ciemne czereśnie, wiśnie lub owoce leśne
- dodatkowo zrobiłam deser w dwóch małych kokilkach
- użycie alkoholu nie jest konieczne
- deser można podawać na ciepło lub zimno z lodami, musem owocowym, śmietaną lub dodatkowo skropiony słodką nalewką lub adwokatem

















W jakiej wersji znacie ten przepis?




16 komentarzy:

  1. Jako pozycja w menu - cześć desery ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ohoho...to jest dobre :) zapisuję do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za przypomnienie o tym fajnym letnim deserze

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bosko , a wiasniowki mam zapasik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiśnie w takim wydaniu,wygląda apetycznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Az mnie nagła chęć na słodksci wzięła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam tego ciasta a tak cudownie wygląda, moje kubki smakowe zostały podrażnione :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ ciekawy przepis, bardzo by mi smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Musi byc BARDZOOO dobre!!!!
    uściski kochana

    OdpowiedzUsuń
  10. Nawet o tej porze uległabym tej wiśniowej pokusie;-)Wygląda przepysznie i smakuje zapewne tak samo:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł na deser - szczególnie wersja z czereśniami przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite zdjęcia, deser wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy takich pyszności nie jadłam... A wygląda wyśmienicie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)