Zanim pokażę moją jesienną ramoneskę zapraszam na zupę bardzo dietetyczną i zdrową. Do tego jest kolorowa i zachwyca smakiem. Muszę jeszcze wspomnieć o kultowym polskim warzywie jakim jest burak. Cieszę się, że jest coraz bardziej doceniany bo to kopalnia witamin i mikroelementów.
Z buraka można robić prawie wszystko, od smakowitych zup, burgerów, poprzez sałatki a kończąc na deserach. To takie kuchenne, wielozadaniowe cudo.
Kolorowa zupa z burakiem w roli głównej
Składniki:
- 2 mniejsze buraki
- 1 duża lub 2 mniejsze marchewki
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 1 jabłko
- 1 ziemniak
- 2-3 cm imbiru
- 2 łyżki czerwonej soczewicy
- kilka gałązek bazylii
- 3 łyżeczki suszonego majeranku
- 1 łyżeczka kminku w proszku
- 2 -3 łyżki sosu sojowego
- sól i pieprz do smaku
- łyżka oliwy
- sok z cytryny, limonki lub ocet winny
- * dodatkowo koperek - przed podaniem
Jak zrobić zupę?
- składniki obierz i posiekaj (czosnek i imbir dość drobno), dodaj łyżkę oliwy, zalej wodą i gotuj na wolnym ogniu 25-30 min.
- dopraw solą i pieprzem oraz sokiem z cytryny
- przed podaniem posyp koperkiem
- dopraw solą i pieprzem oraz sokiem z cytryny
- przed podaniem posyp koperkiem
- pyszna, pożywna- wszystko czego potrzebujesz dla zgrabnej sylwetki i promiennej cery
Moja jesienna ramoneska jest w kolorze brązu i na pierwsze wejście skomponowała mi się z dżinsami - dzwonami. Są doskonale skrojone i mają wysoką talię, co przy siadaniu jest bardzo wygodne. Może trochę za młodzieżowo, ale co tam. Nic nie odkrywam, a stateczną starszą panią raczej nie będę, ha ha...
Do dżinsów dodałam dość luźną bluzkę a całości dopełnia wzorzysty choć stonowany obszerny szal. Odchodząc od moich ukochanych czerni ubarwiłam się jak jesienny liść.
Myślę, że najwyższa pora zrobić coś kreatywnego z dziećmi. Tyle kasztanów i żołędzi spadło wraz z barwnymi liśćmi... Wprawdzie przypominają o kolejnej kartce z kalendarza, która już powoli oddala się z mijającym rokiem - ale też buduje nowe... Nowe pomysły generowane poprzez doświadczenia, zdarzenia i ludzi spotykanych na prostych i zawiłych ścieżkach życia. Dodawane do codzienności każdego dnia, miesiąca, roku. Niezły kosz różności można uzbierać i dzielić się nim. Nie jesteśmy przecież dla siebie ale innych...to daje radość i sens przemijania.
Ten fason spodni jest jednym z moich ulubionych. Mogłabym w takich chodzić non stop. Piękny szal.
OdpowiedzUsuńŚliczna, jesienna stylizacja! A zupa wyglada przepysznie:*
OdpowiedzUsuńZawsze bardzo smaczne przepisy kulinarne dania. I zawsze tak eleganckie i piękne kobiety. Lubię swój wygląd ze skórzanej kurtce, spodniach i wspaniałe frotka. Nowoczesny i młodzieńczy wygląd; ale z powietrza elegancji ważnego. Kobieta bardzo atrakcyjna, lubię swoje zdjęcie z jabłkiem!
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką zupę :) szczególnie teraz jak jest zimno na zewnątrz. Fajne i eleganckie stylizacje :)
OdpowiedzUsuńCudowna zupa na jesień, Ty w tym zestawie wyglądasz jak najbardziej stosownie do temperamentu i wspaniałej figury!
OdpowiedzUsuńWarzywnym zupkom zawsze mówię tak:)Ładna ramoneska:)
OdpowiedzUsuńz twoja sylwetka nataka mlodziezowosc spokojnie mozesz sobie pozwolic
OdpowiedzUsuńja ostatnio uderzam w smaki indii
jakos imbir, kurkuma i kmin rzymski dobrze sie komponuja z jesienia
ZUPKA palce lizać i narobiłaś Avo apetytu na taką... kochana Avo ty tak pięknie i młodo wyglądasz, że napatrzeć się nie mogę. Bardzo ładnie Ci we wszystkim co tylko ubierzesz. Masz gust i młodość. Serdeczne uściski
OdpowiedzUsuńPyszna zupa, lubię takie.
OdpowiedzUsuńCały czas szukam idealnej ramoneski.
Pozdrawiam Ava...
Uwielbiam te zupę i spodnie.:)
OdpowiedzUsuń