Zapiec można właściwie każde pieczywo. Można połączyć dwa rodzaje, dodać owoce i coś mokrego czyli najlepiej mleko i to z małą zawartością tłuszczu.
Nie jestem zwolenniczką tradycyjnych puddingów gdzie dodaje się kilka jajek, masło i śmietanę wysokoprocentową. Taka bomba kaloryczna to dla mnie za dużo.
Jeśli to ma być dobry dzień to proponuję minimalistyczny pudding z dodatkiem bananów, na drugie śniadanie koktajl z chia, z dodatkiem owoców, a na obiad pieczoną rzepę z innymi warzywami na pure z batatów. Do tego woda z cytryną, poranna lekka kawa i ziołowe herbatki. U mnie króluje pokrzywa, mięta i zielona.
Zaletą tego śniadania jest nie tylko to, że jest pyszne ale również to, że nie marnujemy żywności.
Muszę dodać, że dzień bez jabłka to dzień stracony, dlatego też u mnie jabłko najczęściej jest w torebce lub samochodzie.
Jak wam się podoba taki zestaw?
Dietetyczny pudding z chałki (naczynie żaroodporne 14 cm x 18 cm)
Składniki (przynajmniej dla 2 osób):
- około 1/2 małej chałki
- 1 banan
- 1 jajko
- około 250 ml mleka
- 1 łyżeczka cynamonu
Jak to zrobić?
- pokrój obranego banana i chałkę na plastry, ułóż w wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym
- posyp delikatnie cynamonem
- rozmąć jajko z mlekiem i dodaj do chałki
- poczekaj około 10-15 min. aż chałka wchłonie płyn
- włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 20 - 25 min.
Moja rada:
- całe danie możesz przygotować wieczorem, włożyć do lodówki a rano zapiec
- jeśli chałka jest bardzo sucha należy dodać więcej mleka
- możesz również górę posypać brązowym cukrem, tylko po co?
... i oczywiście poranna kawa!
Proponuję również na deser ćwiczenia na domowej trampolinie. Już wam pisałam o jej zakupie i muszę dodać, że sprawdza się rewelacyjnie. Wyszperałam w internecie kilka ciekawych filmików i jest super.
Co proponujecie na kolację?
Ty avo, jednak masz pomysly! To wsapniale musi smakowac ta chalka z bananem! Jutro koniecznie to zrobie i dzieki Ci moja kochana za ten pomysl i przepis, a takze za ta trampoline. Mojego ziecia ciocia sprzedaje podobno jakies trampoliny i chyba sie do niej zglosze!
OdpowiedzUsuńPozdrawam cieplo i mocno Cie sciskam, moja droga Avo:)
A ty jesteś kochana, również ślę serdeczności.
Usuńfajny pudding :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Musze spróbowac, pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńściskam i pozdrawiam:)
wygląda mega apetycznie <3
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że będzie mi się ta Twoja chałka dzisiaj śniła;D
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
pudding kawa i ćwiczenia to zestaw spójny :-)
OdpowiedzUsuńPyszności ;)
OdpowiedzUsuńTaki prosty przepis a jaki smaczny, muszę wypróbować...pozdrawiam Ava serdecznie...
OdpowiedzUsuńekstra! dawno nie jadłam chałki ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Bardzo lubię takie zapiekanki. Avo, ta jesienna kawa wygląda ślicznie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak mama robiła nam coś takiego, jak byliśmy mali :) bardzo mi to smakowało!
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiego dania, chętnie sprawdzę jak smakuje:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszniutki deser. :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam - pycha! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za przepis, bo jest bez tłustych śmietan i tylko jedno jajko - super