wtorek, 25 kwietnia 2017

Złomek i Księżniczka czyli torty urodzinowe Tomka i Zuzi






Kiedy... kiedy...kiedy? Sama nie wiem kiedy? Minęły  trzy lata.... Pamiętam doskonale jak mi syn z synową pokazali USG i z niedowierzaniem patrzyłam na dwie małe "fasolki".
Radość, ale też obawa i mimo wszystko strach bo to ciąża bliźniacza...

Kiedy to piszę przemykają mi historie, zdarzenia, śmiech i radość, łzy szczęścia oraz ogromna ulga kiedy się urodzili...i wszystko było w porządku.

Bliźniaki naprawdę mogą wywrócić życie do góry nogami. Kto tego nie doświadczył nigdy nie uwierzy i będzie myślał: przecież to tylko jedno więcej... a to nieprawda... to trzeba przeżyć, doświadczyć i zobaczyć, że to nie jest jedno więcej ale 2x2 więcej wszystkiego, a czasem jeszcze mnożone przez dwa :)


Niby inne a takie same...

Bliźniaki to niezwykły związek rodzeństwa i to od samego początku. Między każdym rodzeństwem z pewnością jest miłość i więź ale między bliźniakami to coś niezwykłego. Tu mogłabym przytoczyć całą masę historii i zdarzeń... śmiesznych, rozczulających i dających do myślenia...

***

Kiedyś zabraliśmy Zuzię w odwiedziny do znajomych. Tomek został z mamą. Wszystko było w porządku. Zuzia bardzo kontaktowa dziewczynka bawiła się, rozmawiała, śmiała się opowiadała. Ale... no właśnie... Wracamy do domu i kiedy z samochodu zobaczyła dom, euforia radości była bezcenna:
- Tomek, mój Tomeczek czeka, domek, mój domek, mój Tomeczek czeka!
Tę radość trzeba było zobaczyć. Nawet nie myślałam, że ona tak dobrze się bawiąc gdzieś tam wewnętrznie czuje brak swojego brata.
To jeszcze nic... Powitanie wyglądało tak jakby nie widzieli się 100 lat! Nikt nie był ważny. Tomek już czekał w drzwiach a Zuzia widziała tyko jego. Jesteś, Tomeczku jesteś! Zuzia, moja Zuzia... całusy, uściski i cała masa przytulania.


***



Tacy byliśmy jeszcze wczoraj....

























Bliźniaki jak wszystkie dzieci kłócą się. A że to równolatki więc i kłótnie o prawie wszystko są x 2. Jest to jednak tak, że one mogą się kłócić  ale niechby ktoś spróbował dać reprymendę któremuś z nich. Wtedy od razy ma adwokata - obrońcę!

Zuzia najczęście woła: To afer (co znaczy to nie fer), zostaw mojego Tomka!
Tomek wcale nie pozostaje dłużny i najczęściej woła: to moja Zuzia! Zostaw Zuzię!

Sytuacji komicznych przez te trzy lat było co niemiara. Ale też pracy i poświęconego czasyu więcej niż razy 2. Podziwiam rodziców, że dają radę i są tak dobrze zorganizowani, tymbardziej, że to nie jedyne ich dzieci.  
Muszę jednak dodać, że "grupa' wyzwala nie tylko potencjał i inwencję twórczą ale niesamowitą samodzielność, zaradność życiową i kreatywność.

W tym roku musiałam się postarać jeśli chodzi o torty, bowiem w ubiegłym wylądowałam w szpitalu kiedy bliźniaki miały urodziny. Były więc torty z cukierni.... ale ponoć to nie było to. Rekompensuję więc to  spełnieniem dziecięcych życzeń czyli Złomkiem i Księżniczką.



Ciasto na Złomka (może też być na pyszną babkę)

Składniki:
  • 250 g masła
  • szklanka cukru
  • 1/2 szklanki wody 
  • 4 łyżki kakao
  • to wszystko zagotować
  •  4 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
  • 2 szklanki mąki 
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Jak zrobić ciasto?

- do garnka włóż masło, cukier wodę, kakao podgrzewaj aż wszystko się ropuści, mieszaj
- odstaw masę aby lekko przestygła
- do masy dodawaj po jednym żółtku, mieszaj
- ubij białka na pianę (możesz dodać szczyptę soli)
- do masy kakaowej dodaj przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, wszystko wymieszaj
- na koniec dodaj ubite białka, delikatnie wymieszaj
- ciasto wlej do wysmarowanej i wysypanej bułką tartą formy keksowej i włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 50 min. (do suchego patyczka)


Masa kakowa do wysmarowania autka

Składniki:
  • 100 g masła
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki kakao

Jak zrobić krem?
- utrzyj masło z cukrem na puszystą masę, pod koniec dodaj kakao
- wysmaruj  kremem kakaowym bryłę auta i włóż do lodówki


Błyszcząca czekoladowa polewa

Składniki:
  • 200 g czekolady 
  • 150 g cukru 
  • 75 ml wody
  • 100 g słodzonego mleka skondensowanego (podaję w g bo puszka zawiera gramy)
  • 10 g żelatyny (około 4,5 łyżeczki)


Jak zrobić polewę?

- zagotuj cukier  z wodą, dodaj mleko słodzone wymieszaj i podgrzej
- do żelatyny dodaj wodę tak aby napęczniała
- do masy dodaj połamaną czekoladę i napęczniałą żelatynę, mieszaj aż wszystko się rozpuści
- masa powinna ostygnąć i kiedy zacznie gęstnieć polej nią autko


Moja rada:

- ciasto - autko przed polaniem czekoladą musi być dobrze schłodzone (można nawet na 10 min. umieścić go w zamrażalce
- ciasto - autko ustaw na kratce i polej go czekoladą
- pozostaw do zastygnięcia masy
- tę czynność najlepiej robić dzień wcześniej i zostawić na noc a na drugi dzień zacząć autko ozdabiać.




I tak powstał urodzinowy Złomek i Księżniczka -  wystrojeni na urodziny Tomka i Zuzi













14 komentarzy:

  1. Czas mija zdecydowanie za ;) piękne torty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! Mają babcię, która jest lepiej gotować i ona jest wspaniała kobieta! Są bardzo szczęśliwy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego dla uroczych Bliźniaków. Wspaniałe rodzinne zdjęcia a Twoje wyroby to mistrzostwo!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale rozczulające historie :). Wszystkiego najlepszego dla Zuzi i Tomka! Torty naprawdę mistrzowskie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne dzieciaczki a torty pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudny post, wspaniałe dzieciaki a torty obłędne :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudny post, wspaniałe dzieciaki a torty obłędne :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzieci prześliczne, wyobrażam sobie ten ogrom pracy mnożony przez 2 :) A torciki od babci, zostaną w pamięci dzieci przez długie lata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. MAsz cudowną rodzinę Kochana i jesteś fantastyczną Babcią!

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozczuliłam się oglądając zdjęcia i komentarze na nich. Świetne dzieciaki. Babcię mają piękną i zdolną. Podziwiam torty. O ile taki tort z lalą to może bym spróbowała zrobić. Ale autko to dla mnie niewyobrażalna konstrukcja. Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rodziców bliźniaków serdecznie pozdrawiam i podziwiam 😀A torty dzieła sztuki !

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozczulajaca historia :-)) Super, że mają ze sobą taki dobry związek... więź :-))) Torby - boskie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna historia:) Samych serdeczności dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale słodziaki :) I super torty :) My od kiedy mamy dzieci w domku założyliśmy pod zlewem filtr do wody aby dawał nam zdrową i smaczną wodę dla naszych pociech - w naszym mieście woda nie jest najlepsza...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)