sobota, 17 sierpnia 2019

Czereśniowa nalewka








Może nie jestem specjalistką od nalewek ale te, które robiłam do tej pory były wyśmienite. Moje nalewki są najczęściej na alkoholu 45% i robione są z owoców z mojego sadu. Jedną z pierwszych, które zrobiłam była nalewka czereśniowa.
Drzewa czereśni, a mam je dwa, prawie każdego roku uginają się pod ciężarem owoców, staram się więc niczego nie zmarnować i stąd najróżniejsze przetwory



Czereśniowa nalewka

Składniki:
  • 1 i 1/2 kg czereśni
  • 1 litr wódki 45 % 
  • laska cynamonu
  • kilka goździków
  • kilka liści z drzewa czereśniowego
  • cukier na później

Jak to zrobić?

- umyte czereśnie bez ogonków delikatnie zgnieć palcami (najlepiej pojedynczo w palcach), wkładając je do szklanego słoja
- zalej czereśnie wódką, tak aby były pokryte alkoholem, dodaj do słoja kilka liści z czereśni
- zakręć słój i umieść w ciemnym miejscu na prawie miesiąc - w tym czasie musisz co 2-3 dni delikatnie przemieszać zawartość aby odparować ewentualne gazy
- po miesiącu zlej płyn do szklanego naczynia, a do czereśni dodaj cukier i resztę składników
- pozostaw wszystko na 3-4 dni, tak aż się rozpuści cukier
- po tym czasie zlej słodki płyn i połącz ze zlewem alkoholowym
przefiltruj wszystko przez kilkukrotnie złożoną gazę 
- przelej czereśniówkę do butelek, szczelnie zakręć o pozwól jej leżakować  najlepiej do zimy


Moja rada: 

- Czereśnie powinny być przesypane cukrem, jeśli wolisz słodszą nalewke to więce,j a jeśli bardziej wytrawną to mniej cukru.









Jak wam się podoba moja wystylizowana czereśniówka?






... a,  i nigdy nie wyrzucajcie ogonków z czereśni. Należy je wysuszyć i robić z nich doskonałą i sprawdzoną herbatkę odchudzającą. Działa, naprawdę. Oczywiście z rozsądną dietą i aktywnością fizyczną. Ręczę - super!






...ach, podróże. Kocham. Małe i duże. Zawsze warto wygospodarować kilka chwil, nawet na odkrywanie pobliskich osobliwości. 



18 komentarzy:

  1. Wypiłabym taką naleweczkę, musi być pyszna. :) i do siebie też zapraszamy jeśli znajdziesz chwileczkę - oczywiście z buteleczka naleweczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm nigdy nalewki nie robiłam :D trzeba wypróbować !

    OdpowiedzUsuń
  3. Nalewek nie pijam, ale teściowa ostatnio pytała o jakiś przepis.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ta nalewka musi być dobra

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie nalewki babcia robiła. Teraz mama szuka jakiś dobrych przepisów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię nalewkę z wiśni. Z czereśni jeszcze nie próbowałam, ale sprawdzę i ocenię która lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma nic lepszego od domowej nalewki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj. Kusisz... zrobiło się smakowicie. Pięknie wyglądasz ❤️, serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie podane, ślicznie wyglądają te buteleczki już nie mówiąc o ich przepysznej zawartości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nice post. I really enjoy reading it. Very instructive, keep on writing.Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  11. O herbatce z ogonków czereśni pierwszy raz słyszę. Zapamiętam na przyszłość. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie robiłam nigdy nalewki z czereśni, teraz idealna na chłodne wieczory, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale bym się napił tej nalewki, fajny artykuł

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajny przepis, chciałem go zrobić, ale stojąca wódka na stole za bardzo skusiła i wypiłem czystą

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)