sobota, 2 grudnia 2017

Zakwas na chleb na zakwasie






Dzisiaj byłam na Śląskim Festiwali Nauki jako prelegentka. To wielkie wyzwanie bo zawsze jest nieco improwizacji. Wprawdzie było bardzo interdyscyplinarnie ale w trakcie wspomniałam również ( to nie było zamierzone, czysta improwizacja) o chlebie na zakwasie własnej roboty. Oprócz wielu widzów uczestnikami było dwóch młodych chłopców. Bystrych i inteligentnych, zaciekawionych i chętnych do dyskusji. Taka młodzież zawsze raduje moje serce i odbudowuje wiarę w ludzi. Obiecałam im przepis na zakwas i chleb na zakwasie i ten post jest w szczególności dla nich. 
Rozpocznijcie od zakwasu a w następnym poście będzie przepis na chleb :)



Zakwas na chleb na zakwasie

Kiedy byłam dzieckiem moją ulubioną kanapką był chleb posmarowany masłem. Byłam niejadkiem i wszelkie wędliny budziły mój opór. Tolerowany był jeszcze ser i pomidor.  Tu muszę dodać, że chleb był z małej lokalnej piekarni, z dobrej mąki i bez żadnych ulepszaczy i chemii. A dzisiaj? Pewnie od jedzenia chleba dostałabym pryszczy lub jakieś wysypki. To nie żart. Łatwiej jest zrobić zakwas na chleb niż znaleźć dobrą piekarnię z dobrym chlebem.

Zakwas na chleb to naprawdę nic skomplikowanego a potem już pozostaje tylko przyjemność pieczenia chleba co jest proste jak przysłowiowy drut. Chleb na zakwasie regularnie piekę od dwóch lat i właściwie inne pieczywo dla mnie nie istnieje poza… od czasu do czasu piekę tzw. chleb zmieniający życie. Muszę jednak przyznać, że coraz rzadziej bowiem do mojego chleba na zakwasie dodaję bardzo zdrowe ziarna i jest super.

Zatem jak zrobić ów magiczny zakwas? Są przepisy które każą go robić wręcz z aptekarską dokładnością co do wagi i godziny. Ja mam swój sprawdzony sposób 1:1 i uważam, że jest rewelacyjny.

Nie pozostaje ci zatem nic innego jak zrobić razem ze mną zakwas, a potem upiec chleb. 

Do dzieła!

Musisz się zaopatrzyć w mąkę żytnią z pełnego przemiału lub tzw.  żurkową, szklane naczynie (może być słoik)  gazę lub ściereczkę  i wodę. Nie musisz nic ważyć tylko myśleć o proporcjach 1:1 Wystarczy pięć dni i po tym czasie możesz upiec swój pierwszy chleb!






Pierwszy dzień:

Do czystego słoika szklanego dodaj ½ szklanki mąki żytniej i ½ szklanki letniej wody. Wszystko dobrze wymieszaj, przykryj ściereczką, najlepiej kawałkiem gazy i nałóż gumkę aby żadna muszka nie dostała się do zakwasu. Postaw słoik w ciepłym miejscu, najlepiej obok pieca.






Drugi dzień:

Musisz zacząć zakwas dokarmiać dlatego wymieszaj go czystą łyżką a jeszcze lepiej drewnianą szpatułką lub warzechą. Dodaj 2-3 kopiaste łyżki mąki i tyle samo letniej wody, wymieszaj. Tworzący się zakwas powinien  mieć konsystencję kwaśnej śmietany. Odstaw zakwas w ciepłe miejsce (oczywiście nakryty).

Trzeci dzień:

Powtórz czynność z drugiego dnia

Czwarty dzień:

Powtórz czynność z drugiego dnia

Piąty dzień:

Powtórz czynność z drugiego dnia






Pewnie zauważyłaś, że każdego dnia w słoiku jest coraz więcej bąbelków i robi się lekko kwaśny zapach. Tak właśnie ma być.

W szóstym dniu z tego właśnie zakwasu upieczesz chleb i będziesz z siebie dumny/a! Bliscy będą zachwyceni.

Tutaj zaraz dodam, że część zakwasu dodasz do pieczenia chleba a resztę która pozostanie dokarm 2-3 łyżkami mąki żytniej, dodaj tyle samo wody, wymieszaj zostaw na drugi dzień a następnego dnia włóż do lodówki. Wyjmiesz zakwas kiedy będziesz piec następny bochen chleba.

To cała filozofia. Muszę dodać, że jeśli zapomnisz dokarmiać zakwas on najzwyczajniej w świecie się zepsuje. Wtedy nic ci nie pomoże tylko wyrzucić zawartość (och jak nie lubię marnować jedzenia), słoik dobrze umyć , osuszyć i zabrać się za następny zakwas.


Powodzenia, to jest proste i bardzo zdrowe. Uwolnisz się od polepszaczy, ulepszaczy a twoja flora bakteryjna będzie się stabilizować!







Z takiego zakwasu możesz upiec taki zdrowy, pyszny chleb, który jest niekończącą się inspiracją, bowiem możesz do niego dodawać ziarna i ziarenka oraz inne ulubione dodatki. 
To naprawdę jest bardzo proste, wystarczy tylko dosypywać codziennie mąkę, dodać wodę i wymieszać. Taki zakwas przechowujemy w lodówce - bowiem się zepsuje w ciepłej temperaturze - i wyjmujemy do kolejnego pieczenia chleba.

Przepis na chleb na zakwasie w następnym poście. A, i jeszcze będzie ci potrzebna forma keksowa.

Pieczecie chleb na zakwasie?



8 komentarzy:

  1. Nigdy takiego chlebka nie piekłam, ślinka mi cieknie na jego widok :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ten chleb pięknie wygląda! No aż się chyba pokuszę o zrobienie. Niedawno robiłam ale taki prosty, na drożdżach.

    OdpowiedzUsuń
  3. mój mąż się kiedyś w zakwasie specjalizował, teraz trochę odpuściliśmy z pieczeniem chleba z totalnego braku czasu

    OdpowiedzUsuń
  4. Chleb pieke na drozdzach, bo z zakwasem jakos nie mialam szczescia. Ten sposob wyglada na bardzo latwy, bede wiec probowac. Dziekuje za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam kiedyś zakwas i piekłam chleb:) obecnie , tylko moją bułkę, mało czasu. Twój zakwas super , bo chlebek bardzo smacznie wygląda, uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma lepszego niż domowy chlebuś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od kilku lat piekę chleb w domu. Początkowo na zakwasie który dostałam od koleżanki. Ale miałam taki okres w życiu (częste wyjazdy i takie tam...), że mój zakwas zmienił się, nie podobał mi się jego zapach. A zrobienie nowego zakwasu też wtedy uważałam za coś bardzo trudnego. Właśnie przez te aptekarskie odważanie. Ale się przełamałam i w lipcu nastawiłam swój. Znalazłam gdzieś taki prosty poradnik, tak jak Ty podajesz. Wyszedł pięknie, chleby rosną i świetnie smakują. Ciekawa jestem Twojego przepisu na chleb. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. W JAKI SPOSÓB ZOSTAŁEM ZWYCIĘZCIEM PO TAKIM POWAŻNYM NIEPOWODZENIU PRÓBY POŻYCZKI.

    Czuję się tak błogosławiony i spełniony. Nie chciałam ubiegać się o pożyczkę, o której słyszałem, ponieważ wszystko wydaje mi się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, ale byłem przekonany i zszokowany, gdy mój przyjaciel w moim miejscu pracy otrzymał pożyczkę od Progresive Loan INC. I obaj to potwierdziliśmy i ja również zgłosiłem się, dziś jestem dumnym właścicielem mojej firmy i zarabiam na pieniądze dla mojej rodziny i szczęśliwej mamy. Cóż, jestem Annie Joe po imieniu z Pauls Valley w Oklahomie. Jako samotna mama z trojgiem dzieci trudno było znaleźć pracę, która mogłaby zająć się mną i moimi dziećmi, a ja miałem tak dużo rachunków do zapłacenia, a żeby było najgorzej, miałem zły kredyt, więc nie mogłem uzyskać pożyczki od żadnego Bank. Miałem ideał, aby założyć firmę jako fryzjer, ale nie miałem kapitału na rozpoczęcie, wypróbowałem wszystkie rodzaje banków, ale nie wyszło, dopóki nie zostałem skierowany przez mojego współpracownika do godsent godsent kredytodawcy reklamy, aby dać pożyczkę w 2 % oprocentowanie. Wysłałem do nich wiadomość e-mail z oficjalnym adresem e-mail (progresiveloan@yahoo.com) i natychmiast otrzymałem odpowiedź, a moja pożyczka została zatwierdzona, a ja zostałem skierowany na stronę banku, gdzie wypłaciłem moją pożyczkę bezpośrednio na moje konto. Krótko mówiąc, jestem dumna ze swojej firmy zajmującej się stylizacją włosów i obiecuję światu dowieść, jak zmieniło się moje życie. Jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pożyczki, radzę skontaktować się z Progresive Loan INC i uzyskać wsparcie finansowe E-mail: progresiveloan@yahoo.com OR Call / Text +1 (603) 786-7565

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)